tag:blogger.com,1999:blog-38017951494089977312024-03-15T01:12:42.321-07:00Kompozycja Doskonała - przepisy na pyszne obiady, zupy i ciasta Unknownnoreply@blogger.comBlogger90125tag:blogger.com,1999:blog-3801795149408997731.post-17265337168327502902024-02-26T00:24:00.000-08:002024-02-26T00:48:55.599-08:00Placek z jabłkami <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgha9UE8X3uVDu0B7KN7ihl5ebTypO_EyajTRUqPJMxR6SWWER9lXO3pIZCiXzYWVabJHq7XJPajepJF4mbh9IPZ8P9HJ6pk7RTLB_6t_u8_S_lTKBbuVklJ3KAH46bd6aJ-cctFxLjWbcWi2p6iW7qcgeyiXq3slxzdVbpBg5D2cmysuyczeJbfLPQNbOK/w640-h426/Photo_1708843259298.jpg" /><div><br /><b>American Apple Pie</b><br />Placek z jabłkami, kruchy i delikatny. Wyśmienite ciasto, które dosłownie rozpływa się w ustach. <br />Ten przepis jest połączeniem kilku przepisów. Podgotowanie jabłek, chłodzenie ciasta kilka razy i dość wysoka temperatura pieczenia, spowodowały, że ciasto jest naprawdę pyszne.<br />Amerykańską szarlotkę piekłam w foremce z wyciąganym dnem o średnicy 29 cm. Spokojnie można ją upiec w foremce 24 cm. Wtedy będzie po prostu wyższa. Mój placek wygląda jak tarta, kawałki są dość niskie. Jabłka delikatnie wypływały pod ciężarem widelczyka. <br /><br /></div><div>Placek próbowaliśmy z mężem jeszcze kiedy był ciepły i wiecie co? Smakuje bardzo podobnie do ciastka z McDonald's - prostokątnego kruchego ciastka z jabłkowym nadzieniem. <br />Nie przedłużając, poniżej załączam przepis :)<br /><br /></div><div>Składniki:<br />* 200 gramów mąki pszennej tortowej<br />* 100 gramów mąki krupczatki<br />* 1 łyżka cukru pudru<br />* 200 gramów bardzo zimnego masła<br />* 4 łyżki schłodzonej wody<br />* Pół łyżeczki soli morskiej <br /><br />+ Folia spożywcza<br /><br />* 7 - 8 jabłek odmiany Ligol, Szara Reneta, Lobo, Champion ( osobiście polecam Ligol )<br />* 2 płaskie łyżeczki cynamonu<br />* Sok z połowy cytryny<br />* 2 płaskie łyżki mąki pszennej<br />* 3 płaskie łyżki cukru brązowego<br />* Łyżka masła<br /><br />Dodatkowo:<br />* Jedno jajko do smarowania i cukier brązowy do posypania<br /><br /></div><div>Przygotowanie:</div><div> Przesiane obie mąki wymieszać z cukrem pudrem i solą. Następnie dodać masło pokrojone w kostkę. Zagnieść ciasto w mikserze z końcówką motylka lub ręcznie. Należy zrobić to dość szybko ale pozostawić jeszcze w konsystencji mokrego piasku. Tak aby nadal było widać gdzieniegdzie kawałeczki masła. Ciasto schłodzić w lodówce przez 30 minut.<br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBcO-QIRJyBDtd2YVJUC2sHkgqyy3Rx3Da1ZM6SzoXZQbEQaFT5UyAlvPHOC6qGahasTyPwG0y1WLv_3YUDa_iimT0LFZpuJ1A21-ADoNEnkYiDHJ7-0LJq2wIoTT320S96DvePTHIuk3s55CI3A2vLH1amP06qXszFKGhKz03on6XHOPI6dMxRVgPYFZf/s4000/Photo_1708843260967.jpg"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBcO-QIRJyBDtd2YVJUC2sHkgqyy3Rx3Da1ZM6SzoXZQbEQaFT5UyAlvPHOC6qGahasTyPwG0y1WLv_3YUDa_iimT0LFZpuJ1A21-ADoNEnkYiDHJ7-0LJq2wIoTT320S96DvePTHIuk3s55CI3A2vLH1amP06qXszFKGhKz03on6XHOPI6dMxRVgPYFZf/s320/Photo_1708843260967.jpg" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVqWMOcMlG9TQX96qbDHlJhXLcDjWtB4uD5X49k-APAy14QzXfihO2JT5Szms5ugAAVhPDinkfUoV_S-oZbe4jU6aAOkIAgBm6hIP5cJWSgiVbLCzD0tVJcMZ0rN0sanQsxfi4j1FHmUr0Art4KDlVs51iOFMVP6WeQEbqbFsRkdDM1wpqYVCc3tFlno92/s4000/Photo_1708843260027.jpg"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVqWMOcMlG9TQX96qbDHlJhXLcDjWtB4uD5X49k-APAy14QzXfihO2JT5Szms5ugAAVhPDinkfUoV_S-oZbe4jU6aAOkIAgBm6hIP5cJWSgiVbLCzD0tVJcMZ0rN0sanQsxfi4j1FHmUr0Art4KDlVs51iOFMVP6WeQEbqbFsRkdDM1wpqYVCc3tFlno92/s320/Photo_1708843260027.jpg" /></a><br />Jabłka obrać i pokroić w półplastry. Wymieszać je z mąką, cukrem, cynamonem i sokiem z cytryny. Odstawić na kilka minut. Rozgrzać łyżkę masła i przesmażyć jabłka na wolnym ogniu przez ok. 10-15 minut. Opcjonalnie dodać wodę gdy, te będą zbyt gęste. Jabłka powinny być w swoim naturalnym gęstym sosie o konsystencji kiślu. Gotowe odstawić do wystudzenia.<br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGNmi5LBBIeYQHOvshWqLoWHocsO4ktjnoIQy1wmu2xysyBuns0YqQ1R31sdryJxoWL3lx5Ju_gDCV40_Zj82L2tOPbPpOPMMDhxcTqQcW8RyKEmoXV6xOGTDUKMXr2zc4V6-pf9OS5ZFqltLd00flvjMo-PxSlxcIJHEt_QgypxaBeEYZoFrGkqXZpQK8/s4000/Photo_1708842915294.jpg"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGNmi5LBBIeYQHOvshWqLoWHocsO4ktjnoIQy1wmu2xysyBuns0YqQ1R31sdryJxoWL3lx5Ju_gDCV40_Zj82L2tOPbPpOPMMDhxcTqQcW8RyKEmoXV6xOGTDUKMXr2zc4V6-pf9OS5ZFqltLd00flvjMo-PxSlxcIJHEt_QgypxaBeEYZoFrGkqXZpQK8/s320/Photo_1708842915294.jpg" /></a> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhc4DoxmL6G1HY3Z-LDc5_8PNg6C_H-umnByIIRcoL6D4xemD77facQvURvFcyB_6osrbDZr1kBXrh5zBoTSzIDf72mKqJyEJo-X9tshUCuuK2dG1aCLsMPta4AaRWybl_eyd1B0zCCUTxDDEJyWVv1kGO2zRKzisUxG1rIQ6R3YRjR2kpakZx_F2IuVhT3/s4000/Photo_1708842914640.jpg"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhc4DoxmL6G1HY3Z-LDc5_8PNg6C_H-umnByIIRcoL6D4xemD77facQvURvFcyB_6osrbDZr1kBXrh5zBoTSzIDf72mKqJyEJo-X9tshUCuuK2dG1aCLsMPta4AaRWybl_eyd1B0zCCUTxDDEJyWVv1kGO2zRKzisUxG1rIQ6R3YRjR2kpakZx_F2IuVhT3/s320/Photo_1708842914640.jpg" /></a><br />Schłodzone ciasto wyjąć i dodać bardzo zimną wodę. Szybko wyrobić do połączenia się składników. Ciasto podzielić na 2 równe części, rozłożyć na folii spożywczej i rozwałkować. Rozpłaszczone zawinąć szczelnie folią i znów odstawić do lodówki na ok. 20 minut.<br />Formę na ciasto cienko wysmarować masłem i oprószyć mąką. Wyłożyć pierwszy płat ciasta wyrównać i wyłożyć na nie jabłka. Przykryć drugim ciastem, można zrobić ozdobna falbankę. Znów schłodzić 15 - 20 minut. <br /><br />Schłodzone ciasto naciąć u góry, aby para miała ujście. Posmarować wierzch rozmąconym jajkiem i posypać brązowym cukrem. Wstawić do nagrzanego piekarnika 190'C grzanie góra - dół na godzinę. Około 20 - 15 minut przed końcem pieczenia warto zmniejszyć temperaturę do 175'C. Upieczone ciasto zostawić na 10 minut w uchylonym piekarniku. <br />P.S. Placek doskonale komponuje się z gałką lodów waniliowych 🤫<br /><br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCnIRQsF-efKtnsarV8PgkUrcmYNvkKxQc2aSTsaapMKlA8io20wMHyG8KYpCMzcxLT0bBF6hS6V2wvJIYB0zde4io-MigK-COeYWFAaP142QDfJ4qHYQoiQx5zwPOeIZjgmJhw5B16OsH8HwHrogMiy-b52tUATnaA5kEnAmEp2Sd9Zlz9-LzetsQgEW8/s1920/Photo_1708842915085.jpg"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCnIRQsF-efKtnsarV8PgkUrcmYNvkKxQc2aSTsaapMKlA8io20wMHyG8KYpCMzcxLT0bBF6hS6V2wvJIYB0zde4io-MigK-COeYWFAaP142QDfJ4qHYQoiQx5zwPOeIZjgmJhw5B16OsH8HwHrogMiy-b52tUATnaA5kEnAmEp2Sd9Zlz9-LzetsQgEW8/s320/Photo_1708842915085.jpg" /></a><br /></div>Unknownnoreply@blogger.com2Polska51.919438 19.14513623.609204163821154 -16.011114 80.229671836178852 54.301386tag:blogger.com,1999:blog-3801795149408997731.post-4725971686552378372024-02-21T10:58:00.000-08:002024-02-21T10:58:59.144-08:00Mazurek wielkanocny <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixZt1dmurg0JV8SUsz9Q67VnUvZohNJhwWDdCTjq0V2KAfvYU7BD5K9BCnQn6uGU7VfHvyXlh8Om-aSJ5TDOQnr1YD1gxcV22nWyp78U3Z5vC3nsa-uIvnkJ_D3pGxSwbATqmA5XUDAtOg/w640-h520/Photo_1617137243578_compress94.webp" /><br /><br />Witajcie!Wielkanocne wypieki to temat numer jeden podczas świątecznych przygotowań. Dzisiaj podzielę się z Wami przepisem na wyśmienitego mazurka, który skusi niejednego łasucha. Kruchy, maślany spód z dodatkiem kwaśnej śmietany, który rozpływa się w ustach. Gotowane, kwaskowe maliny cudownie przełamują słodycz krówkowej masy. Masę przygotowałam z cukierków krówek i śmietanki 36%. Mazurek wielkanocny został tradycyjnie przyozdobiony bakaliami - migdałami, płatkami migdałowymi, morelami, żurawiną, śliwkami i kleksami białej czekolady. Degustacja nastąpiła tak szybko, że mazurek całkowicie poddawał się podczas krojenia. Dzisiaj jest jeszcze bardziej stabilny, masa z krówek ściągnęła, maliny przybrały formę żelu. Ciężko było się mu oprzeć zaraz po przygotowaniu ;) <div><br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgTZPKyqp6ZHxkCv2rA33jXam8iWyc4V_MCkx1LRscLrPsABnKquHu1ZQPSH5H5uxjdw4n9_T7ZmrIejlK-BaCvnBdoImnuy1695JVynAjjeQcFSLCVW3oxXx-blNdw6icgq1B0INPyIx5/w614-h640/Photo_1617137239393_compress79.webp" /></div><div><br />Mazurek wielkanocny w Polsce pojawił się w XVII wieku. Jest symbolem zakończenia Wielkiego Postu, czyli czasu poprzedzającego Wielkanoc. Jest sztandarowym ciastem wielkanocnym, który oprócz walorów smakowych, cieszy oko i cudownie ozdabia stół. Dawniej mazurek był nagrodą dla tych, którzy odmawiali sobie spożywania mięsa i deserów przez czterdzieści dni. <br /><br />Mazurek wielkanocny może przybrać różne odsłony. Z pieczonym kruchym spodem, marcepanowym lub nawet biszkoptowym. Przekładany masą kajmakową, budyniową, czekoladową, orzechową z marmoladą, powidłami czy innym owocowym musem. Dekoracja mazurka to całkowita dowolność, ważne jest aby była efektowna i bogata w składniki. Możemy użyć ulubionych bakalii, przyozdobić lukrem lub czekoladą. Im więcej tym lepiej ;)</div><div><br /></div><div>Forma w jakiej przygotowałam mazurka ma 26 cm średnicy. <br /><br /><span style="color: #f1c232;">Składniki na kruchy spód:</span><br />* 200 gramów mąki pszennej tortowej typ 450<br />* 100 gramów mąki krupczatki<br />* 200 gramów bardzo zimnego masła<br />* 2 żółtka<br />* 1 kopiata łyżka śmietany 18% Piątnicy <br />* 1/2 szklanki cukru pudru<div><span style="color: #f1c232;"><br />Składniki na masę krówkową:</span><br />* 500 gramów miękkich krówek<br />* 200 gramów śmietanki 36% Piątnicy<br /><br />Masa malinowa to ok. 300 gramów malin mrożonych lub świeżych, zredukowanych na patelni z odrobiną soku z cytryny.</div><div> <br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBagQij6tlq3XWVY_G7mpNXxbzfV541EsIo_87GNM88cIqSyK1gtDwSGIdYk3TN5Vd1zfKKJ8UnIa2OHSWTha4x3AE9slLa5PLhmF-Gxmsgv8j7WZT0CpPUSgmP45O-y4egG8PVtGlyfXT/w640-h518/Photo_1617176439945_compress74.webp" /></div><div><br /><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie kruchego spodu:</span><br />Przygotowanie mazurka rozpoczynamy od upieczenia kruchego spodu. Formę smarujemy niewielką ilością masła. Masło kroimy w kostkę ( pamiętajmy aby masło było naprawdę zimne). Przesianą mąkę pszenną i krupczatkę łączymy z zimnym masłem. Można siekać nożem lub łopatką metalową. Ja preferuję łopatkę, jest bardziej poręczna i wygodna. W momencie gdy mąka razem z masłem będzie przypominała konsystencję piasku, robimy wgłębienie. Dodajemy cukier puder, żółtka i śmietanę. Kiedy składniki wyraźnie się połączą, a ciasto będzie bardziej zbite możemy wyrabiać je rękoma - nie ogrzewajmy ciasta, zróbmy to naprawdę szybko. <br /><br />Ciasto wałkujemy między dwoma arkuszami papieru do pieczenia. Przekładamy na formę, odcinamy nadmiar i dziurkujemy. Z ciasta, które nam pozostało możemy wylepić wyższe brzegi. Blachę z ciastem wkładamy do lodówki na minimum godzinę. Musi się porządnie schłodzić. Kluczowa w pieczeniu kruchego ciasta jest jego temperatura. Dobrze schłodzone ciasto wkładamy z lodówki wprost do nagrzanego piekarnika - 200 stopni góra/dół. Nadziurkowane ciasto pieczemy przez ok.30 minut - musi się ładnie zarumienić. Możemy zastosować obciążenie - wyłożyć papierem do pieczenia i wysypać grochem. Po 15 minutach zdejmujemy obciążenie i dopiekamy dalej. Bez obciążenia również się upiecze, ale należy ciasto kontrolować czy nie przybrało pęcherzy, które należy szybko przebić wykałaczką. Upieczony kruchy spód, wyjmujemy i studzimy.</div><div> <br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtyDGLz9xf1_RNM9te5sD2bu4pjvC-g-9lMr8rFY_YSZsFS0mqsFYQB05VEoNWZBFmtPzUReau9KGrWILftEef72-ZGVqtOJedZDUBEEf9VuROFFv4gOD7lfeVDLZLlbtT2J9rS5uwVo9l/w512-h640/Photo_1617137237363_compress28.webp" /></div><div><br />Maliny podduszamy na patelni, redukujemy z nadmiaru wody. Kiedy nabiorą wyraźnej gęstości, rozsmarowujemy na upieczonym spodzie.<br /><br />W garnku podgrzewamy śmietankę 36%, dodajemy pokruszone krówki i gotujemy na wolnym ogniu, często mieszając. Masa musi zgęstnieć i nabrać połysku. Lekko przestudzoną wylewamy na masę malinową. Wyrównujemy i dowolnie dekorujemy. Smacznego!</div><div><br /></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkIaLdZq7zP1_UbKjApLzxffaS42FyT1N7o_YaUfbvAwrRRM-n97Np0o8S5A4I2nseEwrGvDlok2Lpqr2QMIJK6xig5H2uI2NRUju86GMZ0AfkSufDrz8Vd7ePxU0LtZm6xUE_nveOzWdm/w610-h640/Photo_1617176440891_compress97.webp" /><br /></div>Unknownnoreply@blogger.com1Polska51.919438 19.14513623.609204163821154 -16.011114 80.229671836178852 54.301386tag:blogger.com,1999:blog-3801795149408997731.post-29463143291290007042024-02-21T00:24:00.000-08:002024-02-26T01:35:07.622-08:00Rumsztyk wołowy z francuską zapiekanką<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXvG1mdanLD9rSIZnoXO4KXagO6xNkcSAXoHAiFiGn3EOj4F_8_7gvN27int0h8KxK0pneX4GPr_c0S6uqo_sKZ_SMzn9w9A1iqo2L2bNiSXjv_uov3qrHUrnzrTl-v0W7hpALE6MHZK9O/w630-h640/Photo_1624518706553_compress86.webp" /><br /><b>Rumsztyk wołowy</b><br /><div>Soczysty siekany kotlet wołowy z duszoną cebulą. Zapomniane danie z czasów PRL, sycące, przygotowane z dobrej jakości wołowiny. Tradycyjne danie kuchni polskiej, niegdyś serwowane w restauracjach, podobnie jak bryzol wieprzowy z pieczarkami (który niebawem również przygotuję). Rumsztyk świetnie komponuje się z ziemniaczaną zapiekanką - gratin dauphinois i duszonymi na maśle rzodkiewkami.<div><div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrgEcopl5T6hEWCCRkVia395pocdppMYWmM2_pn7kv5QNsJio8YDHRvrqGHIxJ4NG2dOZB6PRFSpQ7KyQETPhURn2rGe-uzd94b835T0Jkxu1dPSVgGwuT65adqEgPvHnT6hYSf3T0UnSe/w512-h640/Photo_1624518707973_compress41.webp" /></div><div>Rumsztyk możemy przygotować zarówno z polędwicy wołowej, rostbefu, antrykotu, udźca lub części udźca - ligawy. Mięso siekamy lub mielimy na dużych oczkach. Czas smażenia siekanego/mielonego wołowego kotleta zależy od własnych preferencji. Dla smakoszy wołowiny, średnio wysmażony, różowy wewnątrz, soczysty o wyciekającym różowym płynie. Wysmażony nie jest zbrodnią, ważne jest aby rumsztyk był soczysty, nie nakłuwany widelcem podczas smażenia. <br /><br />Gratin dauphinois to zapiekanka z ziemniaków o francuskim rodowodzie. Specjalność pochodząca z Dauphiné, z byłej prowincji południowo-wschodniej Francji. Gratin to krojone na cienkie plastry ziemniaki, zapiekane ze śmietaną i serem. Naczynie nacieramy masłem i czosnkiem, układamy ciasno plasterki ziemniaków, doprawiamy, zalewamy śmietanką (pojawiają się również wersje z rozbełtanym jajem). Pod koniec pieczenia, gratin oprószamy ulubionym serem np. mozarellą która nada chrupiącej i złocistej skorupki. <br />Ciekawym elementem, dopełnieniem dania są duszone na maśle rzodkiewki. Najlepiej smakują te zebrane z własnego warzywnika. Odmiana Opolanka, podłużna, 18 dniowa (najszybszy wzrost od wysiewu) o soczystej czerwonej barwie i nieco pikantnym smaku. Doskonale komponuje się ze świeżymi ziołami - listkami szałwii bądź tymianku, solą himalajską i świeżo mielonym najlepiej kolorowym pieprzem. <br /><br /><br /><span style="color: #f1c232;">Składniki:</span><br />* 1 porcja - ok 180 gramów siekanej/mielonej wołowiny<br />* 1 jajko - 1 żółtko w przypadku twardszej części wołowiny<br />* sól/ pieprz najlepiej świeżo mielony do smaku<br />* olej/ masło klarowane do smażenia <br />+ jedna biała cebula na jeden kotlet<div>opcjonalnie: 1 łyżka stołowa octu balsamicznego</div><div><br /></div><div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZu0DKBpJD327vZCeqaLV9eEzGLed3-jenx-VBukWiFRjhgkiKeTOJsredFb6OwCGl-H75TrExMwAozhALHgH-buA9NImEtmLDkvo2azZwmPxc695DgWzwRupHK3G7ZxsEpicGxLveoMh-/w640-h480/Photo_1624518587103_compress52.webp" /><br /><div><br /><span style="color: #f1c232;">Składniki na zapiekankę ziemniaczaną w formie o średnicy 30 cm ( im węższa forma tym wyższa zapiekanka) - możemy przygotować w formie prostokątnej o wymiarach 12x22cm</span><br />* 1 kg ziemniaków (użyłam młodych, wyszorowanych)<br />* 250 ml słodkiej śmietanki np. Łaciatej 30% <br />* 2 ząbki czosnku<br />* 1/3 łyżeczki tartej/mielonej gałki muszkatołowej<br />* 1 łyżka stołowa masła <br />* sól/pieprz najlepiej świeżo mielony <br />* ok. 130 gramów tartego sera np. mozarella/cheddar/ bursztyn lub inny dobrej jakości ser<br /><br /><span style="color: #f1c232;">Dodatkowo:</span><br />* ok 300 gramów rzodkiewek<br />* 1 łyżka stołowa masła<br />* świeże zioła szałwia/tymianek<br />* sól np. himalajska/ pieprz świeżo mielony np. kolorowy<br /><br /><span style="color: #f1c232;">Ponadto potrzebujemy:</span><br />* ostry nóż do siekania mięsa/ lub maszynkę do mielenia mięsa o dużych oczkach<br />* misę w której przygotujemy/ doprawiamy mięso<br />* formę do zapiekanki okrągłą lub prostokątną <br />* folię aluminiową<br />* tarkę/mandolinę do ziemniaków<div><br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZYmz3s8GtNZolfzxnsZaP6ejbd28GjSDFzOixqlOWDEXQkfWHkgHKX2B1Rq2nnQGVqsdGrYlJWEr0T_P2XoZPJNJFLLEvZMDizPKebVRLnXTXTl3DOtBydFSM3Jghy5eQTfWTwVcrRAH9/w512-h640/Photo_1624518588413_compress49.webp" /><div><br /><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie mięsa na rumsztyk:</span><br />Dobrej jakości mięso wołowe siekamy ostrym nożem lub mielimy za pomocą maszynki do mielenia mięsa. Siekanie mięsa wołowego rozpoczynamy od krojenia w plastry, następnie w poprzek włókien. Posiekane mięso łączymy w misy z surowym jajem (lub żółtkiem jeżeli mięso jest twardsze) dodajemy sól i pieprz ( po 1/3 - 1/4 łyżeczki ) - warto spróbować przed smażeniem. Wyrabiamy przez krótką chwilę aby mięso nabrało puszystości - możemy dodać nieco lodowatej wody. Gotowe kotlety smażymy na rozgrzanym tłuszczu. Smażymy po 3- 4 minuty z każdej strony.<div> <br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNkzUpG1tZP9dpT5SEUTV6ESDb-TBsEEQVE9t9gdYlmcxVx68dNNKpn3yaG-j8k35i50YWl10TMW0UEw844PT3_rgyG_w-wmJeVv1-OUApXBoD7ftFqq0I_S26xsB_PXIb9jm0KD7LJoCr/w512-h640/Photo_1624518705140_compress49.webp" /></div><div><br />Po wyrobieniu mięsa na kotlety, w między czasie kroimy cebulę. Cebulę kroimy w piórka, dusimy na maśle na średnim ogniu do zarumienienia. Pod koniec duszenia cebulę możemy doprawić (opcjonalnie) odrobiną octu balsamicznego.<div> <br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmg-SRDWgCNv3Nb2NXN8y_egSiBznSvmjyH0F9TrYnEG5PLElP6XpNGZnrotIEGYHhaxam-kazsksjcnXSXGSfgICZtCknSc1ZAtdQ9XZbs_kO4xMSqzThB-T2IaTSImDo6pDsjivowGI7/w640-h480/Photo_1624518585366_compress49.webp" /></div><div><br /><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie gratin dauphinois:<br /></span>Umyte, obrane lub wyszorowane ziemniaki trzemy na tarce/mandolinie na grubość ok 1-2,5 mm. Pokrojonych w plastry ziemniaki już nie płuczemy. Formę smarujemy masłem i nacieramy dokładnie przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Nastawiamy piekarnik na 200 stopni grzanie góra/dół. Układamy pierwszą warstwę ziemniaków w taki sposób, aby te zachodziły na siebie na ok. 1cm. Po ułożeniu pierwszej warstwy delikatnie solimy, pieprzymy i dodajemy niewielką ilość gałki muszkatołowej. Układamy kolejną warstwę ziemniaków i powtarzamy cały proces.<div> <br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzY554KQF1-3JZqMow8NyeNU5AJo5VKFJNXuy3fmWWv8GghjTTAs_p7CCVE2KsX0CPbme7QzwSkl8_qRamXtCg3EL_SO2hKPH59RDsZoIrUZGKicMi9iqlg-ljFK4J7wx9QGc8DVk-tD5f/w640-h480/Photo_1624518589800_compress66.webp" /><br /><br /></div><div>Po ułożeniu wszystkich plasterków ziemniaków, doprawieniu, zalewamy całość śmietanką. Przykrywamy naczynie przykrywką lub folią aluminiową. Zapiekankę pieczemy przez 50-60 minut na środkowej półce piekarnika. Po upływie 50 minut warto skontrolować ziemniaki, czy aby te nie są już miękkie. Gotowe przykrywamy tartym serem, zapiekamy bez przykrycia przez ok 15 minut do zarumienienia sera. Powinna zrobić się złota skorupka. Kroimy ostrym nożem w równej wielkości trójkąty, kostkę lub wykrawamy metalowym ringiem. Serwujemy przyozdobione świeżym rozmarynem. <br /><br />* Rzodkiewki kroimy w mniejsze części, rumienimy na maśle. Zmniejszamy moc palnika, rzodkiewki przykrywamy i dusimy kilka minut. Doprawiamy solą, pieprzem i dodajemy świeże zioła. <br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkN3J5s71WEh3cO4RNYvsTOdbuac-SXwXJvju4E0_W4zIsFQpKmXmoOe33RyI0l-h6vKKrNtIblt5VwftOmhGxhzApXMJekv0Pb4wyyx11Xx8YgXuhuqSrmiKnlvsnAQ5WlSC9E1JT3tp1/w640-h522/Photo_1624518709547_compress69.webp" /></div></div></div></div></div></div></div></div></div></div>Unknownnoreply@blogger.com0Polska51.919438 19.14513623.609204163821154 -16.011114 80.229671836178852 54.301386tag:blogger.com,1999:blog-3801795149408997731.post-23368823255221922202024-02-17T02:24:00.000-08:002024-02-26T00:53:04.731-08:00Sernik stracciatella<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjr4IM3xZUF-9PE9QJMu3AxxURuACGjct3k7PNWGhvwLLCt8IVAAzA9E5x7UnU5-V4XLfdWZU1HKQzYNkALL8Amx5cslDQ-9UKFNB-ixp2_bMGfm6TFiryIpluHozoY9Xtvr1-KDxXNvYK8/w256-h320/Photo_1617008623254_compress4.webp" /><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSxH4qN4YlU0VRj7X7X4tA4i7PPPp7F5j_GTq0ACVi9-RxjUUuijOMSNYe6eyFGPa_8cjP9Ca_Irdgf3SdmTU_q58DyCmsRMB5dfGgVOAXrncEVEV8F_mq4k9E2R3ufN7APBFqooFvaC0I/w256-h320/Photo_1617008534073_compress76.webp" width="256" /><div><b><br /></b></div><div><b>Sernik na zimno </b></div><div>Ma doskonałą konsystencję i kruchy, maślany spód. Sernik w tym wydaniu, świetnie sprawdzi się w święta Wielkanocne. Ozdobiony jajeczkami z czekolady lub masy cukrowej kapitalnie wpisze się w świąteczny klimat. Do sernika na zimno użyłam moich ulubionych produktów z Piątnicy. Sernik stracciatella o przyjemnej waniliowej nucie, z chrupiącymi kawałkami gorzej czekolady i rozpływającym się w ustach kakaowym spodzie. Sernik na zimno w tej, zupełnie nowej odsłonie znika w mgnieniu oka. Jest dostatecznie słodki i delikatny. Można by rzec, że jest sernikiem idealnym!<div> <br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSxH4qN4YlU0VRj7X7X4tA4i7PPPp7F5j_GTq0ACVi9-RxjUUuijOMSNYe6eyFGPa_8cjP9Ca_Irdgf3SdmTU_q58DyCmsRMB5dfGgVOAXrncEVEV8F_mq4k9E2R3ufN7APBFqooFvaC0I/w512-h640/Photo_1617008534073_compress76.webp" /></div><div>Aby przygotować doskonały sernik stracciatella, warto zadbać o jakość produktów. Najlepszym wyborem są rzecz jasna produkty od Piątnicy. Twaróg z wiaderka ma kremową, puszystą konsystencję i najbardziej przypomina ten, trzykrotnie mielony. Jest odpowiednio tłusty - to połączenie śmietankowego serka i twarogu. Dodatkowo, mielony twaróg od Piątnicy nie zawiera konserwantów, barwników oraz aromatów. Jest produkowany z mleka od krów, karmionych paszami bez genetycznie zmodyfikowanych organizmów. Oprócz serników możemy przygotować doskonały farsz do pierogów lub naleśników. </div><div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWMhSsmNrfYhEzF7YxLRrpM2-wE1MOOBBp3l2ie9dSde3gTd_0iqWDq9Pb3lG63u_f_k4XGET3L4sMc2MV2tS1lZK7b6DqJXrMkCvvYs3PcSmNWArlxE-Xtkkl0mzL6zHoocwtByZp_tOY/w512-h640/Photo_1617008530035_compress77.webp" /></div><div>Zarówno mascarpone i śmietany od Piątnicy również nie odstępują jakością o twarogu mielonego. Mascarpone od Piątnicy przygotowywane jest według ścisłych wytycznych i tradycyjnej włoskiej receptury. Natomiast śmietany zarówno 18%, jak i 36 % doskonale sprawdzają się w kuchni nie tylko podczas pieczenia. Nie ważą się, pasują do wielu dań makaronowych, zup czy zapiekanek. <br />Do przygotowania sernika na zimno użyłam formy o średnicy 23cm. W formie 24-25cm wyjdzie nieco niższy ale równie piękny. Jeżeli szukacie przepisu na jeszcze jedno pyszne wielkanocne ciasto - sprawdźcie przepis na wyjątkową babkę piaskową. Przepis znajduje się <a href="https://www.kompozycjadoskonala.pl/2021/03/puszysta-babka-wielkanocna-z-solonym.html" target="_blank">TUTAJ</a></div><div><br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhL8vWYkCh5eIEiAku3ZFwP-_EyngfmOX2cfnqf8DS824uqZKcN_JgwtmL4C2-tPe4Lt28bz7tnQsSKNnHPYLn9kOM2xrok25xUtpj7T_s7Dzubs10BhjurSpuVygajlz9edYPp8MNLWssF/w548-h640/Photo_1617008625068_compress56.webp" /></div><div><span style="color: #f1c232;">Składniki:</span><br />* 700 gramów twarogu mielonego Piątnicy ( z pozostałego sera przygotujecie wyśmienite naleśniki z cytrusową masą i solonym karmelem, przepis znajduje się <a href="https://www.kompozycjadoskonala.pl/2020/06/nalesniki-z-biaym-serem-jogurtem.html">TUTAJ</a> )<div>* 250 gramów mascarpone Piątnicy</div><div>* 200 gramów śmietanki 36% Piątnicy</div><div>* 20 gramów żelatyny + 60 ml zimnej wody</div><div>* 150 gramów cukru pudru</div><div>* 90 gramów pokruszonej gorzkiej czekolady (jedna tabliczka)</div><div>* 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego lub 2 łyżeczki cukru wanilinowego</div><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Składniki na kruchy spód:</span></div><div>* 200 gramów mąki pszennej tortowej typ 450</div><div>* 100 gramów mąki krupczatki</div><div>* 200 gramów bardzo zimnego masła</div><div>* 1/2 szklanki cukru pudru</div><div>* 2 kopiate łyżki stołowe kakao</div><div>* 1 żółtko</div><div>* 1 kopiata łyżka stołowa śmietany 18% Piątnicy</div><div><br /></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAqv65mOFzpCLEcyD5FgKNw8a8iW2dkUVErvFeFpumnSlUr048miGBQJ8QGfav3PGkzxjwrbmERknjKgwh84B1WDYXmWrCaCAnzrvUQwolWTD6XSX0b2n1vlvTS5chvv9Qne3iBqh16s31/w640-h486/Photo_1617008618924_compress44.webp" /><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie:</span></div><div>Przygotowanie sernika rozpoczynamy od upieczenia kruchego spodu. Formę smarujemy niewielką ilością masła. Masło kroimy w kostkę ( pamiętajmy aby masło było naprawdę zimne). Przesianą mąkę pszenną i krupczatkę łączymy z zimnym masłem. Można siekać nożem lub łopatką metalową. Ja preferuję łopatkę, jest bardziej poręczna i wygodna. W momencie gdy mąka razem z masłem będzie przypominała konsystencję piasku, robimy wgłębienie. Dodajemy cukier puder, kakao, żółtko i śmietanę. Kiedy składniki wyraźnie się połączą, a ciasto będzie bardziej zbite możemy wyrabiać je rękoma - nie ogrzewajmy ciasta, zróbmy to naprawdę szybko. </div><div><br /></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggkRYt4OCMU8vD9IU7d-V3ZubpWZarxFWWZ3EdInT8qWM4EEMyXUblBb8Hd4coGpQFrgV0CC7jfkemArFmvMjdoM8lXubDwiIN6iix3mLwV9exoYkYFd3aaEOsdahLilV4gph4btHAuAqf/w512-h640/Photo_1617008532079_compress62.webp" /></div><div><br /><div>Ciasto wałkujemy między dwoma arkuszami papieru do pieczenia. Przekładamy na formę, odcinamy nadmiar i dziurkujemy. Blachę z ciastem wkładamy do lodówki na minimum godzinę. Musi się porządnie schłodzić. Jeżeli pozostanie nam nieco kruchego ciasta, możemy je zamrozić. Kluczowa w pieczeniu kruchego ciasta jest jego temperatura. Dobrze schłodzone ciasto wkładamy z lodówki wprost do nagrzanego piekarnika - 180 stopni góra/dół. Nadziurkowane ciasto pieczemy przez 30 minut. Możemy zastosować obciążenie - wyłożyć papierem do pieczenia i wysypać grochem. Po 15 minutach zdejmujemy obciążenie i dopiekamy dalej. Bez obciążenia również się upiecze, ale należy ciasto kontrolować czy nie przybrało pęcherzy, które należy szybko przebić wykałaczką. Upieczony kruchy spód, wyjmujemy i studzimy. </div><div><br /></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjK8jFk4A4_m6b1vKWP2M75rC1RPVx76hitYt4t3rg8T4ACjdGUdkK5jAbDLCZXDkTwwUbkkr8M6TT1arUeEGqYE4Td0qX8ElcRz4dNE2zY1rTsZji4POad4TL40PBwGJ_CXAsa2_0qzr98/w640-h480/Photo_1617008621179_compress34.webp" /><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie masy serowej:</span></div><div>Zarówno twaróg jak i mascarpone muszą być w temperaturze pokojowej. Natomiast śmiętankę 36% musimy porządnie schłodzić. Przygotowujemy wszystkie składniki w zasięgu ręki. Opakowanie żelatyny (20 gramów) łączymy z zimną wodą, odstawiamy na ok.10 minut do napęcznienia. Twaróg, mascarpone, ekstrakt waniliowy i cukier puder umieszczamy w misie miksera. Miksujemy na średnich obrotach do połączenia składników. Napęczniałą żelatynę musimy upłynnić. Na palniku stawiamy niewielki rondelek z wodą, a na nim miseczkę z napęczniałą żelatyną. Przygotowujemy tzw. kąpiel wodną. Upłynnioną żelatynę zaprawiamy z kilkoma łyżkami przygotowanej masy serowej. Za pomocą rózgi energicznymi ruchami łączymy żelatynę w takim sam sposób jakbyśmy zaprawiali zupę śmietaną. Przelewamy do masy serowej i dokładnie miksujemy do połączenia. </div><div><br /></div><div>Mocno schłodzoną śmietankę 36% ubijamy na najwyższych obrotach miksera. Ubitą kremówkę dodajemy partiami do masy serowej. Delikatnie mieszamy. Dodajemy również drobno posiekaną gorzką czekoladę. Masę przekładamy do formy z kruchym spodem. Wyrównujemy wierzch i wkładamy do lodówki na całą noc. Kroimy następnego dnia, dekorujemy według własnych upodobań. Kruche ciasto nie lubi niskiej temperatury, wyjęte wprost z lodówki może stawiać opór pod widelczykiem (dlatego wszelkie wypieki z kruchego ciasta trzymamy w temperaturze pokojowej jak np. szarlotkę). Natomiast po spróbowaniu rozpływa się w ustach. Wystarczy wyjąć sernik z lodówki na 10 minut przed serwowaniem go swoim gościom. </div><div>Smacznego!;)</div><div><br /></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRL6OBq7W56R7zrCZlFwI0Y4vRxiGSva-NeFYQb-CtS6yloccaIlhYZn7hepk7z9noj2Livt43tPkXt_ZWJ_KpuCDBA2x9SHCOEVhYDQHEpjaCU2Sh29NkjFXRiV0yLBmoCctl1OHxsBGi/w512-h640/Photo_1617008626905_compress25.webp" /><br /></div></div>Unknownnoreply@blogger.com1Polska51.919438 19.14513623.609204163821154 -16.011114 80.229671836178852 54.301386tag:blogger.com,1999:blog-3801795149408997731.post-82190494705800654922024-02-15T07:01:00.000-08:002024-02-26T01:29:09.951-08:00Zielone curry z kurczakiem<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLoLnsQMdyTZc5I62SdUV5FLq1pk0vKjEU4gdBkKJWkY_wgoOLLQUeL65euaBkdpIbbVf8k0rJ4Xe9Rxm2Gyg_33_Fa4-zqCthSAXOKQeMbrXjNWVljehy48m46l7mpqUQpC12my6SkVvv/w640-h514/Photo_1600091019686.jpg" /><div><br /></div><div><b>Green curry z kurczakiem </b></div>Dzisiaj pod lupę bierzemy flagowe danie Tajlandii.<span style="color: #6aa84f;"> Tajskie zielone curry </span>powstaje na bazie aromatycznej pasty. Pastę możemy przygotować własnoręcznie przy pomocy blendera lub moździerza. Niestety skompletowanie wszystkich niezbędnych składników może być dość problematyczne. Dlatego możemy kupić gotową pastę w sklepach stacjonarnych lub internetowych.<span></span><div><br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEMh7SehBSmE3yzBRNjkiWYxGrfUTqGanv8PnX_TrGN_N1KUFOdq7_kYHQZLPb9olImA6-QM31hwZzGRM7-y3jHc6N1eSqnaLbD4y5JvnqqhA-KLIzs6SL33A0WDscdw_Teez7-cj4m2Pu/w640-h480/Photo_1600091020812.jpg" /><div><br /></div><div>Głównym składnikiem zielonej pasty curry są zielone papryczki chilli. Kolejne ze składników to galangal ( rodzina imbiru), trawa cytrynowa, nasiona kolendry, kuminu, liście limonki kaffir lub jej skórka i oczywiście korzenie natki kolendry. Korzenie kolendry mają więcej aromatu niż same listki. Wyjątkowo podkręcają smak takich zup jak Tom Yum czy Tom Kha Gai. <div>Użyłam mięsa z udek z kurczaka ( jest bardziej miękkie w porównaniu do filetów z piersi), tylko zielonych warzyw, ziół z własnego ogródka i delikatnej w smaku szalotki. Dla złagodzenia dość ostrego smaku dania, podałam ryż jaśminowy. Możemy podać tak naprawdę każdy ryż.</div><div> <br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1Au6wYVfEg8sWuxT6uo-M2I2heLyvS-7mk2WBdS26Z6SMttB1qK-oFRCgmTRvFpv4Izkz7opNTRO3OJ4dJG7EcHf0Kvn1gHjMuECGJZf_9Hj6cA91MpAJsRwXdjZSOnQZEH28KFoqIjxa/w640-h480/Photo_1600091024806.jpg" /></div><div><br />W tym przepisie użyłam 3 kopiatych łyżeczek zielonej pasty curry. Bezpieczniejszą opcją jest próbowanie dania podczas gotowania i ewentualne "zaostrzenie". W przypadku zbyt ostrego smaku, należy danie łagodzić większą ilością mleka kokosowego. </div><div><br /></div><div><span style="color: #6aa84f;">Bardzo przydatnym naczyniem w przygotowaniu tej potrawy jest chiński wok. Głęboka patelnia o średnicy ok 30 cm, nie wymaga użycia dużej ilości tłuszczu. Obróbka warzyw i mięsa jest bardzo szybka . Sprawdźcie koniecznie ten <a href="https://techfresh.pl/jaka-patelnia-wok-jaka-wybrac-jak-uzywac/" target="_blank">LINK</a> aby dowiedzieć się czegoś więcej o wokach.</span><br /><br />Z poniższych składników przygotowałam 6 całkiem sporych porcji. Przygotowanie całego dania zajęło mi ok 40 minut.<br /><br /><span style="color: #f1c232;">Składniki:</span><br />* ok 850 gramów mięsa z udek kurczaka ( waga już po obraniu z kości, skóry i chrząstek)</div></div><div>* 3 duże szalotki</div><div>* 2 zielone papryki</div><div>* 1 duża cukinia</div><div>* 1 limonka</div><div>* 2 puszki mleka kokosowego</div><div>* 1 1/2 łyżki stołowe jasnego sosu sojowego</div><div>* 1 łyżka stołowa sosu ostrygowego</div><div>* 1 łyżka stołowa sosu rybnego</div><div>* 1 łyżeczka ( lub według upodobań) cukru trzcinowego</div><div>* gotowa zielona pasta curry ( np. od "house of asia", " cock brand", "mea ploy", )</div><div>* opcjonalnie: gotowa pasta z trawy cytrynowej (2 łyżeczki) lub gałązka trawy cytrynowej</div><div>* opcjonalnie: 2 - 3 listki limonki kaffir</div><div>* cebula dymka/ świeża kolendra/ tajska bazylia/ nać pietruszki</div><div>* do smażenia olej kokosowy/ olej roślinny</div><div>* opcjonalnie sól do smaku</div><div>+ dowolny ryż + papryczka chilli do dekoracji</div><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Dodatkowo:</span></div><div>* Wok lub inna głęboka patelnia/ garnek</div><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie:</span></div><div>Mięso z udek oddzielamy od kości, chrząstek i skóry. Kroimy w mniejsze części. Szalotkę obieramy i kroimy w półplastry. Zielone papryki kroimy w niewielkie kawałki, a cukinie podobnie jak szalotkę w półplastry. Na rozgrzanej łyżce tłuszczu najpierw smażymy szalotkę. Kiedy szalotka wyraźnie się zarumieni, zdejmujemy ją z patelni i smażymy mięso. Zarumienione na jasno-złoty kolor mięso też zdejmujemy z patelni. Podobnie postępujemy z papryką. Generalnie wszystko po kolei smażymy i robimy miejsce następnym składnikom. Cukinię smażymy dosłownie dwie minuty i zdejmujemy z patelni. </div><div><br /></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiejPWt45Hw60Pwl_4pIazTFln8uACTAeXs_JEtKrZOVhFED4DTTKgymK5bSZzbVSqDNhgWhRTIQcclVM0CuAKF6XLAYDWCd4DRdcu94t_XaYq1qjwXP-sS-Zc2qEVcrjU3aoZIW5ZDsyEV/w512-h640/Photo_1599904139095.jpg" /><div><br /></div><div>Na patelni, na której smażyliśmy wszystkie składniki, rozgrzewamy niewielką ilość tłuszczu i dodajemy zieloną pastę curry. W moim przypadku były to 3 kopiate łyżeczki zielonej pasty curry (znośna ostrość ale bezpieczniej najpierw dodać 2 łyżeczki). Po ok dwóch minutach podsmażania pasty wlewamy obie puszki mleka kokosowego. Wszystko gotujemy na średnim ogniu. </div><div><br /></div><div>Limonkę parzymy i ścieramy skórkę. Startą skórkę z limonki i sok dodajemy do gotującego się mleczka kokosowego z pastą curry. Wsypujemy drobno posiekaną, solidną ilość kolendry, tajskiej bazylii i natki pietruszki. Gdy mleczko kokosowe nabierze wyraźnej gęstości i zielonego koloru dodajemy wszystkie podsmażone składniki (oprócz cukinii) i przyprawy. Na tym etapie powinniśmy próbować nasze curry. Możemy sztywno trzymać się ilości sosów w przepisie lub nieco poeksperymentować. </div><div><br /></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigBE3Yr7GhAahBdQ8TalcJRwLFfkmAsunJ16PiwxcBnynYWzKufdsGRu3FQLrsCqd3kB8MtNOD-Lyr8ChVkLsK2L9onCLLHOgdxWE31ILVizUsJN0ODXBdKlMzL2nzQAym2s3yamJJbBuI/w640-h480/Photo_1599904137053.jpg" /><div><br /></div><div>Kiedy curry zawiera już wszystkie warzywa, mięso, jest doprawione sosami i ma odpowiednią ostrość i kolor, dodajemy cukinię. Tajskie green curry podajemy udekorowane cebulą dymką, listkami tajskiej bazylii, pokrojoną papryczką chilli, listkami kolendry, prażonym sezamem i z ulubionym ryżem.</div><div><br /></div><div>Smacznego! ;) </div><div><br /></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwb27Z2mCNOMiHNRiiMqvAtEmXQFyDyqEnvRWEL1iPNoe1_Z-2ZSKPSOEMUsqVjV6h5kXip4a3GByEawc1qZ5qF-zv0TEKkuz1_XsrcvGpao5UgUdI9OGA5xYSlWO30_1-bdbUi6nAsF-3/w640-h488/Photo_1600091022785.jpg" /></div>Unknownnoreply@blogger.com0Polska51.919438 19.14513623.609204163821154 -16.011114 80.229671836178852 54.301386tag:blogger.com,1999:blog-3801795149408997731.post-35489458118776691162024-02-13T07:42:00.000-08:002024-02-26T01:31:34.029-08:00Flaki wołowe <img border="0" height="533" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9URz7x5sVCvZhSo1LMVk5G_16yReB1gZhaaTasz3aUPQk1vBCXyNbPSwYZKPRP0NX50MexNrp-CW0hwJwivEo1FImEt_xPkSXUJvr-oFldm1oognc3btEaeDQNfpVcazzqlkXbCqNTtG1/w640-h533/Photo_1599218034286.jpg" width="640" /><br /><div><b>Flaki wołowe</b></div><div>Są gęste, wyraziste, lekko ostre i mają przyjemny aromat dzięki majerankowi i lubczykowi. Choć danie to nie ma zbyt wielkiej rzeszy zwolenników, znajdą się ci, którzy je ubóstwiają! ;)</div><div><br />Flaczki możemy przygotować zarówno wołowe, jak i drobiowe lub cielęce. Najważniejsze aby były świeże, najlepiej parzone. Wyjątkowo smakują gotowane na rosole np. tym -> <a href="https://www.kompozycjadoskonala.pl/2020/05/roso-z-kaczych-udek-z-kadzionymi.html?m=1">LINK</a>. Podane z ciepłą i chrupiącą bagietką świetnie ze sobą współgrają.<br /><br />Nie przedłużając poniżej przedstawiam przepis.</div><div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVOguRumO0wCrWOXSrIKjsJ6mIrqFvRwMdbWFrN_VoY261nDcXjoV6fNgRyS3qcZ0QZMJv189pZfkvdW3JovXBUmOP6Ju7bSucFDDepoUyltHG6qIeb5mO-diNnzcyzE7tB1IOXvZWaIeH/w640-h534/Photo_1599218033927.jpg" /></div><div><span style="color: #f1c232;">Składniki:</span></div><div>* ok 1.5 kg świeżych, parzonych, wołowych flaków niebielonych!<br />* 2 litry rosołu drobiowo-wołowego, kaczego lub innego <br />* 3 duże marchewki<br />* 2 duże pietruszki<br />* średniej wielkości seler<br />* 1 nać pietruszki<br />* 1 duża cebula<br />* 2 duże ząbki czosnku<br />* 2 łyżki tartego majeranku<br />* 2 łyżki suszonego lubczyku<br />* 1 łyżeczka gałki muszkatołowej<br />* 1 łyżeczka tartego imbiru<br />* 2-3 łyżki słodkiej wędzonej papryki ( lub według upodobań)<br />* 1 łyżka ostrej czerwonej papryki (lub według upodobań) <br />* 1 łyżka suszonego cząbru<br />* 1 łyżeczka mielonego kminku<br />* 5 liści laurowych<br />* 5 ziaren ziela angielskiego<br />* 4 łyżki masła<br />* 2 łyżki mąki pszennej typ 450/500<br />* sól i pieprz do smaku<br /><br /><span style="color: #f1c232;">Dodatkowo:</span><br />* Garnek 4-5 litrowy<br />* duże sito<br />* tarka<br />* mała patelnia/garnek</div><div><br /></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHRjfOiU56RwJmFJcUwxP42MgijuUO85I2nDyjkrbSh5u3sOJq4J9zKwaH6c8KpeYoD7enj7-arDYRqi7uWO4dV8lLp98OekBYSmkBGPQP57qi0tdie8zqYsLEsjZdQAqlg0AAiR0Ol236/w640-h534/Photo_1599218034165.jpg" /><div><span style="color: #f1c232;"><br /></span></div><div><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie:</span><br />Cebulę i czosnek obieramy i drobno siekamy. Marchew, seler i pietruszkę również obieramy i trzemy na tarce o średnich oczkach.<br /><br />Świeże flaki przekładamy do garnka, zalewamy zimną wodą i zagotowujemy. Gotujemy ok 10 minut i odcedzamy. Czynność tę powtarzamy.<br /><br />Kiedy nasze flaki odciekają na sicie, do garnka dodajemy 2 łyżki masła i smażymy w nim warzywa. Smażymy kolejno: cebulę, czosnek i warzywa korzeniowe. Kiedy warzywa wyraźnie się zarumienią, dodajemy obgotowane flaki i zalewamy wszystko rosołem. <br /><br />Do gotujących się flaków dodajemy całe gałązki naci pietruszki oraz wszystkie przyprawy (oprócz soli i pieprzu). Garnek przykrywamy, włączamy nieco słabszą moc palnika i tak gotujemy flaki na wolnym ogniu. Gotowanie flaków do miękkości zajęło mi ok. 2-2,5 godziny. Najważniejsze aby nie spieszyć się z tym daniem, tylko wydobyć z niego cały aromat. Co jakiś czas flaki możemy zamieszać, natomiast z soleniem i pieprzeniem flaków wstrzymajmy się do końca. <br /><br />W końcowej fazie gotowania flaczków na niewielkiej patelni/garnku przygotowujemy zasmażkę. W międzyczasie pod flaczkami włączamy większą moc palnika. Rozpuszczamy na patelni dwie łyżki masła. Następnie dodajemy dwie łyżki mąki. Energicznie mieszamy tak aby uzyskać papkę w kolorze złota. Do niej wlewamy jedną chochlę wywaru z flaków. Mieszamy i dodajemy wszystko z powrotem do naszego dania. Chwilkę gotujemy, wtedy flaki powinny nam nieco zgęstnieć i nabrać ładniejszego koloru.<br /><br />Podajemy z pieczywem i ze świeżym koprem lub siekaną pietruszką ;) <br />Smacznego! <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3dVSTXWnNS4NWssIgwgMqs_XxOazPXthZK6V3L2R_LqANpryWiexfG368Iq1ZQfPYGsV1Gbe6YmFf6FjqWxIL9ESD7zsxNp4aiZlLuDUxgZOrUr-GWAcjev9FufjbESPe9CUG_f4OPHlt/w640-h532/Photo_1599218033818.jpg" /></div>Unknownnoreply@blogger.com2Polska51.919438 19.14513623.609204163821154 -16.011114 80.229671836178852 54.301386tag:blogger.com,1999:blog-3801795149408997731.post-62875358828929012452024-02-02T02:19:00.000-08:002024-02-26T01:22:39.901-08:00Gulasz wołowy z pieczarkami portobello i kluskami śląskimi ze szpinakiem<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwMx3XyaVTCUolqPmnkofbI49Ny1Z4l_rllw3GnyTSud-F3RJg7a78TKVvjDFVLUD0Ur6lGQhIbtaWzc4scnSeKM9UKGdUMOWYOS0QCaXgxGzHLlIKUksWS81OgSROCXnMJDJGzsSMztGC/w512-h640/Photo_1620497811628_compress76.webp" /><br />Witajcie! Ostatnio przygotowałam wyśmienity gulasz wołowy z pieczarkami portobello. Podany z kluskami śląskimi tworzy oczywiście kompozycję doskonałą. Kluski śląskie z dziurką, cudownie łączą się z ciemnym, sosem i delikatnym, kruchym mięsem. Zielony kolor klusek uzyskałam dzięki dodaniu świeżego (można dodać również mrożonego) szpinaku. Potrawa w tej odsłonie, może być świetną opcją na rodzinny, niedzielny obiad. <br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgx1OnRS2ZFEvYiLbNgRbx-YFZg0bWBUT5pbiSyrKlYaKto2z-jXz0b7_eESL1C0uNkXIX4kzQbyKF1GSYIFaTI9AuuC6x-246TwWbNsDpZAc5bf6qR_rjS-KZYXYYeOt3WcCy3R-diAN_a/w512-h640/Photo_1620497810015_compress77.webp" /><br />Do przygotowania gulaszu wołowego użyłam ligawy (części udźca), ale możemy użyć również innych części tuszy. Doskonale nadaje się łopatka wołowa, goleń, kark, zrazowa górna i dolna. Gulasz wołowy, wolno gotowany, pełen aromatów wymaga długiego duszenia. Jeżeli zależy nam na głębi smaku, warto ugotować go dzień wcześniej. Zaserwowany kolejnego dnia, będzie miał o wiele lepszy smak. Przesiąknięty przyprawami, "przegryzie się" i z pewnością przypadnie do gustu smakoszom wołowiny. <br /><br />Zamiast białych, znanych nam pieczarek użyłam większych i bardziej mięsistych. Pieczarki portobello o brązowym kolorze i dużych kapeluszach, o średnicy nawet 10 cm. Dwuzarodnikowe, smaczniejsze, bardziej wyraziste w smaku pieczarki. Posiadają więcej wartości odżywczych od swoich kuzynek, białych pieczarek. Więcej o pieczarkach portobello dowiecie się <a href="https://dietetycy.org.pl/pieczarki-portobello/"><b>TUTAJ</b></a>. <br /><br />Z poniższych składników przygotowałam 8 solidnych porcji. <br /><br /><span style="color: #f1c232;">Składniki:</span><br />* ok. 1,5 kg mięsa wołowego ( udziec, kark, zrazowa, łopatka, goleń)<br />* ok. 8 szt. pieczarek portobello<br />* 3 średniej wielkości cebule<br />* 3 ząbki czosnku<br />* 5 liści laurowych<br />* 5 ziarenek ziela angielskiego<br />* 4 kuleczki owoców jałowca<br />* 1/2 łyżeczki startej gałki muszkatołowej<br />* 1 łyżka stołowa suszonego majeranku<br />* 1/2 łyżki stołowej suszonego lubczyku<br />* 1/2 łyżeczki mielonego kminku<br />* ok. 2 łyżki sosu sojowego (najlepiej ciemnego)<br />* olej do smażenia<div>* 1 łyżka stołowa masła<br />* mąka do oprószenia mięsa</div><div>* sól i pieprz </div><div><br /></div><div>+ zasmażka:</div><div>* 2 łyżki stołowe mąki pszennej</div><div>* 2 łyżki stołowe masła<br /><br /><span style="color: #f1c232;">Składniki na kluski śląskie ze szpinakiem:</span><br />* 700 gramów mączystych ziemniaków typ B lub B/C<br />* mąka ziemniaczana ilość w przepisie<br />* 300 gramów szpinaku ( świeżego lub mrożonego)<br />* 1 jajko<br />* 1/3 łyżeczki soli<br /><br /><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie gulaszu wołowego:</span><br />Mięso kroimy w średniej wielkości kostke. Doprawiamy i obtaczamy w mące pszennej, strzepujemy jej nadmiar. Na patelni rozgrzewamy olej (wysokość ok. 1cm). Na dobrze rozgrzanym tłuszczu, poziom mocy palnika smażymy mięso prawa-lewa. Mięso rumienimy po 2 minuty na stronę. Musimy zamknąć pory w mięsie, aby wewnątrz zatrzymać smak wołowiny. Nie dodawajmy zbyt dużej ilości mięsa na patelnię, aby nie obniżać temperatury tłuszczu. Wołowinę smażymy szybko, tak aby nie zaczęło się dusić. Zrumienione odkładamy do garnka, w którym ugotujemy gulasz. Najlepszy będzie garnek o pojemności ok. 4 l z grubszym dnem. <br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBg3o2PAV1DlNvU8CgPUfdjF7DCdb_IkyqpHJCfVbJNKGmO8xbdMrSAyy7khv9Yq_aKfRSvbx69PlhfDOWnUpbcMJEePMAN-YdiXtZru427PWifGMPmzN5aOSMu8boTZ-fJGVNZVvlRGXt/w640-h512/Photo_1620983439448_compress32.webp" /><br />Cebulę siekamy lub kroimy w piórka. Czosnek przepuszczamy przez praskę. Pieczarki portobello</div><div>kroimy w średniej wielkości kawałki. Na patelni po smażeniu mięsa rozgrzewamy łyżkę masła. Rumienimy kolejno cebulę, czosnek i pieczarki. Przekładamy do garnka z mięsem.<br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3Z4gLr3Kvckr4UPYDtMmu63cBOEhD_cZP3jAH_QnRDhDORD77JcDYFkHCiZwUWvAwqhG1lOISfnmvcBB0Ja1ko4zwh2rTAoRR4T4TsuewJGQFljap7c4PevaOZx_PrwzMXwkWacTViwln/w640-h480/Photo_1620983440729_compress84.webp" /><br />Dodajemy przyprawy, nalewamy wodę - tyle aby przykryć mięso. Całość zagotowujemy i zmniejszamy moc palnika .. Przykrywamy i gotujemy na wolnym ogniu do miękkości, ok. 1,5h. Co jakiś czas gulasz musimy zamieszać. Pod koniec duszenia, przygotowujemy na osobnej patelni zasmażkę. Podgrzewamy masło, dodajemy mąkę i energicznie mieszamy. Dodajemy dwie chochelki gulaszu do zasmażki. Następnie całość przelewamy do gorącego gulaszu. Gulasz zagotowujemy i zdejmujemy z ognia. <br /><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie klusek śląskich ze szpinakiem:</span></div></div><div>Ziemniaki obieramy, kroimy w mniejsze części i gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. Miękkie odcedzamy, ponownie stawiamy na palnik w celu odparowania wody z dna garnka. Zdejmujemy z palnika i przepuszczamy przez praskę. Ziemniaki przekładamy do miski, dokładnie rozprowadzamy i uklepujemy. </div><div>W czasie kiedy ziemniaki się gotują, przygotowujemy szpinak. Świeży szpinak myjemy, osuszamy i miksujemy w kielichu blendera/ wąskim naczyniu z surowym jajkiem.W przypadku mrożonego szpinaku - rozmrażamy i odciskamy lub odparowujemy na suchej patelni. Mrożony szpinak musi zostać dokładnie odciśnięty z nadmiaru wody.</div><div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNZd7ZKR79xXUSpyl4ARiELtq_0dyt8IvEXKPPQTFX_3K5jQeoqplOlTfnFoaK8cZoMohm-Nk1mrv-z70aiEZ-wP10Fvx-BygsOoZ3lF4CcMgbP1epg6xV0e6gZh_-PijKfsXjMo_B61rH/w640-h480/Photo_1620497808349_compress11.webp" /></div><div>Uklepane w misy ziemniaki dzielimy na cztery równe części - nożem zaznaczamy krzyż. Wyjmujemy </div><div>jedną część ziemniaków i na moment odstawiamy na bok. Na miejsce po 1 części ziemniaków wsypujemy mąkę ziemniaczaną. Dokładnie uzupełniamy lukę, uklepujemy i ponownie dokładamy wyjęte ziemniaki. Dodajemy szpinak z jajkiem, solimy i dokładnie, choć delikatnie mieszamy za pomocą dłoni. </div><div><br /></div><div>Formujemy kuleczki wielkości orzecha włoskiego, zaznaczamy palcem tworząc dołek. Odkładamy na oprószoną mąką tacę, tak aby się nie dotykały. W garnku zagotowujemy osoloną wodę. Następnie zmniejszamy moc palnika. Kluski śląskie gotujemy w kilku partiach po ok. 8-12 sztuk. Ostrożnie wkładamy do wody za pomocą łyżki cedzakowej. Od wypłynięcia na powierzchnię, gotujemy ok 4 minut. Ważne jest, aby kluski gotować na słabej mocy palnika. W przeciwnym razie, kluski zaczną się pienić, rozgotują się lub będą poszarpane. </div><div><br /></div><div>Smacznego! ;)</div><div><br /></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVlT8hYP8EsaDM-VsTn4axRYpr06uWT-K6hyMHPyBa-xwyMUXNFgdOYHdJ2NO8QlUAT28gxPApbr-Vnb68yIJsvN8ZxKpGtGjI6SkcEkbGjWHGIj4vloQTs7AtoAKHPySg-rKyo3U72VQa/w512-h640/Photo_1620497813264_compress5.webp" />Unknownnoreply@blogger.com0Polska51.919438 19.14513623.609204163821154 -16.011114 80.229671836178852 54.301386tag:blogger.com,1999:blog-3801795149408997731.post-39351464608658490492024-02-01T07:50:00.000-08:002024-02-26T01:24:37.823-08:00Pieczony dorsz z grzybami i kluskami<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZBB0tbQ-3EWGvnCQHeUf1oRCZZD3rc5zRmVufm7DDh9PheyyKyD1B8xb7eYcuRSphe-trubCFCPxV9cmOGnyrukmhxbiNtrQJd3R27kDVg0eQ0twP0NeTdEd1en9Vz8dgU2FzVzFYCAu7/w640-h540/Photo_1600267312024.jpg" /><br /><br /><b>Pieczony dorsz z grzybami i kluseczkami </b><div>Dzisiejsza propozycja na wykwintny obiad to pieczona polędwica z dorsza czarnego podana na rydzach, kurkach, podgrzybkach i maślakach. Grzyby podduszone na maśle z rozmarynem w połączeniu z delikatnym w smaku dorszem tworzą oczywiście <span style="color: #6aa84f;">kompozycję doskonałą</span>! <span></span><br />Sposób podania dania jest o tyle ciekawy, że rybę serwujemy w głębokim talerzu. Na dnie układamy grzyby wraz z kluseczkami, a na wierzchu układamy rybę z kleksem kwaśnej i gęstej śmietany. Kropką nad i jest oczywiście chochelka wyrazistego bulionu. Z każdym kęsem odkrywamy coraz ciekawszy smak. Bulion łączy się maślanymi w smaku grzybami, spływająca śmietana nadaje kwasowości i w pewnym momencie całe danie zamienia się w cudowny, bardzo aromatyczny sos z mięsistymi kawałkami dorsza. I jeszcze ten świeży rozmaryn... poezja! <br /><br />Mogłoby się wydawać, że ryba podana z grzybami ze sobą nie zagra. Nic bardziej mylnego! Danie smakuje wybitnie, jest przepełnione rozmaitymi aromatami. Najlepsze jest to, że przygotowanie tego dania zajęło tylko 30 minut. Nie ma żadnych skomplikowanych ruchów w kuchni. Wszystko dzieje się naprawdę szybko ;)<div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHyHfe9UkfNy935zqt8plOf5MYeRkq7PWC_1KsttI5N96BsMQSwvP1n7w6HDhXXncVIA1nvuvwYxoYCvifPaIR83rXOg_mlHjJpoff02jE3xW1MeixSgqdPOQaX28evOMiQkbcT5we3tHT/w512-h640/Photo_1600267314000.jpg" /><br /><div><br />Wspomnę jeszcze o jednej ciekawej kwestii. Bulion, którego użyłam do wykończenia całego dania to rosół z kaczych udek. Przepis znajduje się 👉<span style="color: #6aa84f;"><b><i> </i></b></span><a href="https://www.kompozycjadoskonala.pl/2020/05/roso-z-kaczych-udek-z-kadzionymi.html" target="_blank"><b><span style="color: #6aa84f; font-family: verdana; font-size: x-large;"><i>TUTAJ </i></span></b></a>. Oczywiście nie gotuję bulionu za każdym razem, kiedy chcę przygotować aromatyczny sos czy np. gulasz. Rosół mrożę porcjowany, tak aby móc go użyć, kiedy przygotowuję obiad właśnie taki jak dziś. Jest to niesamowicie wygodne rozwiązanie, ponieważ w każdej chwili mogę wzbogacić smak praktycznie każdego dania. Dlatego polecam Wam mrożenie porcjowanego, wystudzonego rosołu. Możemy go zlać do niewielkich pojemników z szczelną przykrywką. <br /><span style="color: #f1c232;">Składniki:</span><br />* polędwica z dorsza czarnego<div>* szklaneczka bulionu kaczego/ wołowego/ warzywnego <br /><div>* ok. 125 gramów dowolnych, świeżych (ewentualnie mrożonych) grzybów np. kurki/maślaki/rydze/podgrzybki</div><div>* 1 łyżka stołowa masła</div><div>* gałązka rozmarynu</div><div>* 1 łyżka stołowa kwaśnej śmietany</div><div>* sól himalajska/ pieprz kolorowy świeżo mielony </div><div><br /></div><div>* 2 jajka rozm M/L</div><div>* 4 łyżki mąki pszennej</div><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Dodatkowo potrzebujemy:</span></div><div>* blachę z papierem do pieczenia</div><div>* niewielką miskę z rózgą kuchenną</div><div>* łyżkę cedzakową</div><div><br /></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4gNEfLhGikLTM7b6cmtbyA3KPaCgo-qpcX7j51dzKkw7WZtGBV5c-4hXKafkLVP5u05bu5cQiI3emQRmqSXvA6j4UX4mLR6_IeAjQ24nBtcUZixrdC8uVV0-vSvjvX4udY88h75wdcqUM/w512-h640/Photo_1600267310090.jpg" /><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie:</span></div><div>Piekarnik nastawiamy na 200 stopni grzanie góra/dół. Przygotowujemy blachę z papierem do pieczenia i delikatnie skrapiamy ją dowolnym tłuszczem. Grzyby oczyszczamy i kroimy w mniejsze części. Smażymy na niewielkim ogniu do miękkości i odparowania nadmiaru wody na łyżce masła z posiekaną gałązką rozmarynu. W międzyczasie przygotowujemy rybę. Polędwicę z dorsza osuszamy na ręczniku papierowym, solimy i pieprzymy. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 200 stopni grzanie góra/dół. Pieczemy niecałe 20 minut. Polędwica z dorsza jest mięsistą rybą, choć przepieczenie jej spowoduje, że stanie się "wiórowata". </div><div><br /></div><div>W momencie gdy grzyby podduszają się na patelni z masłem, a ryba już się piecze, przystępujemy do przygotowania kładzionych kluseczek. </div><div><br /></div><div>W niedużym garnku nalewamy wodę, do 3/4 wysokości. Wodę solimy i doprowadzamy do wrzenia. W niewielkiej miseczce roztrzepujemy jajka. Mąkę dodajemy w dwóch partiach. Dokładnie mieszamy do momentu, aż uzyskamy gęste i jednolite ciasto. Moc pod garnkiem z wodą zmniejszamy na 4 (w skali 1-10). Za pomocą dwóch łyżek stołowych, nakładamy na ich brzegi ciasto i delikatnie kładziemy na wodzie. Kluseczki są gotowe już po 2 minutach - wyławiamy je za pomocą łyżki cedzakowej.</div><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Wykończenie dania:</span></div><div>Przesmażone na maśle grzyby z rozmarynem nakładamy w głębokim talerzu wraz z gotowymi kluseczkami. Na wierzchu układamy upieczoną polędwicę z dorsza, a na niej łyżkę gęstej śmietany. Całość podlewamy bulionem, dekorujemy rozmarynem i świeżo zmielonym pieprzem. Voilà!</div><div><br /></div></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPtKMfIyQAM24TNojsv08IIz4p1I1zdHc6qDFPJV2ldMM3yY4ZkmbWMp3rT8AGPJgg3q6U337JYvx37iyg8nlur9lHL7QhDeuZH-xBklfuCMEvIwG7Qkquss_EenScxS7SXwXwMPjmi4b3/w640-h640/Photo_1600267308365.jpg" /></div></div></div>Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3801795149408997731.post-51866441984855145572024-01-31T11:49:00.000-08:002024-02-21T10:59:29.404-08:00Puszysta babka wielkanocna z solonym karmelem<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWjeG169YKsrcagYvTsod-B-fatjAKTb1YMhNWwT6aTaMHgDFmSn9luVCKg-UfjclrYUjlLkkxiQ4r0ux6iVFp3GR0-b0SdkMSRTCXq13J6WjEXLQR47WoHaa4egyV361pRuims3wjX1YX/w640-h480/Photo_1616354956389_compress55.webp" /><br /><div>Witajcie!Święta Wielkanocne zbliżają się wielkimi krokami. Już teraz planujemy co upieczemy na święta i co podamy na wielkanocny stół. Babka piaskowa o cytrusowym smaku i wilgotnym wnętrzu, to obowiązkowy wypiek w domu niejednej gospodyni. Jednak ta babka oprócz cytrusowego wnętrza, ma orzechowo-migdałowy spód oraz boki. Dodatkowo została przyozdobiona polewą z solonego karmelu i czekoladowymi jajeczkami. Zamiast standardowej polewy z lukru, puszysty wypiek zyskał nowej, ciekawszej odsłony. Solony karmel doskonale przełamuje cytrusowy smak, a orzechowy spód oraz boki ciasta nadają przyjemnej chrupkości i wspaniale dopełniają smak karmelu. Babka z tego przepisu ma tak przyjemną strukturę, że poddaje się pod ciężarem widelczyka.</div><div> <br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhK_7bvrKyQQNiUflIFcWiSBajn7GHP9TW_wqi6CHz0P8al4nj2a8O4PndCA1SfSDbxc7gfoitFAS_5zsZPqggOKU2n3RMlJhwzjcrhQ0sxZGgv_6YZ-9WaowkRHjGAiCeoN_QKOznP_Ztv/w512-h640/Photo_1616354960022.jpg" /></div><div><br /><br /><span style="color: #f1c232;">Składniki:</span><br />* 160 gramów ( 1 szklanka) mąki pszennej tortowej typ 450/500<br />* 90 gramów (pół szklanki) mąki ziemniaczanej<br />* 200 gramów masła minimum 82%<br />* 200 gramów cukru<br />* 4 jaja w rozmiarze L w temperaturze pokojowej<br />* 1 łyżka stołowa cukru wanilinowego ew. 1 laska wanilii<br />* 1 kopiata łyżeczka proszku do pieczenia<br />* sok z całej cytryny<br />* skórka z całej cytryny</div><div><br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjF8h3UQ9VAdACFtZyaLIhIHRyFEejZHBmOjdpKsaK6bXA16pq1piRJzbQy6sHpJldcDtWu0U-M4Il7ndrEaHMWlSMqhPltVkjlnUBFyzBP5SCvr0r1zJXKhfM64EUhK3mj_fd8sM6pzC3s/w536-h640/Photo_1616160724854.jpg" /><div><br /><span style="color: #f1c232;">Dodatkowo:</span><div>* ok. 3 - 4 łyżki orzechów włoskich</div></div><div>* 1 łyżka płatków migdałowych</div><div>* ok. 1 łyżka masła do wysmarowania formy</div><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Składniki na solony karmel: </span></div><div>* 200 gramów cukru</div><div>* 80 gramów miękkiego masła</div><div>* 150 ml. śmietanki kremówki 30%/36%</div><div>* 0,5 łyżeczki soli</div><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Ponadto potrzebujemy:</span></div><div>* Formę z kominem do pieczenia 24 cm</div><div>* mikser + misę/ mikser planetarny</div><div>* dodatkową misę na suche składniki</div><div>* niewielki garnek do podgrzania masła</div><div>* patelnię do przygotowania karmelu</div><div>* blender kielichowy lub ostry nóż do posiekania orzechów</div><div>* opcjonalnie jajeczka czekoladowe do dekoracji</div><div><br /></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidvscvS50DwhwY6UJ_6OMuCZGw0As1yO4C6gH9_GUxIuTpLtDfcvt5pf1wSTtFYcIVqHGrpv3UvZePDAJI6svGXaXgWSQ1EgNHl75r86y9dui2IXzgRp2XOhoYsDer9GmwH1J1SdEGwtN1/w360-h640/Photo_1616354961015.jpg" /><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie:</span><br />W pierwszej kolejności w garnuszku roztapiamy 200 gramów masła. Do rozpuszczonego masła dodajemy sok z cytryny i startą, wyparzoną skórkę z cytryny. Odstawiamy do całkowitego wystudzenia. Jaja w temperaturze pokojowej umieszczamy w misie miksera wraz z cukrem. Ubijamy (7-8 minut) na najwyższych obrotach do uzyskania gęstej, jasnej i puszystej masy. W międzyczasie dodajemy cukier wanilinowy lub ziarenka wyskrobane z laski wanilii.</div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZcegcuxZ3zmQ_AjbziP2bLk5gM3BWYaeAtSwjCDQMCy01cb4SnUupJO9qHGVre-5EzpI_dOqmu-OkxXCAUjla2E4dZwP7Ei4syO780zNB4FUc9DAA_uiwZP0DmBUnRJKAUMTSiRc7MEqk/w640-h480/Photo_1616354678035.jpg" /><div><br /></div><div>Podczas ubijania jajek nastawiamy piekarnik na 170'C grzanie góra/dół. Orzechy z płatkami migdałowymi kruszymy blenderem dość drobno lub siekamy ostrym nożem. Blachę smarujemy masłem i wysypujemy zmielonymi orzechami z płatkami migdałowymi. <br /><br />W osobnym naczyniu łączymy przesiane mąki wraz z proszkiem do pieczenia. Moc miksera, którym ubiliśmy jaja, zmniejszamy na najsłabszą. Dodajemy do jajek wymieszane mąki z proszkiem do pieczenia. Kiedy składniki się połączą, dodajemy małym strumieniem wystudzone masło. Konsystencja masy powinna przypominać gęsty budyń.</div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZKQTxPG66LJKG1MVtb5x8Kgytmhsh5RrMS7Wa73Gkk0JGp8LhfOVNwD16e93L9GGx82WfCXNZt_KZqji2xCZcH7M-9TX6GbRGPqr7bAi_kOS6KY3HuWGZX06cR14gJS-SwZQY8cRlfD5o/w512-h640/Photo_1616354680231.jpg" /><div><br />Na przygotowaną wcześniej blaszkę wylewamy masę. Wyrównujemy i wkładamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy ok 45 min - do suchego patyczka. Wyjmujemy i studzimy.</div><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie solonego karmelu:</span></div>Na patelni, na średniej mocy palnika podgrzewamy cukier. Kiedy cukier się skarmelizuje, dodajemy masło. Następnie dodajemy śmietankę. Gotujemy ok 5 - 7 minut co jakiś czas mieszając. Pod koniec solimy i studzimy.</div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfCAwE1qlChWt1Sgc-PdVl8eoJq3ThyphenhyphenbuTxItiD66lmKPR8FP5C7rXAwrEpEPxW6P-m54-9MA3Ce6kzDkHMOwA94gbylwM53DJkywj9DYl-oCD40P0p6G8zu6huBmhKuMeU6eCBOC9rMJs/w512-h640/Photo_1616354954391.jpg" />Unknownnoreply@blogger.com0Polska51.919438 19.14513623.609204163821154 -16.011114 80.229671836178852 54.301386tag:blogger.com,1999:blog-3801795149408997731.post-36144122001633110042024-01-22T00:43:00.000-08:002024-02-26T01:36:39.271-08:00Ciasto z truskawkami i galaretką<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCXbn_vGdiR3198WW8awk-DSiFz_DXFDsF5XQXcV7SKbSxTKkjyHYXQY-2bHTstzFmnH_zuLTFPr6xyu8cG99S5gFfBDHM1jkFJXwFQbD9eIUqY5jA6Hcel2h0nA2hnxialHc2UraNMxqu/w640-h640/Photo_1622044762112_compress30.webp" /><br />Witajcie! Mam dla Was przepis na wyśmienite ciasto z truskawkami. Puszysty biszkopt, śmietankowa masa z mascarpone, świeże truskawki i truskawkowa galaretka. Wypiek idealny na weekend, prosty w przygotowaniu, z dużą ilością truskawek. <br /><div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGYjDTSyvbl37gVOhsuaLaQ4AAOCETA-BXEcsi0m-DYh13StnwSV0y4HwlVzVVD_0dHrHqJqgL_7S-bwsWBBfn6PrQBmsuHEtgFLMUEQgp409aim4jCWaiUUlEo5D1pKdl-yhWMfPJ4IgL/w512-h640/Photo_1622044760734_compress41.webp" /><div> <br />Ciasto przygotowałam w tortownicy o średnicy 23cm. W większej formie, biszkopt urośnie nieco niższy. <br /><br /><span style="color: #f1c232;">Składniki na biszkopt:</span><br />* 3 jaja rozmiar L w temperaturze pokojowej ( osobno żółtka, osobno białka)<br />* 3 łyżki stołowe mąki pszennej, najlepiej tortowej typ 450<br />* 3 łyżki stołowe mąki ziemniaczanej<br />* 6 łyżek stołowych cukru, najlepiej drobnego do wypieków<br />* 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia<br />* szczypta soli<br />+ papier do pieczenia<br /><br /><span style="color: #f1c232;">Składniki na krem śmietankowy:</span><br />* 250 ml śmietanki 36% (może być też 30%) bardzo schłodzonej<br />* 250 gramów serka mascarpone bardzo schłodzone<br />* ok. 2-3 łyżki cukru pudru<br />+ świeże truskawki - ok 600 gramów<br />+ 2 galaretki truskawkowe <br /><br /><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie:</span><br />W pierwszej kolejności nastawiamy piekarnik na 175 - 170'C grzanie góra/dół ( jeżeli macie mocny piekarnik to ustawiamy niższą temperaturę tj. 170 stopni). Dno foremki wyścielamy papierem do pieczenia i zamykamy obręcz. Przygotowujemy dwie misy - w jednej będziemy ubijać białka na sztywną pianę. W drugiej łączymy wszystkie sypkie składniki. Mąkę przesiewamy przez sito, łączymy z mąką ziemniaczaną i proszkiem do pieczenia. <br /><br />W zasięgu ręki przygotowujemy oddzielone od białek żółtka. Białka ubijamy na najwyższych obrotach z odrobiną soli. Musimy zadbać o to aby misa, w której ubijamy białka była czysta i sucha. Białka nie mogą zawierać śladowych ilości żółtek. Po kilku minutach, kiedy białka nabiorą objętości, puszystości dodajemy cukier. Łyżka po łyżce - nadal mamy włączone maksymalne obroty miksera. Po dodaniu całości cukru, dodajemy po jednym żółtku. Dodajemy do połączenia się składników i wyłączamy mikser. <br /><br />Suche składniki dodajemy najlepiej w dwóch - trzech partiach delikatnie mieszając drewnianą/silikonową szpatułką. Powinniśmy wykonać ok. 13 ruchów łyżką mieszając od dna misy. Kluczowe w przygotowaniu biszkoptu jest delikatne łączenie ubitych białek z mąką. Masa biszkoptowa musi być puszysta, delikatna, lekko beżowa i jednolita. <br /><br />Masę biszkoptową ostrożnie wylewamy na wcześniej wyścieloną tortownicę. Wkładamy do nagrzanego piekarnika - 175/170' C na środkową półkę, na ok 35 minut. Po ok. 30 minutach należy sprawdzić biszkopt wbijając patyczek. Musi być suchy. Upieczony, wyjmujemy, możemy stuknąć nim o blat ( choć nie jest to niezbędne). Wystudzony biszkopt ostrożnie odcinamy nożem przy rancie. Możemy odkroić wierzchnią warstwę, jeżeli pojawiła się górka.</div><div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitY0GB1olLEK04sLzGmdJN1-cxeGTO3Apz1rlzzwLVAAC1VY0XWKJhXEe8VN4I-vVk71nkyHvC74jR5f0eVTKNzlXAv531udfX_UNq-aTT484HAxB_NnldXLccbOEvBxks5Wt_qLwFSxO1/w480-h640/Photo_1622101075835_compress14.webp" /></div><div><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie kremu:</span><br />Przygotowanie kremu śmietankowego jest naprawdę bardzo proste. Jeżeli zadbamy o temperaturę składników, krem będzie gotowy w 2 minuty. Musimy porządnie schłodzić śmietankę, mascarpone, misę w której będziemy miksować i mieszadło. Najlepiej wszystko umieścić na 5-7 minut w zamrażarce. W zimnej misie miksera umieszczamy razem śmietankę z mascarpone i cukier puder. Włączamy mikser na maksymalną moc i miksujemy. Po chwili krem powinien być gotowy. Krem na czas krojenia truskawek, chowamy do lodówki. <br /><br />Umyte, bez szypułek truskawki kroimy w plasterki. Jeżeli chcemy wyścielić boki ciasta plasterkami truskawek, najpierw powinniśmy dopasować arkusz papieru do pieczenia do obręczy tortownicy. Do foremki wkładamy wystudzony biszkopt. Dookoła dopasowujemy papier do pieczenia, który będzie nieco wystawał ponad formę. Między biszkopt, a papier do pieczenia wkładamy truskawki. Po ułożeniu dookoła truskawek, zaciskamy obręcz. Następnie wykładamy krem śmietankowy i truskawki na wierzch. <br /><br />Galaretki truskawkowe przygotowujemy według instrukcji na opakowaniu. Jeżeli opakowanie galaretki należy rozpuścić w 500ml wrzątku - warto dwie galaretki rozpuścić w ok. 800ml wody. Szybciej stężeją i połączą się z dużą ilością truskawek. Przygotowaną galaretkę odstawiamy do wystudzenia, następnie wkładamy do lodówki. Tężejąca wylewamy na ciasto. Po ok. 2 godzinach ciasto powinno być gotowe do krojenia. Smacznego! ;)<br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTtaydl_T81bDSvlLd7V2R_MTmX3npHmDOEbrCdzSScxMy1PaK81uAttoyT7Z97LxAULV0xffD6AQKka8GcHCG5P4AP5tYBDujpuLgsLbpLL-s6mzUcddLvjCbJh0_dUi_N5KEkZAW3ppy/w640-h586/Photo_1622044763421_compress85.webp" /><br /></div></div>Unknownnoreply@blogger.com1Polska51.919438 19.14513623.609204163821154 -16.011114 80.229671836178852 54.301386tag:blogger.com,1999:blog-3801795149408997731.post-89875929802806158802024-01-10T03:24:00.000-08:002024-02-26T01:33:04.055-08:00Roladki drobiowe z sosem bazyliowym i puree z batatów<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNEkbFdUeeXsFwGRCEQ2mWsZyhm8TsAU_IaPqpl9juAAm8H2cKVg3oCYtFXSr_FmY0KIR2yilRYIOthnHPw79EgoB8qxL2AZLs8TN9hi1Wr2xuF2ArQrcscrbBxfZnfl4x8reUzG8-YyaW/w640-h498/Photo_1615289325113.jpg" /><div><br /><div style="text-align: left;"><span style="font-family: Lora;">Witajcie! Dzisiejsza kompozycja doskonała to roladki z kurczaka z pysznym, gęstym bazyliowym sosem i puszystym pur</span><span style="font-family: Lora;">é</span><span style="font-family: Lora;">e z batatów. Rozpływające się w ustach roladki, faszerowane brokułami i serem feta zaserwowane z brukselką i fasolką szparagową to istne niebo na podniebieniu. Zarówno brukselka jak i fasolka szparagowa obowiązkowo okraszone rumianą bułką tartą z masłem. Obiad w takim wydaniu świetnie sprawdzi się jako danie główne na niejednej uroczystości rodzinnej. Potrawa ta jest pełna warzyw, różnych struktur, kolorów i oczywiście smaków.</span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: Lora;"><br /></span></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNX8drYzu2Q_nReRrtZXOHu759f1I-zgVHIs9jLDnYP4bt_ifvsUS6dLS1waqdAbvQNtLDbfTGO5sEKQg-lYS08-qUs-UbwF1bzTDczXx-8ciqUmhlG9S8EA2ivCbwveOsOhiYK-N_QV8D/w640-h640/Photo_1614868899729.jpg" /><div><span style="font-family: Lora;">Roladki drobiowe zostały najpierw ugotowane, następnie przez krótką chwilę grillowane. Ważnym elementem jest zastosowanie odpowiedniej folii spożywczej przeznaczonej do gotowania żywności. Nie rekomenduję używania folii aluminiowej ze względu na przenikanie aluminium do potraw. Doskonałym zamiennikiem folii jest gotowanie roladek w czystej, lnianej serwecie. Posiadacze piekarników z funkcją pary lub parowaru mają ułatwione zadanie. Zawinięte roladki wystarczy spiąć wykałaczkami i gotować na parze ok 30 minut. <br /><br /></span></div><div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMZW6EVpR4G5QLVFjeU78DCTmCdT9PZhLVh2ALQRyD3yuQ2kvmsBQ5Sqhpq5ce3yl0Chwpl5k7pvC08cWUYieR2YN5ifncDjrZo-RDbGc5CJULuA7l58XReKgznzWRLzuJKr0EWEARXGu9/w640-h640/Photo_1614868899544.jpg" /><div><br /></div><div><span style="color: #6aa84f; font-family: Lora;">Z poniższych składników przygotowałam 4 solidne porcje. </span></div><div><span style="color: #f1c232; font-family: Lora;">Składniki:</span></div><div><span style="font-family: Lora;">* 2 piersi z kurczaka</span></div><div><span style="font-family: Lora;">* ok. 7 różyczek brokułu</span></div><div><span style="font-family: Lora;">* ok. 100 - 120 gramów sera typu feta</span></div><div><span style="font-family: Lora;">* sól/ pieprz do smaku</span></div><div><span style="font-family: Lora;">+ folia spożywcza przeznaczona do gotowania żywności/ lniana, czysta serweta/ wykałaczki w przypadku gotowania na parze</span></div><div><span style="font-family: Lora;"><br /></span></div><div><span style="color: #f1c232; font-family: Lora;">Składniki na sos:</span></div><div><span style="font-family: Lora;">* duży pęczek świeżej bazylii ( np. z całej doniczki)</span></div><div><span style="font-family: Lora;">* 1 łyżeczka masła</span></div><div><span style="font-family: Lora;">* 500 ml śmietanki 18% do zup i sosów </span></div><div><span style="font-family: Lora;">* kilka kropel soku z cytryny</span></div><div><span style="font-family: Lora;">* sól/pieprz(biały) do smaku </span></div><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232; font-family: Lora;">Puree z batatów:</span></div><div><span style="font-family: Lora;">* 2 -3 bataty o łącznej wadze ok. 700 gramów</span></div><div><span style="font-family: Lora;">* 1 łyżka stołowa miękkiego masła</span></div><div><span style="font-family: Lora;">* 1/2 płaskiej łyżeczki kurkumy</span></div><div><span style="font-family: Lora;">* opcjonalnie: niewielka ilość mleka lub śmietany </span></div><div><span style="font-family: Lora;">* sól/ pieprz (biały) do smaku</span></div><div><span style="font-family: Lora;"><br /></span></div><div><span style="color: #f1c232; font-family: Lora;">Ponadto:</span></div><div><span style="font-family: Lora;">* dowolna ilość brukselki i fasolki szparagowej</span></div><div><span style="font-family: Lora;">* bułka tarta + masło/olej</span></div><div><span style="font-family: Lora;">* sól</span></div><div><span style="font-family: Lora;">* opcjonalnie cukier do smaku</span></div><div><span style="font-family: Lora;">* opcjonalnie oregano do fasolki</span></div><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232; font-family: Lora;">Dodatkowo potrzebujemy:</span></div><div><span style="font-family: Lora;">* tłuczek do mięsa</span></div><div><span style="font-family: Lora;">* praska do ziemniaków</span></div><div><span style="font-family: Lora;">* folię spożywczą przystosowaną do gotowania/ lnianą czystą serwetę/ wykałaczki w przypadku gotowania roladek na parze </span></div><div><span style="font-family: Lora;">* opcjonalnie: blender do zmiksowania sosu / patelnia grillowa do podgrillowania rolade</span><span style="font-family: Lora;">k</span></div><div><span style="font-family: Lora;"><br /></span></div><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232; font-family: Lora;">Przygotowanie:</span></div><div><span style="font-family: Lora;">W pierwszej kolejności przygotowujemy wszystkie niezbędne składniki w zasięgu ręki. Oczyszczone różyczki brokułu oddzielamy od łodyżek, a ser feta kroimy w niewielkie kawałeczki. Piersi z kurczaka myjemy, osuszamy i pozbywamy chrząstek oraz błon. Każdą z piersi rozbijamy tak, aby jej za bardzo nie podziurawić. Jeżeli do przygotowania roladek użyjecie folii spożywczej, warto zawczasu rozwinąć ją na desce i na niej już rozbijać kurczaka. Na tak przygotowanym filecie układamy różyczki brokułu i pokrojone kawałki sera feta. Mięso doprawiamy solą i pieprzem. Zawijamy ciasno, tworząc cukierek. Związujemy boki i gotujemy pod przykryciem na średnim ogniu ok. 35 minut.</span></div><div><span style="font-family: Lora;"><br /></span></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEgelK4YAK_KkmV_ypGIwkWrNkfUiMDQX3Tq0d6ehU-XWk_pVDh13QeWUI8_DVFP8k9J_6O2UJX1h3rS1u8tbLNIZj_oM9gX4IM1QrujXFSAcbc7BS90oxMbSPVNXOXkDmG0dNCiZky285/w562-h640/Photo_1615288384029.jpg" /><br /><div><span style="font-family: Lora;"><br /></span></div><div><span style="font-family: Lora;">Po ugotowaniu możemy wbić wykałaczkę. Rolady powinny być zbite i trzymać formę. Odwijamy i grillujemy najlepiej na patelni grillowej z użyciem kilku kropel oliwy bądź oleju. Kroimy w plastry o dowolnej grubości, serwujemy z pysznym, bazyliowym sosem.</span></div><div><span style="font-family: Lora;"><br /></span></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHHs3NyHVg3UtoMioH9kGGnUV0D8AsP-cQVM9QnnFNbw6sC7wt7yWQdcCqbnb4qynMMbRk0J-GBCPvE-8RPpFMzRbqVZvgUaIIMRvJZAY7HMEZjH05cMrwSsI0RBvCXtk-jnatn0FJ4oS5/w640-h480/Photo_1615288380183.jpg" /><br /><div><br /></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicX2_w18mNRvpKU1iXntYBeMCV86gps6R4W-t-tVvJQTg1sX0g9GYVcLjInxSM2LAr_PMIj_rryd5S-enHoVvpSjs7zrzfPjb7M738yhm2kKHmPI2-ZCbo0YtrUxqVClDEiVouTv_-F6zw/w512-h640/Photo_1615288383194.jpg" /><br /><div><span style="font-family: Lora;"><br /></span></div><div><span style="color: #f1c232; font-family: Lora;">Przygotowanie puree z batatów:</span></div><div><span style="font-family: Lora;">Bataty obieramy i kroimy w mniejsze części. Im mniejsze będą kawałki tym szybciej się ugotują. Płuczemy i zalewamy czystą, zimną wodą do przykrycia batatów. Dodajemy ok 1/2 płaskiej łyżeczki soli. Zagotowujemy i gotujemy na średnim ogniu pod przykryciem. Miękkie bataty odcedzamy i ponownie stawiamy na palniku. Odparowujemy nadmiar wody z dna garnka przez kilkadziesiąt sekund. Następnie przepuszczamy przez praskę i doprawiamy. Dobrze przetarte bataty z odrobiną masła i mleka nabierają przyjemnej, mazistej oraz puszystej konsystencji. </span></div><div><span style="font-family: Lora;"><br /></span></div><div><span style="color: #f1c232; font-family: Lora;">Przygotowanie sosu bazyliowego:</span></div><div><span style="font-family: Lora;">Bazylię siekamy dość drobno. Siekamy zarówno listki jak i łodyżki. Na niewielkiej ilości masła podsmażamy przez krótką chwilę posiekaną bazylię. Dodajemy śmietankę i gotujemy na wolnym ogniu do momentu aż wyraźnie zgęstnieje i odparuje. Pod koniec gotowania sos możemy zmiksować blenderem. Bazylia będzie jeszcze bardziej wyczuwalna, a sos zyska na kolorze. </span></div><div><span style="font-family: Lora;"><br /></span></div><div><span style="color: #f1c232; font-family: Lora;">Przygotowanie fasolki szparagowej i brukselki z rumianą bułką tartą:</span></div><div><span style="font-family: Lora;">Brukselkę pozbywamy wierzchnich listków, płuczemy i zalewamy zimną wodą. Wodę odrobiny solimy i słodzimy. Możemy dodać do wody również niewielką ilość masła. Od momentu zagotowania, gotujemy ok 6 minut ( bez przykrycia!). Odcedzamy i grillujemy.</span></div><div><span style="font-family: Lora;"><br /></span></div><div><span style="font-family: Lora;">Fasolkę szparagową myjemy w zimnej wodzie, odcinamy końcówki. Zalewamy zimną wodą. Dodajemy ok 1/2 płaskiej łyżeczki soli, odrobinę cukru i 1/2 suszonego oregano. Fasolkę gotujemy do momentu aż będzie miękka ale nadal sprężysta. Maksymalnie 12 - 13 minut. </span></div><div><span style="font-family: Lora;"><br /></span></div><div><span style="font-family: Lora;">Na patelnię wysypujemy ok 2 - 3 łyżki bułki tartej. Na średnim ogniu rumienimy bułkę do momentu uzyskania ładnego, złotego koloru. Następnie dodajemy ok 2 łyżki masła i zdejmujemy z ognia. Solimy i okraszamy wcześniej przygotowaną fasolkę i brukselkę. </span></div><div><span style="font-family: Lora;">Smacznego! ;)</span></div><div><span style="font-family: Lora;"><br /></span></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhogEuakm3ea6xv8tlewa4FgB1qVDfoQU1CEzuA8vJV_7Mv-P0eocdnRVm9khWkEF3TImSrCDI1QgO_DGsPtIPdvJLFcBncZvc3k5-N_K4tutgHtSwnrroyj9InLAEx37-jStitjIU9l0ML/w640-h480/Photo_1615288381220.jpg" /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /></div>Unknownnoreply@blogger.com1Polska51.919438 19.14513623.609204163821154 -16.011114 80.229671836178852 54.301386tag:blogger.com,1999:blog-3801795149408997731.post-79191951378062223082024-01-07T23:59:00.000-08:002024-02-21T10:59:13.873-08:00Babka z kakao i białą czekoladą<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXkodKnRGwMWCw994THoX_txMq1GYhhGjQWCjDC8Yhs76KxaroAkf8Ga9CcC-Ta03ORvz0rbiKo3-JBDKyXN93TOV35clmSxscCyZHPOSFM6QseP_PgLGmXypcP7uVPL8zLGy-Fet5tnoA/w548-h640/Photo_1617346401546_compress81.webp" /><br /><br /> Witajcie!Czas świątecznych przygotowań trwa w najlepsze. Wielkanocne wypieki to przede wszystkim babki, mazurki i serniki. Przepisy na wszystkie te pyszności znajdziecie na mojej stronie, a jeszcze dzisiaj podzielę się z Wami kolejną recepturą. Babka pieczona w prostokątnej formie o kakaowym wnętrzu z błyszczącą polewą z białej czekolady. Baba piaskowa w wersji deluxe, która przyozdobi każdy wielkanocny stół. Jest puszysta, krucha, o limonkowym aromacie podkręcona słodką polewą. Efektowna, niecodzienna odsłona tradycyjnej babki wielkanocnej przypadnie do gustu niejednemu łasuchowi.<div><br /></div><div>Polewę z białej czekolady przygotowałam z użyciem doskonałej śmietanki 36%. Śmietanka Piątnicy nie warzy się, nadaje niebywały połysk polewy, gęstość i cudownie podkreśla smak czekolady. <br /><br />Dzisiejszy przepis jest jedną z propozycji wielkanocnych ciast. Zapraszam Was do skorzystania również z przepisów na babkę w solonym karmelu z orzechami, sernika stracciatella z kawałkami czekolady i wanilią oraz na mazurek z masą krówkową i malinami.<br /><br />Sernik stracciatella na zimno ><span style="color: #6aa84f;"> <a href="https://www.kompozycjadoskonala.pl/2021/03/sernik-stracciatella.html"><span style="color: #6aa84f;">TUTAJ</span></a></span><br />Mazurek z masą z krówek i malinami ><span> <a href="https://www.kompozycjadoskonala.pl/2021/03/mazurek-wielkanocny.html"><span style="color: #6aa84f;">TUTAJ</span></a></span><br />Babka z solonym karmelem i orzechami ><span style="background-color: white;"> <a href="https://www.kompozycjadoskonala.pl/2021/03/puszysta-babka-wielkanocna-z-solonym.html"><span style="color: #6aa84f;">TUTAJ</span></a></span></div><div><br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKXPNWcMCUAMqBjRFuiUueueYzKhREpF5yEt9C04tEKTXiazcx1Ud66KC3O1rmmPoSmJyRWxtRM_LzlDQcilegurKyrhZs3N4qQalaO6VqBQORQwZbsrKnNBHz4wFYfRhQk50-4Jx2bhbn/w512-h640/Photo_1617346400957_compress51.webp" /></div><div><br />Zapraszam Was również do skorzystania z przepisów na wyśmienitą pieczeń z karczku (przepis w zakładce "dania główne) oraz wyśmienite bitki wieprzowe z buraczkami i gulasze wieprzowe/z cielęciny oraz z kurczakiem. <div><br />Babkę przygotowałam w formie prostokątnej o wymiarach: 35cm x 12cm. Tę samą babkę przygotujecie w okrągłej foremce z kominem 24cm średnicy.</div><div><br /><span style="color: #f1c232;">Składniki:</span><br />* 160 gramów ( 1 szklanka) mąki pszennej tortowej typ 450/500<br />* 90 gramów (pół szklanki) mąki ziemniaczanej<br />* 200 gramów masła minimum 82%<br />* 200 gramów cukru<br />* 4 jaja w rozmiarze L w temperaturze pokojowej<br />* 1 łyżka stołowa cukru wanilinowego ew. 1 laska wanilii<br />* 1 kopiata łyżeczka proszku do pieczenia</div><div>* 2 płaskie łyżki ciemnego kakao<br />* sok z całej limonki</div><div>* skórka z całej wyparzonej limonki</div><div>+ odrobina bułki tartej i masła do wysmarowania blaszki </div><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Polewa z białej czekolady:</span></div><div>* dwie tabliczki białej czekolady ( 2x80 gramów)</div><div>* 200 gramów śmietanki 36% Piątnicy </div><div><br /></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi_6OGZdeiYPl5cK3gNIIJl9H6mRCxNe07HDcyUq0d8dLC1o9RHk_t8MtlLZwZ3nabEI8_SuOCMK2kkFxZC9Fz1NpLDK-hCkJxWgCDFCec9mwFrxBoAds10Qi8XcPkxxje1uSyJ_xvHGyT/w512-h640/Photo_1617346399737_compress96.webp" /><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie:</span></div></div><div>W pierwszej kolejności w garnuszku roztapiamy 200 gramów masła. Do rozpuszczonego masła dodajemy sok z limonki i startą, wyparzoną skórkę z limonki. Odstawiamy do całkowitego wystudzenia. Jaja w temperaturze pokojowej umieszczamy w misie miksera wraz z cukrem. Ubijamy (7-8 minut) na najwyższych obrotach do uzyskania gęstej, jasnej i puszystej masy. W międzyczasie dodajemy cukier wanilinowy lub ziarenka wyskrobane z laski wanilii</div><div><br /></div><div>Podczas ubijania jajek nastawiamy piekarnik na 170'C grzanie góra/dół. Blachę smarujemy masłem i wysypujemy bułką tartą - nadmiar strzepujemy. <br /><br />W osobnym naczyniu łączymy przesiane mąki wraz z proszkiem do pieczenia. Moc miksera, którym ubiliśmy jaja, zmniejszamy na najsłabszą. Dodajemy do jajek wymieszane mąki z proszkiem do pieczenia. Kiedy składniki się połączą, dodajemy małym strumieniem wystudzone masło. Konsystencja masy powinna przypominać gęsty budyń.</div><div><br /></div><div>Do osobnej miseczki odkładamy 1/3 masy. Dodajemy 2 łyżki stołowe kakao. Delikatnie mieszamy szpatułką do momentu aż masa będzie miała ładny, jednolity kolor. </div><div>Do foremki wylewamy obie masy - możemy to zrobić naprzemiennie, wspomóc się wykałaczką, zrobić kilka ósemek. Wyrównujemy i wkładamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy ok 45 min - do suchego patyczka. Wyjmujemy i studzimy. </div><div><br /></div><div>Przygotowanie polewy z białej czekolady:</div><div>Przygotowujemy niewielki garnuszek z 3/4 ilości wody. Na garnku stawiamy miskę, tak aby nie dotykała wody. Do miseczki wkładamy pokruszone kostki białej czekolady. Na wolnym ogniu przygotowujemy tzw. kąpiel wodną. Do rozpuszczonej czekolady dodajemy śmietankę 36%. Dokładnie mieszamy rózgą do połączenia się składników. Gotową polewę wylewamy na wystudzoną babkę, możemy przesmarować boki. </div><div><br /></div><div>Babkę dekorujemy według własnych upodobań. Możemy użyć physalis (miechunki), suszonych moreli, migdałów, płatków migdałowych i np. złotych dekoracyjnych kuleczek. Smacznego!</div><div><br /></div><div><i><span style="color: #38761d;"><b>Moi Drodzy czytelnicy,</b></span></i></div><div><i><span style="color: #38761d;"><b>Życzę Wam zdrowych, spokojnych i przepełnionych miłością i radością Świąt Wielkanocnych! Choć nieco inne, z ograniczeniami i w mniejszym gronie, życzę Wam optymizmu i nadziei. Aby w te Święta panowała harmonia i czas na chwilę zwolnił. Smacznego jajka, pysznych wypieków i mokrego Śmigusa Dyngusa! </b></span></i></div><div><br /></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh84eeBA_fffCHbpmin4v60WpeRFInPFliJ5Yohr_YnqF0kXovg_4RdGIFxQb9U2NDibP8lDHIfDEfINorVOZRxjZLeCablitDNIsqRc-RXS2MAMl76odGtmk7Ce6AfEW9iH0ki2XrfAZMI/w512-h640/Photo_1617346400355_compress13.webp" />Unknownnoreply@blogger.com0Polska51.919438 19.14513623.609204163821154 -16.011114 80.229671836178852 54.301386tag:blogger.com,1999:blog-3801795149408997731.post-45899244759871202822024-01-03T03:09:00.000-08:002024-02-26T01:11:48.889-08:00Bitki wieprzowe w sosie grzybowym z gnocchi i buraczkami<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2L1YDlEtJEpcW0Q7II0K_LTEob9LF6heiQqDyObAl1ABUcjEUnrWd6HYCer2k0Xs2GuaMNJPUHxR6a9nzTebbpniro6r6qTZR15UyETeDKIw7KnbaAbCp8y-2XKJTMqMamB_ehe3C5Wqv/w640-h480/Photo_1599217850185.jpg" /><br /><br />Witajcie! Dzisiejsza propozycja na smakowity obiad, to rozpływające się w ustach bitki ze schabu. Klasycznie przygotowane bitki, podane z sosem z podgrzybków i z cudownie chłonącymi sos włoskimi kluseczkami. Danie genialnie komponuje się z ćwikłą z chrzanem podaną na ciepło. Obiad w takim wydaniu doskonale sprawdzi się w święta Wielkanocne. Bitki rozpływają się w ustach, a sos jest gęsty i kremowy. Wyśmienite, zasmażane, drobno tarte buraczki możemy zaserwować również na zimno. <div><span></span><br />Gnocchi przygotowałam korzystając z przepisu od Krytyka Kulinarna. Uważam, że jest to naprawdę świetny przepis, kluseczki są miękkie, aksamitne w smaku (gotujemy je w mleku) i doskonale chłoną sos.<br /><br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5SHFDphlAo9iIFihbnXVrrrbYFjHebnS-FvvUiSR7m6tCj40gcRn3YC6L-t1Iep6-uEkHHcWhFIFDcY2XoeP6nvKdkAB_jCWwTspzurVLLAOx8UdFp3ItFfYnAcGGXtNEDMJgpc3zOJ2w/w640-h640/Photo_1599217851505.jpg" /><br /><br />Sos w tym daniu jest kremowo-piwno-grzybową eksplozją smaków. Do przygotowania sosu użyłam mięsistych podgrzybków brunatnych, które z kruchym mięsem tworzą <span style="color: #6aa84f;">kompozycję doskonałą</span>.<div>Jako dodatek warzywny użyłam buraków tzw. ćwikłowych. Buraki tej odmiany są słodkie i łatwe w obróbce dzięki swojemu kształtowi. Mięsa jakiego użyłam to schab wieprzowy bez kości o wadze 850 gramów. Z poniższych składników, przygotowałam 5 solidnych porcji obiadu. <br /></div><div><br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiwNGxmMSzTmUl1RszFakky7-jqLjU2CJ1ajWwgG2qWykdpZ7FwS7n09O0_ICZ1SOXz6eglvJkb0S61MyRsc09DeVaNLVPJj7m_rlT771AxRXC2utqDe3fKmCwIqNKFoBsx_OztynyVZEu/w512-h640/Photo_1599217852853.jpg" /><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Składniki:</span><br />* 850 gramów schabu wieprzowego bez kości<br />* ok 2 łyżki mąki do oprószenia mięsa<br />* sól himalajska i pieprz kolorowy świeżo mielony<br />* olej do smażenia/ smalec</div><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Ćwikła z chrzanem:</span><br />* 1 kg buraków ćwikłowych<br />* 1 - 2 łyżki stołowe tartego chrzanu<br />* 1 łyżeczka mielonego kminku<br />* sok z połowy cytryny<br />* sól himalajska/ pieprz kolorowy świeżo mielony/cukier według upodobań</div><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Sos grzybowy:</span><br />* 500 gramów podgrzybków brunatnych świeżych/mrożonych<br />* 1 łyżka masła<br />* 500 ml śmietanki 30% uht</div><div>* 1 szklanka przegotowanej wody (250ml)<br />* 2 średniej wielkości cebule<br />* 1 ząbek czosnku <br />* ok. 200 ml piwa pszenicznego<br />* estragon <br />* majeranek <br />* sól himalajska/pieprz kolorowy świeżo mielony według upodobań<br />* opcjonalnie świeże zioła: szczypior/pietruszka/koper<br /><br />* PRZEPIS NA GNOCCHI 👉 <a href="https://krytykakulinarna.com/gnocchi-przepis/">KLIK</a><br /><br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDJnNcVFpr3GUMvXvfrPfBwLD6jo1QQyrFAez9OQ5Bds1h8rzzImvDtEeGUOYDgUEqHgDvxXeHVgrRrz8gDm4RRDnuCJDFEtDELzpAATJxhplUcW_ddu7aZJTuvLleQCtb5QWvpFSoIl9c/w512-h640/Photo_1599217921527.jpg" /></div><div><br /><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie tartych buraczków:</span></div><div>Najlepiej przygotować je dzień wcześniej ( będą smaczniejsze następnego dnia). Buraki myjemy i nieobrane przekładamy do garnka. Zalewamy zimną wodą i gotujemy do miękkości. Wystudzone buraki obieramy i trzemy na tarce o małych oczkach. W dużym i szerokim garnku rozpuszczamy masło i smażymy buraczki. Smażymy do momentu aż nieco odparują i zgęstnieją. Doprawiamy i odstawiamy do wystudzenia. Do już letnich buraków dodajemy utarty chrzan ( ze słoiczka lub świeży). </div><div><br /></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVb-s_YL8GHgKMMDjtCKZq5QcGrXfRJdcUOPh9NUhqJ7fET5E_Pqf9AAo22Hzmg3p2QWaA_jNgGh6JNsJpfXzVCC-3JibhB6PKfsdVALF9iSu8OKlChz_BlEb_Y9lTNgPSkuGEnR-ffcet/w512-h640/Photo_1599217925200.jpg" /><div><br /><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie sosu:</span><br />Cebule kroimy na pół, następnie w plasterki. Czosnek przepuszczamy przez praskę. Grzyby kroimy w nieduże kawałki ( widoczne na zdjęciu poniżej). W szerokim garnku rozpuszczamy masło i kolejno smażymy: cebulę, czosnek i grzyby. Wszystko smażymy na średniej mocy palnika ok 7-8 minut. Doprawiamy estragonem i majerankiem. Wlewamy piwo i odparowujemy alkohol. <br /><br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizH4Hq83m2b41RMSSX2-hpj2-rodflSDvJceH8QGG8OPA6yCae3jLGqnCb5QaAFQPETfdiFgZxFNeP8CpfyN-X9C9QkXmOOMu5xUAbc0geuf59lzQpNj13v4LtAXAxtoWB0OUU7PalgXoX/w512-h640/Photo_1599217919596.jpg" /><br /><br />Dodajemy śmietankę oraz szklankę wody. Gotujemy do momentu aż sos nabierze wyraźnej gęstości. Pod koniec doprawiamy solą oraz pieprzem. <br /><br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDG6lWp7-58DeGc8jo1yCsUELJJdTiO2NkaYIhdGctrv1tS7VvEr4uRa14iQZhbkn-HPuww9aocZeoIYK8FTmH9L1wcRAgC1yDw2_BPgkc27I4zI8obwN_tmnb8HnUrUFS1DPP08fKCVff/w512-h640/Photo_1599217854768.jpg" /></div><div><br /></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuZtETBAa0MGBL8cpYzNsZMT36vW1ZTpzP8e65rrFLwLS62h0I_4DvR2a_JYp1o4TTv9jrV66HqsyTsODZ-upCFp6RVKJy0btxiUBMtPSD-C_cMRALlarUNhuuMd6_hjHlLMxVMYeVxWNs/w512-h640/Photo_1599217856682.jpg" /><div><br /><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie bitek ze schabu:</span><br />Mięso oczyszczamy z błonek i kroimy w plastry o grubości ok 1-1,5 cm. Lekko rozbijamy za pomocą tłuczka i doprawiamy. Oprószamy mąką i smażymy na dobrze rozgrzanym tłuszczu. Zarumienione bitki przekładamy do garnka z przygotowanym sosem grzybowym. Bitki w sosie dusimy do miękkości na słabej mocy palnika. <br /><br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEEJSxsB1O5_GN1UjCT6Dwxrt1TYNj8XBUf87nEL9NtMAnPOsx1wiigs9r5t8uzVDY27XErb8p202HkY3O5kE8bArcLYpYoUyy1zgx5mNvqN0Qd7TthsW9pCaUjqJ_wrC6yt86B1zzM5R4/w640-h480/Photo_1599217917517.jpg" /><br /><br /><span style="color: #f1c232;">Wykończenie dania:</span><br />Gnocchi gotujemy w mleku, odcedzamy i układamy na talerzu. Wykładamy bitki, polewamy obficie sosem zarówno mięso jak i kluseczki. Buraczki podajemy na zimno lub na ciepło. Posypujemy świeżymi ziołami ( szczypiorkiem/koprem/pietruszką). Smacznego! ;)</div></div>Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3801795149408997731.post-91541416605130216092023-12-22T00:55:00.000-08:002023-12-22T04:28:06.587-08:00Piernik staropolski długodojrzewający <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIUiMjZ0baVygz75PSHh7G97BkQ1a_A_nS2DQn03-PyfhvfRRmHWxYLkBGUjfDb_n2NsjLv7fmXtSJiwse0M3q9_svtpsMhmSFQmzd-AS_yMNhl97bfQZAVxQHRQir7EpfiEhbOdoIjbnbi-BPWFOGoBw1526DS9oScfIs1f6j7OoCq7sw56xKlPoEezZG/s1708/Photo_1703234471857_KOc12vRK2c.webp"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIUiMjZ0baVygz75PSHh7G97BkQ1a_A_nS2DQn03-PyfhvfRRmHWxYLkBGUjfDb_n2NsjLv7fmXtSJiwse0M3q9_svtpsMhmSFQmzd-AS_yMNhl97bfQZAVxQHRQir7EpfiEhbOdoIjbnbi-BPWFOGoBw1526DS9oScfIs1f6j7OoCq7sw56xKlPoEezZG/w640-h360/Photo_1703234471857_KOc12vRK2c.webp" /></a><br />A raczej dwa pierniki. Duży i mały. Oba solidnie oblane białą czekoladą, z powidłami z pomarańczą, dżemem truskawkowym z pomarańczą i chrupką, pralinową masą. Obłęd 😊<br /><br />To już tradycja, piernik na Święta Bożego Narodzenia. W zeszłym roku zrobiłam trzy aczkolwiek niższe, w tym roku dwa za to wyższe, solidniejsze, bardziej dopracowane i nieco skomplikowane.<br /><div class="separator" style="clear: both;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJ-1BMnWtja0HCksSBPLL5Lj_Fb1Eki1LCZGurJT-Rfdos8AiNHDIrqsy4n45y9zaHjTXzP8SVu47eVvGK9Knpx6qTc1HC312xoPMZyOD63t1fZjqgVBi-EOS3G7s7BKm5v3nkdHO7OVXUMfjtqDo6oHEWqN3bCXsjmYOaX4rCcpSde3evo4qf2hQfB_4X/s2000/Photo_1703235233782_rbv2ZeSY1n.webp" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="piernik w białej czekoladzie" border="0" data-original-height="2000" data-original-width="900" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJ-1BMnWtja0HCksSBPLL5Lj_Fb1Eki1LCZGurJT-Rfdos8AiNHDIrqsy4n45y9zaHjTXzP8SVu47eVvGK9Knpx6qTc1HC312xoPMZyOD63t1fZjqgVBi-EOS3G7s7BKm5v3nkdHO7OVXUMfjtqDo6oHEWqN3bCXsjmYOaX4rCcpSde3evo4qf2hQfB_4X/w288-h640/Photo_1703235233782_rbv2ZeSY1n.webp" title="piernik biała czekolada" width="288" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJunT9fQOfvgQ2r0aBc3qmsjaaGveIqf8SP8DZ_gALpxZvPaeXFjTW2zwAVy-uQERKerzpwiiZfNlNnyq9WL2kh5iJUPzUiNJZeXKuS-aalf6jaLjZryOwCkBY8cdtc3hEx05aW-FCHSrvIqq7YGFYevNYCQNnSTlw53mmQ4nbrCvuWXXASiafSuS9l-1H/s2000/Photo_1703235234949_2bIEXYS78T.webp" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img alt="piernik staropolski w białej czekoladzie" border="0" data-original-height="2000" data-original-width="900" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJunT9fQOfvgQ2r0aBc3qmsjaaGveIqf8SP8DZ_gALpxZvPaeXFjTW2zwAVy-uQERKerzpwiiZfNlNnyq9WL2kh5iJUPzUiNJZeXKuS-aalf6jaLjZryOwCkBY8cdtc3hEx05aW-FCHSrvIqq7YGFYevNYCQNnSTlw53mmQ4nbrCvuWXXASiafSuS9l-1H/w288-h640/Photo_1703235234949_2bIEXYS78T.webp" title="biała czekolada na pierniku" width="288" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-XvyQqSWS7Qwa9NmIF21rS32nGDqAqclEFw9e7DjeSckd0kE98vJOrcci1R_HOtzHC_bUzZUfY2oSSOkDA8wZe0aRDsQskrIjEq0Q8OVAPQPdaHuoTNAvNQK5KASRuA6_ZD-AU0MImbSVko_6jBgbAZgWgyWnGa7QPsCz1EXfAexH8C8hfHaQRjtrHtML/s2000/Photo_1703235235350_qPGXsB3b60.webp" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img alt="piernik" border="0" data-original-height="2000" data-original-width="900" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-XvyQqSWS7Qwa9NmIF21rS32nGDqAqclEFw9e7DjeSckd0kE98vJOrcci1R_HOtzHC_bUzZUfY2oSSOkDA8wZe0aRDsQskrIjEq0Q8OVAPQPdaHuoTNAvNQK5KASRuA6_ZD-AU0MImbSVko_6jBgbAZgWgyWnGa7QPsCz1EXfAexH8C8hfHaQRjtrHtML/w288-h640/Photo_1703235235350_qPGXsB3b60.webp" title="piernik" width="288" /></a></div><div style="text-align: center;"></div>Pierniki przełożyłam domowym dżemem z własnych truskawek z ogródka, dodałam jeszcze tarte jabłko, skórkę i sok z pomarańczy i limonki. Do masy z powideł też dodałam jabłko, pomarańcze i limonkę. Cytrusy świetnie przełamują korzenny smak piernika. Chrupką masę pralinową zrobiłam z migdałów, brazylijskich orzechów, wanilii i karmelu. Oba pierniki oblałam białą czekoladą, którą wcześniej połączyłam ze śmietanką 30%, masłem i odrobiną białego spożywczego barwnika do czekolad. Pierniki ozdobiłam oszronionymi gałązkami rozmarynu ( gałązki dałam najpierw do białka a potem do cukru), liofilizowanymi truskawkami, jagodami goji, orzechami laskowymi i posypką dekoracyjną.<br /><br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZrxRk57Ytsm0o9g1FlPpHGbI4Fs48FcmltGZ_uCsRS2QaA-2GIsxCFy93vZzvAWVb1fX6IGQW2_nYV5-oLcOxtZm4LM6mkP0psBtxJ2OMmzHG7BSmARN3MPuNGEOv8Bsef6MF6PlpXVsn_jh4_RPowBc89yOttpcgzF5nTht7xgH8TtKGfG4fTMG5w3mB/w288-h640/Photo_1703235234231_q7LVxOP69c.webp" /><b><br /><span style="color: #cc0000; font-family: Lora;">Piernik staropolski długodojrzewający najlepiej przygotować ok. 4 - 6 tygodni przed świętami. </span></b><span style="color: #cc0000; font-family: Lora;"><br /></span><br /><b>Składniki:<br />* 1 kg mąki pszennej tortowej 450<br />* 50 g przyprawy do piernika <br />* 500 g miodu dobrej jakości <br />* 400 g cukru trzcinowego<br />* 250 g masła<br />* 4 jaja M<br />* Pół szklanki mleka<br />* 3 płaskie łyżeczki sody<br />* pół płaskiej łyżeczki soli<br /><br /></b><br />Opcjonalnie: dwie łyżki drobnoposiekanych orzechów lub innych bakalii.<div> <br /><span style="color: #999999;"><br />Na facebooku, tik-toku i instagramie jest film z przygotowań.</span><br /><br />Miód podgrzać z cukrem i masłem do rozpuszczenia, nie doprowadzić do wrzenia. Odstawić do wystudzenia. Suche składniki wymieszać, połączyć z mlekiem i jajkami. Dodać miód z masłem i cukrem. Porządnie wymieszać. <br />Ciasto powinno wyjść gęste i luźne. Przełożyć do naczynia z minimalnym przewiewem. Najlepiej do naczynia np. żaroodpornego z pokrywką. Surowe ciasto podczas dojrzewania w chłodzie z czasem tężeje, robi się twardsze oraz plastyczne. Gotowe ciasto odłożyć do spiżarni/lodówki na 4-6 tygodni. Najlepiej upiec kilka dni przed świętami.</div><div><br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLiCWuRPpDn3vTpRvEkHZGF-8jBoJeC0KXacVGvqyOrqecv4tUunVOzM-RTJYCZR2n3J4zsTwxhraaxOhEFoZaeX9sBQ28lvKS83RpLW63QvOtcX1xbdzmLZuKorP-xa0nSZ0009I21CqgSgvMV4CXnVmZTcaW9bA09P6NYeFN_61m9VBOFhlor5z-ZFD-/s1920/Photo_1703234472232_PZ0VMHyF4z.webp" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img alt="piernik" border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLiCWuRPpDn3vTpRvEkHZGF-8jBoJeC0KXacVGvqyOrqecv4tUunVOzM-RTJYCZR2n3J4zsTwxhraaxOhEFoZaeX9sBQ28lvKS83RpLW63QvOtcX1xbdzmLZuKorP-xa0nSZ0009I21CqgSgvMV4CXnVmZTcaW9bA09P6NYeFN_61m9VBOFhlor5z-ZFD-/w360-h640/Photo_1703234472232_PZ0VMHyF4z.webp" title="piernik jak piec" width="360" /></a><br /><b>Pieczenie:</b><br />Surowe ciasto wyrobić z mąką, zważyć i podzielić najlepiej na trzy części o tej samej wadze. Rozwałkować na wielkość blach od piekarnika podsypując mąką. Przenieść na wyścieloną papierem blaszkę od piekarnika i każdy blat piec ok. 20 minut w temperaturze 175 stopni góra/dół. Piec każdy blat jeden po drugim, studzić na kratce.<br /><br />Z kilograma mąki pszennej w zeszłym roku przygotowałam trzy pierniki. Blaty piekłam tydzień przed świętami. Następnie przełożyłam powidłami śliwkowymi, które wcześniej "stuningowałam". Generalnie z takiej ilości surowego ciasta piernikowego można zrobić małe pierniczki, mniejszy piernik, a składający się np. z sześciu warstw. Jeden wielki piernik, który można podzielić na sześć małych pierników i rozdać bliskim. Możliwości jest wiele. Ciasto jest tak wdzięcznym produktem, że można wykorzystać część, a resztę zostawić surowe i upiec na sylwestra. W tym roku postanowiłam z 3 blatów przygotować 2 pierniki. 3 blaty przekroiłam na 6 równych części. Z czterech części zrobiłam wielki piernik prostokątny, a pozostałe 2 części przekroiłam jeszcze raz na połowę. </div><div><br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhY0VSgmqyP2csjEMksTFMKoHX4CLihVJbi2-qtstm_sTinGx8Sh1Xaqyg6RW2R68FkFyjPp1xmExphPRWSwj5wIQbotT8CqyKBYeZuZBf4b2x0wTN2AFv5GW4kwqPXUcyKRdHkbKUU2io2U4ZGxq44KfECZGo0ecUOlfXMoSO3u52k7cssIvoiXuDWPQ7S/s1920/Photo_1703234472784_tipe4n4y8i.webp" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1080" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhY0VSgmqyP2csjEMksTFMKoHX4CLihVJbi2-qtstm_sTinGx8Sh1Xaqyg6RW2R68FkFyjPp1xmExphPRWSwj5wIQbotT8CqyKBYeZuZBf4b2x0wTN2AFv5GW4kwqPXUcyKRdHkbKUU2io2U4ZGxq44KfECZGo0ecUOlfXMoSO3u52k7cssIvoiXuDWPQ7S/w225-h400/Photo_1703234472784_tipe4n4y8i.webp" width="225" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYw5Ou2M0fk8tiME9z9NLL1qNTK-GHoOfvLbwQ-lBN5ETFAV1n-F9ANO__06jMRXX-2N1Hus9SS9sl-ymmVRfQlodkUlW_R3PoF_M_VyUb4yLZQz4e-5pSsLxjg8WJkM_ZE0y_X28gbR1U6avKnd-vj4o82Ldq1OOiQRpP4GVurmkYOnANbqtFC2_qtmaG/s1920/Photo_1703234472562_gDxdh7dh9v.webp" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1080" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYw5Ou2M0fk8tiME9z9NLL1qNTK-GHoOfvLbwQ-lBN5ETFAV1n-F9ANO__06jMRXX-2N1Hus9SS9sl-ymmVRfQlodkUlW_R3PoF_M_VyUb4yLZQz4e-5pSsLxjg8WJkM_ZE0y_X28gbR1U6avKnd-vj4o82Ldq1OOiQRpP4GVurmkYOnANbqtFC2_qtmaG/w225-h400/Photo_1703234472562_gDxdh7dh9v.webp" width="225" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCa036Z5d3lWC0S5YxvjAyGxKkOqwO7Y1iANEwsZ2B0lFrxj4_Pz8E0QC3H_4nDfYkdJ2Fd2cSRwstLfPqk_61uXT9XbVKdwJIVzbR4N0B-5tQqJUsZ1nbysz-2JmI0nXojz9I8UB35NY0tc19077iitBh4YDoU3VDvn8Cn6AY_mZwum1It5BQW43EFrGa/s1920/Photo_1703234473035_0QZ9JpN69O.webp" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1080" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCa036Z5d3lWC0S5YxvjAyGxKkOqwO7Y1iANEwsZ2B0lFrxj4_Pz8E0QC3H_4nDfYkdJ2Fd2cSRwstLfPqk_61uXT9XbVKdwJIVzbR4N0B-5tQqJUsZ1nbysz-2JmI0nXojz9I8UB35NY0tc19077iitBh4YDoU3VDvn8Cn6AY_mZwum1It5BQW43EFrGa/w225-h400/Photo_1703234473035_0QZ9JpN69O.webp" width="225" /></a></div><div><b>Piernik przełożyłam:</b></div><div>* 3 słoikami powideł śliwkowych od Łowicz <br />* 3 słoikami własnego dżemu truskawkowego<br />* Masa pralinową z migdałów, orzechów i wanilii.</div><div><br />Do dżemów i powideł dodałam łącznie 3 starte pomarańcze, sok z pomarańczy, całą limonkę, starte jabłko i pół płaskiej łyżeczki kardamonu. Podgrzałam do połączenia się składników. Równomiernie rozsmarowałam zaczynając od powideł, następnie masa pralinowa i na końcu dżem. <br /><br /><b>Masa pralinowa:</b></div><div><b>* 2 szklanki cukru<br />* 300 g migdałów obranych najlepiej posiekanych<br />* 200 g dowolnych orzechów, użyłam brazylijskich<br />* Laska wanilii</b></div><div><b><br /></b>2 szklanki cukru rozpuścić na małym ogniu, połączyć z migdałami i orzechami, dodać ziarenka wanilii. Wszystko wymieszać. Przełożyć na papier do pieczenia. Piec ok 7 minut do zrumienienia w temperaturze 200 stopni. Wystudzić i zmiksować w kielichu blendera. Jeśli masa będzie zbyt sypka dodać odrobinę mleka lub masła.<br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheX44mfX9pe9VdBArFf2BiUNM89cX8KNUGCrdDR7-7SBPKBGDSIOAQS-e7Wf2_PD5Uk3JH6FHbbRauud-l_Hv6Vt6wsnq4Gx7QqcKILGtCRGKHm8AtQ8Sn4WfTLD9qoV5jGbAqxeiNgn_FwML3gFr3qCw23sLV1T_ZQAHzlpJj7UcI0SCA554Fo2-xItAG/s1920/Photo_1703234717950_QhILstR579.webp" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img alt="piernik kiedy kroić" border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheX44mfX9pe9VdBArFf2BiUNM89cX8KNUGCrdDR7-7SBPKBGDSIOAQS-e7Wf2_PD5Uk3JH6FHbbRauud-l_Hv6Vt6wsnq4Gx7QqcKILGtCRGKHm8AtQ8Sn4WfTLD9qoV5jGbAqxeiNgn_FwML3gFr3qCw23sLV1T_ZQAHzlpJj7UcI0SCA554Fo2-xItAG/w360-h640/Photo_1703234717950_QhILstR579.webp" title="piernik przygotowanie" width="360" /></a><br /><br /><span style="color: #cc0000;"><b>Przełożony piernik szczelnie zawinąć, obciążyć np. książkami i zostawić najlepiej na 2 dni w chłodnym miejscu.l. Po tym czasie piernik pokroić, oblać czekoladą i udekorować. <br /></b></span><br /><b>Polewa czekoladowa:<br />* 4 białe czekolady ( w poprzednim roku użyłam 2 mlecznych czekolad i 2 gorzkich)<br />* Ok 200 ml. Śmietanki 30%<br />* 50 gramów masła<br /></b><br /><br />Śmietankę z masłem podgrzać, dodać czekolady i mieszać do uzyskania jednolitej masy. Letnią, gęstą czekoladą oblać schłodzony piernik. Do białej czekolady warto dodać odrobinę białego barwnika. <br /><br />Wszystko o pierniku znajduje się w wyróżnionych relacjach na moim Instagramie, Grafiki znajdziecie na stronie na Facebooku 😊 Poniżej znajdują się zdjęcia pierników z zeszłego roku. </div><div><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNgp5MlUTpfkbY54AEzsb39tZufGAISSxJdnuV5b7hM9oUqs8zs6FzZ3TFnQQnlSxZ1__KJWdkYhp7Uoe9l1bjtqrlxmcoFCOxEbff8fj1mNTzQvQ7UIYkUJ40Z57g5WEyf49B23MWJC55jsILPdpd9Fk9QiuvIbNjY61hjpTVnz3HNoy6vD1MgQw5P-Vt/s1920/Photo_1703234717377_eRSYAuwd1Q.webp" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img alt="piernik w mlecznej czekoladzie" border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1080" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNgp5MlUTpfkbY54AEzsb39tZufGAISSxJdnuV5b7hM9oUqs8zs6FzZ3TFnQQnlSxZ1__KJWdkYhp7Uoe9l1bjtqrlxmcoFCOxEbff8fj1mNTzQvQ7UIYkUJ40Z57g5WEyf49B23MWJC55jsILPdpd9Fk9QiuvIbNjY61hjpTVnz3HNoy6vD1MgQw5P-Vt/w225-h400/Photo_1703234717377_eRSYAuwd1Q.webp" title="piernik w czekoladzie" width="225" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJz2UgXG0euALsFMGJfgV1lutuTi-MrfC9QUldYzjgSdsDLy_LwSPF6KcQq0sr1_3WA6R_FJVrLHOK8Pm9y1KX8_8UQqBPoI4fzsF1e_4N5HVq1W9wd8B6tVVHFVh8YuooeetG6g_l0X6XLnEKwHjN_TbBDyfCLsOiPMF2gfK74yZFlYi0nIH6TFInpygE/s1920/Photo_1703234717568_TVXtTLw50W.webp" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img alt="piernik z powidłami śliwkowymi" border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1080" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJz2UgXG0euALsFMGJfgV1lutuTi-MrfC9QUldYzjgSdsDLy_LwSPF6KcQq0sr1_3WA6R_FJVrLHOK8Pm9y1KX8_8UQqBPoI4fzsF1e_4N5HVq1W9wd8B6tVVHFVh8YuooeetG6g_l0X6XLnEKwHjN_TbBDyfCLsOiPMF2gfK74yZFlYi0nIH6TFInpygE/w225-h400/Photo_1703234717568_TVXtTLw50W.webp" title="piernik z pomarańczą" width="225" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2HzaqZrXAF0o8HZovQLLp3RuD2G6TCURDotN40lJlQgxY3vypebz-m1ePnpeL0JPYkr6K2K6x14EmPWaAgWAz8YgRMtNUg7LcE4sc6jEoNStJLxngSAcU2h5gBwmz_M4amwK6qmDPM71_mD7vmiR8r3IIaPskj7qrkn4YCp90c6dZzc3tsZFmB6i3Z5GR/s1920/Photo_1703234717737_I7u2XyEY6H.webp" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img alt="piernik z gorzką czekoladą" border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1080" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2HzaqZrXAF0o8HZovQLLp3RuD2G6TCURDotN40lJlQgxY3vypebz-m1ePnpeL0JPYkr6K2K6x14EmPWaAgWAz8YgRMtNUg7LcE4sc6jEoNStJLxngSAcU2h5gBwmz_M4amwK6qmDPM71_mD7vmiR8r3IIaPskj7qrkn4YCp90c6dZzc3tsZFmB6i3Z5GR/w225-h400/Photo_1703234717737_I7u2XyEY6H.webp" title="piernik z czekoladą" width="225" /></a><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /></div>Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3801795149408997731.post-17177868997228144362023-11-07T07:23:00.674-08:002024-02-29T23:39:30.986-08:00Moje pomidory Jest 7 listopada 2023 roku i dopiero dziś kończę swoją przygodę z uprawą pomidorów. Prawie kończę, bo zostawiłam jeden krzak z niedojrzałymi pomidorami, by sprawdzić czy w listopadzie uda im się wybarwić na czerwono. W Małopolsce jest nadal ciepło, temperatura w ciągu dnia wynosi nawet 15'C.<br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqpIm9_UvzHZX2tpKFwPAiD9Zye3hmVgRs0fO5rWy4_XIcMFDAITq5QYxXxDe_P13ROEUe6CvEuSCmwDD6JmxHFD0Ez8dCkwIVniznC9-zZMyLkkhtQCOcdfnZXczeBadUOAapxnXm8kBdgm4QL7i4UjwRiG5OHLnEqq5qFpxvDNNHCo6eTR-wrMb77Oqd/w640-h360/InShot_20231107_200215824.jpg" /><div>Ten rok był przełomowy. Wyhodowałam giganty, które były nie tylko ładne, ale zdrowe, smaczne i soczyste. Moja uprawa, to mój sukces, to niebywały urodzaj. 70 owoców pomidorów na jednym krzaku. Chcę zupełnie bezinteresownie podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem. Uprawa pomidorów należy do najtrudniejszych upraw. Po kilku klęskach i rozczarowaniach. Po stracie wielu krzaków w poprzednich latach, odrobiłam lekcję. Uprawa stała się zajawką, hobby, uzależnieniem. Zaraza ziemniaczana, rak pomidora, alternarioza, szara pleśń, brunatna plamistość liści, sucha zgnilizna wierzchołkowa, seprorioza. Każda z tych chorób zaatakowała moje poprzednie uprawy. W tym roku pomidory nie zachorowały. Zadbałam o możliwie każdy szczegół. Bez szklarni, pod gołym niebem rosły pięknie i zdrowo. To oznacza, że w przyszłym roku swoją pomidorową plantację na pewno powiększę. Poprzednio popełniałam masę błędów, wiem co zrobiłam źle. Od marca tego roku zapewniłam moim pomidorom doskonałe warunki wzrostu. Krzaki odwdzięczyły się ogromną ilością pomidorów, o wspaniałym smaku i pięknym wnętrzu. <br /> <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjy2GAhJxw5oqzEdYuLqwSWCw82tW5bn9LP76WLmFjN9aZYXYDlgKZ7LjA-_nybzVHNm9FVciVbF0eiGyYkMP2R5_I7aun2TEOUFOu9_qtZfcDcupB5mzyRimqXaaK1CbcHUzG2fd1_Y4PG6dUYTWM-3I0N2NHhglevghoxzFCj1vP_EJhuvL2oCgpWfToq/w288-h640/Compress_20231107_181807_7358_su07L55Q1L.webp" /><br />* 5 marca 2023 wysiałam 11 nasion - 9 odmiany Buffalosteak i 2 odmiany Corazon. Nasiona pomidorów kupiłam w markecie budowlanym, są firmy Vilmorin. Najpierw zostały wysiane do mini szklarenki, po ok. 3 tygodniach, kiedy roślinki wydały listki właściwe, przesadziłam je do butelek wypełnionych ziemią. Cały ten czas, stały na parapecie od strony południowej. <br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiY1jynapVVtILTLvdIuwMz1yz58T4TcmsXZcZ1IRXlQNHm4ahRAyNTus5bhswmz1ZflGyMlLSt0HmAKRQMGf2seEIVhIZ0Vd5ECsFLy75VgX03plTZzy0xUx_bdP94n34iuR60hLdmYmu14N5KrdCwy3AZmblF0uR0yWQ48Un_PFxraEMtUIxxKSRKlgz6/w640-h288/Compress_20231107_181808_8021_dyW6ShCA04.webp" /><br />Plastikowe butelki po wodzie mineralnej, przekroiłam w połowie. Górną część butelki wsadziłam w dolną część. W ten sposób uzyskałam idealną, tymczasową "doniczkę" z odpływem. W połowie kwietnia pomidory przesadziłam do dużych doniczek. Za każdym razem pomidory sadziłam w ziemi Bio dedykowanej uprawie warzyw marki Kronen. To jaką ziemię wybierzemy do wzrostu roślin ma ogromne znaczenie. Zwykła ziemia ogrodowa bardzo szybko się wyjaławia, a sadzonki stają się wiotkie, żółte i podatne na choroby. Hartowanie roślin rozpoczęłąm od 25 kwietnia. Najpierw rośliny wynosiłam na zewnątrz na godzinę lub dwie. Po tygodniu rośliny zostawiałam na tarasie na około 4 - 5 godzin. Z czasem rośliny zostawiałam na zewnątrz od rana do wieczora lub dłużej. Pomidory w doniczkach były podwiązywane do patyczków, pędzli, lub innych kijków. Zostawiałam je podczas wietrznych i ulewnych nocy na tarasie. Pierwsze nawożenie Bio Hummusem zastosowałam w drugiej połowie kwietnia.<br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlnQW6iTGukPl01cgx8IPZy9jiXOVq6kJCS4ROhJKMMoeQNy8nQAD0WTVcz9mh98uhH4AcT6pEXzbEVKHBuW9OGAYHQKJnJpqhy52r3b3Q8433Lrw4B6Jss355tzmvxubZI5YVWuty_f0KRSAGiUGKObco-LUeSzSXC3qUtUFypIKSsG9o4j1rQbTaNmsN/w288-h640/Compress_20231107_181806_6616_1UUe0oWR6r.webp" /><br />* Silne sadzonki po 2 pikowaniach, zostały posadzone w miejsce docelowe po 20 maja. Po tzw. Zimnej Zośce, czyli po przymrozkach i wahaniach temperatur. Na moim Instagramie w wyróżnionych relacjach są filmy, na których przedstawiam przesadzanie pomidorów.<br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBt2mp7paYRkuJWVROy3z95sL8eTOxbF7fPotiFPLQQzdg5NPILPPQ3G5x5ozA8Z9vsAoIdxapo_YSOdTCJ_7SqyepzE3Y2AucBWMerICzYqtezAKZMKKl7fDYih1IZbWUeBSDmgN2hzORnI9FktEdh6WBrkBm0guf8C06XVSkBHZBoQX1FybvqPDxgJUv/w640-h360/InShot_20231107_185900279.jpg" /><br />* Pomidory rosły na zewnątrz, bez zadaszenia po stronie południowej w drewnianych skrzyniach o wymiarach 2m x 1m o wysokości 60cm. Zostały posadzone w najbardziej nasłonecznionym miejscu. Od wczesnego ranka do wieczora zażywały promieni słonecznych. Były też narażone na dość spory wiatr. Skrzynie zostały uzupełnione około ośmioma tonami ziemi. W trzech skrzyniach posadziłam po 3 krzaki Buffalosteak, a w jednej skrzyni 2 krzaki Corazon. Odstęp miedzy pomidorami wynosił od 65 cm wzwyż. Nie powinno się sadzić pomidorów zbyt blisko siebie. To ważna zasada, bo w razie choroby jednego krzaka mamy dłuższy czas na reakcję i groźny patogen nie zdąży przenieść na sąsiadujące krzaki. W skrzyniach znajdują się kolejno od spodu: zrębki, gałęzie, ziemia kompostowa, zgnite trawy i liście, ziemia ogrodowa, czarnoziem z torfem. Przed posadzeniem pomidorów ziemię przekopałam z obornikiem końskim i kurzym ( granulowanym dostępnym w sklepach ogrodniczych), azofoską i świeżymi pokrzywami. Obornik granulowany koński i kurzy kupiłam w opakowaniach 20 litrowych. Na metr kwadratowy w warzywniku stosuje się zwykle po 100-200 g obornika granulowanego. Natomiast azofoski dawka: 1,5 - 2,5 kg/10 m2. Zadbałam również o właściwe pH gleby, które dla pomidorów powinno wynosić między 5,5 a 6,5 (zastosowałam papierki lakmusowe dostępne również w sklepach ogrodniczych). Jest to gleba lekko kwaśna, Gleba powinna być żyzna, piaszczysto-gliniasta, o odpowiedniej zasobności w wapń (jego niedobór może powodować suchą zgniliznę wierzchołków owoców). Krzaki pomidorów były narażone na anomalie pogodowe. Wichury, ulewne deszcze które czasami trwały po 2 tygodnie, burze, upały i wilgoć. Dlatego tak ważne jest, aby przygotować wczesną wiosną glebę. Spulchnić ją, odżywić, napowietrzyć. Wtedy pomidory będą mogły łatwiej się ukorzeniać, a tym samym pobiorą z niej więcej składników odżywczych. Silne korzenie to silny i odporny krzak.</div><div><br />* Paliki do pomidorów kupiłam w markecie budowlanym i na allegro. Są ta paliki stalowe, tzw. tyczki ogrodowe z powłoką z tworzywa sztucznego w kolorze zielonym o długości ponad 2,20cm. Do każdego krzaka użyłam ok. 3 palików złączonych trytytkami. 1 palik nie jest w stanie utrzymać dwumetrowego krzaka, a napewno nie podczas silnego wiatru. Pomidory w skrzyniach zostały też ustabilizowane poprzez poziome listwy. Pomidory podwiązywałam naturalnym sznurkiem konopnym na tzw. ósemkę. Gładkie paliki i naturalny sznurek są idealne do prowadzenia pomidorów. <br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhe5Pxo7D_YW8ZMeIGnjayw5SO6DfyjStl00yXZlU06nbBkTzxv0CYTbI7BKpdu1KcaoxxDMuKxIAf18PDRfKo_CvCTFsKjCLtplcYooTV5UvG7NC10HF2xkIqmbpzZX1db3v7XSK-8zW6vmWGqw7dD7ttBSdAennUzWpQhhetRFeMeeezP-rTE0Gp2-bDv/s1322/Compress_20231107_181802_2693_SYADmdjD2M.webp"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhe5Pxo7D_YW8ZMeIGnjayw5SO6DfyjStl00yXZlU06nbBkTzxv0CYTbI7BKpdu1KcaoxxDMuKxIAf18PDRfKo_CvCTFsKjCLtplcYooTV5UvG7NC10HF2xkIqmbpzZX1db3v7XSK-8zW6vmWGqw7dD7ttBSdAennUzWpQhhetRFeMeeezP-rTE0Gp2-bDv/w225-h400/Compress_20231107_181802_2693_SYADmdjD2M.webp" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjziiDhTALu4LEujZFTdpfFJplavRg3FUNb06jvisFte-xu1PSXMJnlnYf-4pGvdgwPPFc2dIy8OTIu366ZQdQBxUlk7wdksz3R08DHk84QItf_WVVNNmCs_tauq_3j1jMWJLwIhsbUKEHd86XcraIGHM0qIjz-6EDrbScrqZNGTJRjv3m6MnzWWticJz8M/s1322/Compress_20231107_181808_8190_Izq15mes5Z.webp"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjziiDhTALu4LEujZFTdpfFJplavRg3FUNb06jvisFte-xu1PSXMJnlnYf-4pGvdgwPPFc2dIy8OTIu366ZQdQBxUlk7wdksz3R08DHk84QItf_WVVNNmCs_tauq_3j1jMWJLwIhsbUKEHd86XcraIGHM0qIjz-6EDrbScrqZNGTJRjv3m6MnzWWticJz8M/w225-h400/Compress_20231107_181808_8190_Izq15mes5Z.webp" /></a><br /><br />* W skrzyniach oprócz pomidorów zostały posadzone aksamitki, nasturcje, bazylia, oregano, szałwia, natka pietruszki, koper, tymianek i rozmaryn. Zjawisko allelopatii, czyli naturalnego, wzajemnego wpływu (za pomocą wydzielanych substancji) na rosnące obok siebie rośliny jest od dawna wykorzystywane w różnych uprawach. Zioła lub rośliny przyprawowe są swym zapachem odstraszają szkodniki, a jednocześnie w czasie kwitnienia wabią pożyteczne owady zapylające (zapylanie kwiatów wpływa na lepsze zawiązywanie owoców pomidora). Aksamitki i nasturcje należą do roślin fitosanitarnych, czyli w naturalny sposób oczyszczających glebę ze szkodliwych dla roślin organizmów – odstraszają szkodniki glebowe (np. roztocza). Ponadto aksamitka jest jednym z największych wrogów nicieni - szkodników występujących w glebie. Roślina najpierw je wabi, a gdy przyczepiają się do jej korzeni, zabija. Aksamitka chroni także inne rośliny przed wełnowcami, czyli pluskwiakami, pokrywającymi je białą wydzieliną i stopniowo je wyniszczającymi oraz mszycami. Dlatego poleca się sadzić aksamitki blisko cennych roślin i upraw ogrodowych, np. pomidorów.<br /><br />* 8 krzaków poprowadziłam na 2 pędy, 2 krzaki poprowadziłam na 1 pęd, a jeden krzak został poprowadzony eksperymentalnie na 3 pędy i to ten wydał ok 70szt. pomidorów. Zdjęcie poniżej przedstawia odmianę BUFFALOSTEAK. </div><div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZIaM8zZDRJ-UnrvbhvhWMauAj1VNJdenjL0K-pGJTFoKe5QGXnr4mHla2p5uY2pnMFF7R7W3kZgc8pOEpYe2PU69kVMhyphenhyphen_4BF8zfzbf92YlseDHGDNgQHMLF5gBlwggb3l0GUXrG-D6W8n3udx674XAreRb07wulRHAtlMTfcFKUC2bHqd9454lOa-1C7/w360-h640/Compress_20231107_181758_8847_IFSZuDou4A.webp" /><br /><br />* Każdy z krzaków wydał swoich gigantów ale to Corazon wydał tego, który przekroczył kilogram. Buffalosteak wydał giganty o wadze niecałe 900 gramów. Obie odmiany nie są samokończące. Pomidory ogławiałam nad szóstym gronem. Każdy z krzaków wydał minimum 36 pomidorów. Pomidory zliczyłam 22 sierpnia, a jeszcze wtedy było bardzo dużo pąków i małych owoców. Ostatnie 5 kg pomidorów zebrałam 5 listopada. Jeszcze na jednym krzaku mam 8 pomidorów ale chce zobaczyć czy uda im się dojrzeć w listopadzie. Od czerwca do listopada zebrałam ok 440 sztuk pomidorów.<br /> <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj62H_7Sl1rqmGAhM9ZnKyvvbXZILMWhbrAwd64sSMmRBXg8L4RJuU95uMFPJWAxV8_ThPUmXUhthsVmCGBjkyiM4P3vkqyl5awsUtKfm45A7bQlaXqvm5V1WzgZgvjogSc1k8iz9SfJdcG3dKHSnh_2X9KVJ4K45albUhmoUBzM3r7IaqDlR05__pytqgX/w288-h640/Compress_20231107_181804_4329_QiNWuxXO0o.webp" /><br />* Pomidory podlewałam intuicyjnie. Młode rośliny podlewałam do tworzenia tzw. bagienek raz na 4 - 5 dni. Krzaki pomidorów w skrzyniach podlewałam tylko wczesnym rankiem. Bardzo rzadko podlewałam wieczorem ( wyjątkowo w upalne dni ). Pomidory na zewnątrz posadziłam tak, aby wokół łodygi u podstawy nadsypać ziemię. Wokół łodygi zrobiłam kopczyk ziemi aby woda nie podchodziła pod łodygę. Podlewałam tylko ziemię. Nigdy nie lałam po liściach i owocach. Podczas upałów podlewałam codziennie. Od 4 sierpnia przez prawie 2 tygodnie w Małopolsce padało nieustannie. Dlatego przez prawie 3 tygodnie pomidorów w ogóle nie podlewałam. Od 20 września pomidorów już nie podlewałam wcale.<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjY2QXpLiJJs0X5CxgzagolYMA6k8E81xts7N0yxxCv4YBN-arq8jCKE1Jpp4kE2w9-gYd9kQf-VSZHY9uSD02t8XFsVo1HGznHANm55kyWhnTbRByY_T2NNnR8DQsLN6YWEEGd7Qp0nINXj9uBg7C755_0h7q1spilZ1eawkgCcIIgwdEmZkAUxhU1RS-Y/w360-h640/Compress_20231107_181758_8745_fEKivWDo7y.webp" /><br />CZYM NAWOZIŁAM SWOJE POMIDORY?<br />Obornikiem końskim, obornikiem kurzym, azofoską, substral magiczna siła (do uzupełnienia braków pokarmowych, spowodowanych długotrwałymi upałami,) gnojówką z pokrzywy, gnojówką z żywokostu i gnojówką z oberwanych liści pomidorów. Dolistnie "bio plantella wapń do pomidorów". W fazie wzrostu zasilane biohummusem.<br /><br />Gnojówka z pokrzyw: Zebrałam 120L worek pokrzyw. Ciasno upchnęłam do 10l wiadra. Zalałam wodą i odstawiłam na 2 tygodnie. Następnie od czerwca podlewałam co 2 tygodnie rozrzedzoną z wodą. Na 10 litrów wody, dodawałam litr gnojówki z pokrzywy. Ok. 15 lipca gnojówkę z pokrzyw zamieniłam na gnojówkę z żywokostu. Wymieniłam azot na fosfor.<br /> <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOjDhwcSotbCqh9OPljLLLhY8Rc8Pf0cYsRJdg7T1vbWB0wO2Rsq3d1NKdYz4_Kd97sm7WeMUOljIg9y0j8Hv_8MoH2miyORDpQfR2tKZrMhv168diqcn0W6w6wmfeVtV6waAImZn4RYXOTsvGqd3vwoULoKsy4GDmt9ddo2FAUxSpCv6_AgLXGblz94Wc/w360-h640/Compress_20231107_181757_7827_rNV8JDV982.webp" /><br />Gnojówka z żywokostu: 2 kg żywokostu połączyłam z 20 litrami wody. Po 2 tygodniach gnojówka już "pracowała". Podlewałam rozrzedzoną ( na 10 L wody wlewałam ok. 2 litry gnojówki). Taką mieszanką zasilałam krzaki pomidorów co półtora tygodnia aż do końca września.<br /><br />Gnojówka z oberwanych liści pomidorów: Liście obrywałam od dołu ale bardzo rzadko. Kiedy pomidory uzyskały odpowiednią wielkość (czyli w sierpniu). Obrywałam po dwa, trzy liście. Dopiero z czasem pozbywałam się większej ilości. Uważam, że liście to naturalna ochrona pomidorów przed wilgocią i wiatrem. Poprzedniego roku, oberwałam liście zbyt wcześnie, co spowodowało, że pomidory zamiast rosnąć zaczęły dojrzewać bardzo małe. Gnojówkę z oberwanych liści pomidorów zrobiłam w połowie lipca. Była dość rzadka i dopiero z czasem zrobiła się skoncentrowana i gęsta (uzupelniałam ją na bieżąco zerwanymi liśćmi).Po każdym podlewaniu samą wodą, podlewałam krzak kubeczkiem gnojówki. <br /><br />Obornik koński, kurzy i azofoskę dodałam wiosną podczas przygotowania gleby. Ponadto dodałam do skrzyń kilka skórek z banana, swieżych pokrzyw i skorupek z jaj.<br /><br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZOk5pSWWe_DYQDr4SxPVhFjjzvcNpvvJtS93E6W-jQOkE_zTgsT3MWt9wBynmo5qJz1-3vNFbFEbDCaw8rER1NVpi6tUSr8R1N7omPmNKNE3br0z5sk8-wSIppJlfkjZ86hbzZDTDVH7Q8rGwuW-6k3qHKfmQFJHdTPChGAfx783MUYE6VyWaVTett1o6/w480-h640/Compress_20231107_181801_1333_4KFvwneY5q.webp" /><br />JAKIE ZASTOSOWAŁAM OPRYSKI?<br />Opryski to nieodzowny element w uprawie pomidorów. Szczególnie tych, które rosną pod gołym niebem. Zapobiegawcze opryski niewielkim stężeniem miedzianu ( DOPUSZCZONY DO UPRAWY EKOLOGICZNEJ Z SIEDMIODNIOWYM OKRESEM KARENCJI) i woda utleniona ( buteleczka wody utlenionej zmieszana z litrem wody).Omijanie pryskania kwiatostanów. Opryski na glebę, spód liści, łodygi i metalowe tyczki. Pilnowałam terminów oprysków od początku czerwca. Kluczowa w opryskach okazała się woda utleniona. Kiedy zbliżały się kilkudniowe ulewy, stosowałam nierozrzedzony oprysk z wody utlenionej. <br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwtsI45zQQzY9Y00mR236KX29TbrYj_ht2uQY01_Q8P2bPwQpRAvGQsmgwALdXeGsm3j64AiN7ZB2cw2WByoRKzGdyruJTArr77ZPcfCoWU1B7gyWA5IXK8u_mRNN5xuPLOsslMimcfUjCp3g47yY81Rive2Xu3QS6TpPPZ3g5UzqQ__kTMOBecTGdLB4M/w640-h360/Photo_1699385204904_g0tSZvNn4O.png" /><br />W połowie lata, podczas bardzo wysokich temperatur zastosowałam zapobiegawczo kilka oprysków "bio plantella wapń do pomidorów". Sucha zgnilizna wierzchołkowa pomidorów najczęściej występuje latem, gdy panują długotrwałe upały. To choroba fizjologiczna, niezaraźliwa. Na wierzchołkach owoców pojawiają się charakterystyczne, czarne plamy. Takie owoce są niejadalne – trzeba je zerwać i wyrzucić (można kompostować).<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWZ5b1fk8tAz3FgX0wDU3rG5vT9F2UqYGXR_Fpi1sYyKr6WCW_UC-0HnvpF-qe1-nBIfoMjfFjmiszXNmPYhmCqv4agaadyJftDNvhQnpvzBbr2_lFspKQaW8xVpFfKO_z0QZeBd3MpeYEV0qV1hee0G1pc183EXW9khkEmp8-9j_udeF93XACOa40hiCN/w360-h640/Compress_20231107_181757_7923_4m7PjgTk8X.webp" /><br />CZEGO NAUCZYŁA MNIE TA UPRAWA?<br />Cierpliwości, dbałości o każdy szczegół, tego że należy polegać też na swojej intuicji, pracowitości i odpowiedzialności. Ponadto zaangażowanie, zawziętość i perfekcjonizm w uprawie pomidorów okazały się bardzo przydatne. Najbardziej satysfakcjonujące jest zbieranie plonów swojej ciężkiej pracy. Obfity plon zamknęłam w słoikach. Wcześniej nie przygotowywałam przetworów na zimę. Ten rok to mój debiut. W 2 miesiące udało mi się przygotować ok. 200 słoików sosów pomidorowych. Sosy pomidorowe gotowałam z przepisów od Kasia In The Garden. <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2Q0WH7tgwBEOvWu0AH_4BresYI_vYmUHLWs5C1QIgFZA14Yo8SrzrqpIl5Dj25o6uNve_E2umIsY9ks2Uvh67aGN1H8XnMIvjflAnoFpY6Y2HD6YD6JCJmVrA5Y4h6I2gRmvkxLxdXo1HQoqoV8C8_rkmueHMyN-G2dnh4t1Zqc7pn4cxIZ9SIbqGADOG/w288-h640/Compress_20231107_181804_4155_ecfur4yj3F.webp" /><br />Reasumując z 11 nasion pomidorów odmiany Buffalosteak i Corazon uzyskałam ok. 440 pomidorów, z których przygotowałam ok. 200 słoików sosów pomidorowych. Poza przetworami, pomidory wykorzystałam do różnych dań, zup, szakszuk, omletów, niezliczonych ilości kanapek, zapiekanek itp. <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5L04YyRYN5cADct_C_QfEXtg1JLby-bmSkxsF8z_qY6SKXy-Q2U_rGToQ52sRPJ7-Sy_ZuWzTUfyEZhifd1xb4EJ3bY1HUO5SgEoJ1MlbsMMLktBw8MhQnhbCC7mp0EO2bfjLV1CPUsRR3S5oTlrh4oN_Rlsmx1EitjJ8c_chyphenhyphenstUjHNUuEUlOHpq5VJa/w288-h640/Compress_20231107_181805_5671_MoQCM7BI2x.webp" /><br />JAK SMAKUJE BUFFALOSTEAK I CORAZON?<br />To smak dzieciństwa. To niewyobrażalny aromat, struktura, soczystość, kolor. Obie odmiany są typu "bawole serce". Mięsiste, krwistoczerwone wręcz bordowe. Ich przekrój jest piękny, gęsty, solidny. Sosy pomidorowe z tych dwóch odmian wyszły wyśmienite. <br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFwTwSdPvGt73LpX16oWsXxbVVf5N6ZJda8m5MoTxFqBvhu4Dz8qYlUV6TcAo7QzjeVAUkx7Ge6-CYYkqKvNRQRBQDBldMQaUB6SezoxzoRDkG6evWcq6cCPANh3Mq9Ot_29iYbybvbnvFo8PhBlONLjubotIzN-DA_QXmn2VFnNRVRtcd8QPf6No-MWRJ/w288-h640/Compress_20231107_181805_5542_l5kJWw4h80.webp" /><br />SZCZEGÓŁY DOTYCZĄCE NASION:<br />Nasiona ww. pomidorów są dostępne w sklepach ogrodniczych, jak i również w sklepach internetowych. Ich pełna nazwa to BUFFALOSTEAK F1 i CORAZON F1 firmy Vilmorin. Uprzedzając bezzasadne spekulacje: <br />Należy tutaj podkreślić, iż odmiany F1 powstają poprzez naturalne krzyżowanie tradycyjnych odmian, nie ma to nic wspólnego z modyfikacjami genetycznymi, dokonywanymi w laboratoriach, gdzie produkuje się GMO. Owoce z nasion F1 są naturalne i bezpieczne. Zwrócić należy uwagę, że nasiona posiadające na opakowaniu symbol F1 będą tymi najlepszymi, bo gdy sami zbierzemy nasiona z naszych pięknych warzyw często wszystkie te pozytywne cechy nie zostaną już powtórzone jednocześnie. Może się okazać, że wyrosną nam na jednym krzaczku pomidory małe i żółte a na drugim duże i czerwone. Ale reguły nie ma. Po prostu jeżeli chodzi o te dwie odmiany, nie zbieram nasion, a korzystam z tych kupionych. Ponadto przez 4 lata uprawy tych konkretnych odmian, lecz bez odpowiedniego nawożenia, zauważyłam kolosalną zmianę w wyglądzie i wielkości pomidorów. Obie odmiany są bardzo żarłoczne. Dlatego choć nasiona wykazują niemałą odporność na anomalie pogodowe, tak braki pokarmowe powodowały choroby i klęskę w połowie zbiorów. Owoce rosły o wiele mniejsze, nie były tak soczyste. <br /><br />JAKIE PLANY NA NASTĘPNY SEZON? AKTUALIZACJA LUTY 2024:<br />Pomidory planuję wysiać 15 lutego 2024. Plantację chcę zwiększyć z 11 krzaków do 12, może 13 krzaków. Co za tym idzie, postawić kolejne skrzynie. Owoce chciałabym przerobić na suszone pomidory w różnych smakowych oliwach, soki, ketchupy, koncentraty itp. Chciałabym też posiać dynie, cukinie, bakłażany, kalafior, jarmuż, buraki itd. Zwiększyć ogród warzywny i przygotować rabaty kwiatowe dla zapylaczy. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli :) <br />Serdecznie dziękuję Wszystkim Wam za wspaniałe pochwały, za wskazówki, za słowa uznania. Mam nadzieję, że ten post pomoże niejednemu z Was w uprawie wymarzonych pomidorów. Najważniejsze aby każdą porażkę obracać w sukces. Smak pomidora z własnego ogródka jest nieporównywalny do tych na sklepowych półkach. Zdjęcie poniżej jest z 7.11.2023 :)<br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOSwlOj7oX4zNyt0EucNP8X-l-PfwZTVsd292NOEK7qbUFYfdAsFXPwd3MllOkJVsqelwXwjyRoZk1svc5udtVugE1EnV_sA6LC3xa46VYxb8SyeTmb-KmKm1HLQOfn9K81xZecc3wpgH1b5FgGbOp4HQMBtRp7HWeKwukAZeED2swbMX0Be_Mlq9H2tr8/w288-h640/Compress_20231107_181806_6855_mCbOyfbD1E.webp" /><br />Na moim Instagramie jest pełno filmów i zdjęć tegorocznej uprawy. Zapraszam 💓</div>Unknownnoreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-3801795149408997731.post-10516977792133803142023-05-31T15:34:00.022-07:002023-06-01T05:30:29.779-07:00Tiramisu z bezą włoską <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoBFHW6WdyGrwVV9J1UbYNDeHT_qdu_cG5JRaUP05lh2K_B1eprmAc7ODtvS2yO3jeaO-flEFYQ8VhPDvHQVcfOyqevonskhOoxdq6Twu-xMwKzYqEI-WDIjsySV1jw0V7lW3Gw4RxTIiHZRirvMODQaZd1in8TDmQpmxpzxjnW92ljD2pXyfAC5p76g/w640-h512/2023_06_01_01_57_07_869.jpg" /><br /><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Połączenie espresso z migdałowym amaretto i słodką opalaną bezą to bez wątpienia kompozycja doskonała. Idealny deser dla smakoszy kawy, którzy lubią intensywne połączenia. Tiramisu w okrągłej foremce świetnie się prezentuje. Składniki na to ciasto są łatwo dostępne, a jeżeli nie lubicie likierów migdałowych, możecie zastąpić go innym alkoholem np. Baileysem (na bazie irlandzkiej whiskey z dodatkiem śmietanki, wanilii oraz kakao).</div></div></div><div>Tiramisu przygotowałam w okrągłej foremce o średnicy 24cm. Przed ułożeniem pierwszej warstwy biszkoptów, w tortownicy umieściłam folię rantową. Dzięki folii rantowej, można zdjąć obręcz foremki bez wcześniejszego odkrajania ciasta. Folię rantową zastosowałam głównie dla walorów estetycznych i wygody. Można ją oczywiście pominąć. </div><br />Szachownicę na tiramisu przygotowałam z wcześniej przygotowanego szablonu papierowego. <br /><br /><b>Składniki:</b><div>* 500 gramów biszkoptów Lady Fingers<br />* 5 żółtek<br />* 500 gramów serka mascarpone<br />* 4,5 łyżki cukru <br />* 250 ml espresso<br />* 50 ml amaretto<br />* kakao do posypania <br /><div><b><br /></b></div><div><b>Składniki na bezę włoską</b>:</div><div>* 4 białka</div><div>* 300 gramów cukru</div><div>* 60 ml wody</div><div>+ Termometr, opalarka, rękaw cukierniczy z tylką 1M</div><div><b><br /></b></div><div><b>Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej</b>. Jaja i mascarpone najlepiej wyjąć min. 30 minut wcześniej. </div><div><br /></div><div><b>Przygotowanie</b>:</div><div><br /></div><div>Wystudzone espresso łączymy z amaretto, odstawiamy na bok. Świeże jaja w temperaturze pokojowej parzymy we wrzątku przez ok 10 sekund. Starannie oddzielamy żółtka od białek. Żółtka wraz z cukrem ucieramy na najwyższych obrotach do podwojenia masy. Powinna być gęsta, jasna i puszysta. Następnie zmniejszamy moc miksera na najsłabszą i dodajemy stopniowo łyżka po łyżce mascarpone. Miksujemy tylko do połączenia składników. Zbyt długie miksowanie z mascarpone może doprowadzić do zmiany konsystencji masy na rzadką. </div><div><br /></div><div>W miksturze kawy i amaretto szybko zanurzamy każdy biszkopt i układamy na dnie foremki. Układamy dość ciasno, następnie oprószamy kakao. Wykładamy połowę masy i układamy drugą warstwę namoczonych biszkoptów. Znowu oprószamy kakao i dodajemy resztę masy. Można odrazu posypać cały wierzch ciasta kakao, lub przygotować papierową wycinankę, przyłożyć na górę ciasta i obsypać kakao. </div><div>Tiramisu wkładamy do lodówki na czas przygotowania bezy. </div><div><br /></div><div><br /></div><div>Z wody i cukru przygotowujemy syrop. Nie możemy za mocno gotować syropu ponieważ powstanie nam karmel. Kontrolujemy co jakiś czas temperaturę syropu, powinna wynosić 118 stopni. Może to potrwać ok 5 minut. W międzyczasie kiedy syrop osiągnie ok 90 stopni, zaczynamy ubijać białka na średnich obrotach. </div><div>Gotowy syrop wlewamy bardzo cienkim strumieniem do ubijających się w tym czasie białek. Następnie zwiększamy obroty miksera na maksimum i ubijamy ok 10 minut. Spód misy z białkami powinien w tym czasie wystygnąć. Gotową, lśniąca i gęsta bezę przekładamy do rękawa cukierniczego z ozdobną końcówką i dekorujemy tiramisu. Opcjonalnie bezę delikatnie opalamy opalarką.</div><div><br /></div><div>Udekorowane tiramisu wkładamy do lodówki na minimum 3 godziny. </div><div><br /></div><div>Smacznego ;) </div><div><br /></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzB63q7qMcAdPL36yUD3ZFUMrgWTZ4DOB-0naJaop-bprecizJUPfelhJ3aJFZK_BfZr2dq__EMrLc19BalYLb3z1FyoFE4vPtK7BAgAKApV_ThlG21niZGblPtt5bDBpo_2rHl4JyLZK0MPsqErYDTvQ6_1TA_JjKok74Bw7N4LGvHYpw-qZLwh5g8g/s1620/Photo_1685572097870_zx0FEvVy3x.webp" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Przepis na tiramisu" border="0" data-original-height="1620" data-original-width="911" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzB63q7qMcAdPL36yUD3ZFUMrgWTZ4DOB-0naJaop-bprecizJUPfelhJ3aJFZK_BfZr2dq__EMrLc19BalYLb3z1FyoFE4vPtK7BAgAKApV_ThlG21niZGblPtt5bDBpo_2rHl4JyLZK0MPsqErYDTvQ6_1TA_JjKok74Bw7N4LGvHYpw-qZLwh5g8g/w360-h640/Photo_1685572097870_zx0FEvVy3x.webp" title="Tiramisu" width="360" /></a></div><br />Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3801795149408997731.post-48692323165111615622023-05-31T03:32:00.001-07:002023-05-31T16:02:01.410-07:00Gulasz z jelenia<span style="font-family: Lora;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3OUtqsbe3upZRuFK7b91W1I7pw4zcckdTi9F-Y-dNGNAnvIkjA4Q1OQ0dQsVb_R4vpav_Qr6-zrAiRjxvjWcNsHiiiitLVXVsPI2OzFMqJ_wOm0fZ3qgnCoLN-OuHGsNcBsP1euoMLr-W/w640-h480/Photo_1613315006037.jpg" /></span><div><span style="font-family: Lora;"><br /></span></div><div><span style="font-family: Lora;">Głęboki w smaku gulasz z jelenia, marynowany w wytrawnym, czerwonym winie z aromatycznymi ziołami i przyprawami to wybitne danie. Celebrowanie urodzin, rocznicy lub innego ważnego wydarzenia zwieńczone wyjątkowym posiłkiem. Wyjątkowym, bo niecodziennie serwujemy dziczyznę z rydzami w towarzystwie bawarskich knedli.<br /><br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQVUkQ6DONSQy-se5fUU3S1rqqiN1Iwim59mfXNJRdomUI4JGCJgKZMQyAWBrcCdK_NlAxTf6tY_O_-uGo1mSAB2UjfImnkzRIsqoie7-AhunPBxE2No47jq-V-2j_hIB921Ir1tyr6qUT/w512-h640/Photo_1613560948789.jpg" /><br /><br /><br />Mięso z jelenia wymaga wcześniejszego marynowania ponieważ jest dość twarde. Użycie kwaśnego płynu w tym przypadku czerwonego wina z dodatkiem octu balsamicznego, nada niebywałej kruchości. Mięso z jelenia jest mięsem chudym, szlachetnym i oczywiście o wiele zdrowszym od mięs hodowlanych. Król lasu żyje w zgodzie z naturą i żywi się tym co daje las. Zarówno jeleń, dzik czy sarna żywią się frykasami z lasu - owocami, grzybami, ziołami. Aromat właśnie tych leśnych darów, bukwi, żołędzi przenika do mięsa i zostaje w nim bez względu na to jaką obróbkę termiczną zastosujemy. <br /><br />Dziczyzna jest bogata w witaminy B2, B5, B6, żelazo, wapń, magnez oraz fosfor. Jest mięsem chudym, wybieganym o niskiej zawartości tłuszczu i wysokiej zawartości białka. Wybierając mięso z dzika, sarny czy jelenia należy zwracać szczególną uwagę na jakość mięsa i to z jakiego źródła ono pochodzi. Należy wybierać kontrolowane i certyfikowane mięso. Spożycie mięsa z nieznanego źródła wiąże się z ryzykiem wystąpienia włośnicy, ciężkiej choroby pasożytniczej. <br /><br />Do przygotowania wyśmienitego gulaszu z jelenia możemy użyć każdej części tuszy jelenia. Doskonałym połączeniem na gulasz są kawałki łopatki, udźca, karczku i boczku. Jest to połączenie mięsa nieco bardziej tłustego, ale też i chudego o innej strukturze włókien.<br /> <br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9Y7D7PjvWPqyx4474pz41wm5iYXdGgj06Rs0hu06-LxEtxvJ8_jxlXR7io46rQZ7hzC-zvTjN3uEM3J5RRyNucDrJm3MIKKKQyIn-TGpqK4FWZeBNURXV0NhbK7S3-sIPo_BOWAkv4Wui/w640-h480/Photo_1613315009209.jpg" /><br /><br /></span></div><div><span style="font-family: Lora;">Jednym z najlepszych dodatków to gulaszu są </span><span style="font-family: Lora;">semmelknödel lub inaczej serviettenknödel - knedel chlebowy gotowany w lnianej serwecie. Bardzo łatwy w przygotowaniu, szybki i rewelacyjny w smaku. Niemiecki przysmak z czerstwego pieczywa jest świetnym rozwiązaniem, ponieważ nie marnujemy jedzenia, a nadajemy nowej, lepszej odsłony.</span></div><div><span style="font-family: Lora;"><br />Kropką nad "i" jest chrupka, pikantna i kwaśna surówka z kiszonej kapusty. Przełamuje leśny smak mięsa i grzybów, nadaje świeżości i wybornie uzupełnia całe danie. <br /><br /><br />Z poniższych składników przygotowałam 4 solidne porcje. <br /><br /><span style="color: #f1c232;">Składniki</span>:<br />* 1 kg mięsa z jelenia<br /> <br /><span style="color: #f1c232;">Marynata:</span><br />* czerwone, wytrawne wino dobrej jakości<br />* rozgniecione owoce jałowca ok. 5 sztuk<br />* 2 łyżki stołowe octu balsamicznego<br />* 4 listki laurowe<br />* 4 ziarenka ziela angielskiego<br />* 2 ząbki czosnku <br />opcjonalnie: garść suszonych śliwek/ kilka suszonych grzybów/ gałązka rozmarynu lub tymianku<br /><br /><br /><span style="color: #f1c232;">Ponadto</span>:<br />* ok 600 ml bulionu wołowego<br />* 300 gramów rydzów lub innych grzybów świeżych lub mrożonych<br />* 2 średniej wielkości cebule<br />* 2 kromki chleba żytniego<br />* sól/ pieprz do smaku<br />* olej do smażenia<br />+ piórka czerwonej cebuli i kleksy kwaśnej śmietany<br /><br /><br /><span style="color: #f1c232;">Składniki na knedel chlebowy</span>:<br />* ok. 200-230 gramów czerstwego chleba: żytniego lub pszennego<br />* 250 ml (szklanka) mleka<br />* 3 jajka <br />* natka pietruszki<br />* 1 duża cebula najlepiej biała, czosnkowa<br />* 1 łyżka stołowa masła<br />* sól/ pieprz do smaku<br />+ lniana, wyparzona serwetka<br />+ kilka gumek recepturek<br />opcjonalnie: cebulka dymka/ ząbek czosnku<br /><br /><span style="color: #f1c232;">Składniki na surówkę z kiszonej kapusty:</span><br />* 500 gramów kiszonej kapusty<br />* 2 duże marchewki<br />* 2 średniej wielkości jabłka<br />* 1 niewielka cebula <br />* 2 łyżki oliwy/oleju<br />* 1 łyżka stołowa kminku<br />* sól/pieprz/ cukier do smaku<br /><br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHWbAKVUd5vGAw8E-qOSsoLUpoHHfugfdSzHizIq02UjVQ1NRnpIqDpYB7pbYqy_uNVk-V2fIuZK-Pvxe5FP1f6UdMxVvNkRfDbJpJt6kLaOaPF6pwvpm_zx3NzNPVNaLHTMCgBAthH8hz/w512-h640/Photo_1613561807071.jpg" /><br /><span style="color: #6aa84f;"><br />Zajrzyj na instagram @kompozycja_doskonala w zapisane relacje InstaStories z mięsnymi potrawami. </span><br /><br /><b>Przygotowanie: </b><br />Mięso z jelenia, oczyszczamy z błon i żył. Kroimy w dość duże kawałki. Oczyszczone i odsączone na ręczniku papierowym przekładamy do naczynia. Zalewamy winem, tak aby przykryć mięso. Dodajemy resztę składników, szczelnie zakrywamy i umieszczamy w lodówce na 3 dni. Każdego następnego dnia mięso pływające w marynacie należy obrócić. <br /><br />Po trzech dniach wyjmujemy mięso z marynaty i osuszamy na ręczniku papierowym. Marynaty nie wylewamy. Jest pełna smaków i aromatów. Kawałki mięsa solimy, pieprzymy i smażymy partiami na dobrze rozgrzanym tłuszczu. Mięso na patelni musimy "zamknąć" i zrumienić. W między czasie w osobnym garnku podgrzewamy bulion. Bulion musi być gorący. Do gorącego wywaru przekładamy przesmażone prawa/lewa mięso. Po usmażeniu już wszystkich kawałków mięsa, na tej samej patelni smażymy kolejno: posiekaną cebulę oraz oczyszczone i pokrojone w dowolną wielkość grzyby. <br /><br />Na patelnię po usmażeniu już wszystkich składników wlewamy marynatę. Podgrzewamy i chwilę redukujemy. Następnie przekładamy do garnka z mięsem. Gulasz gotujemy na wolnym ogniu ok 1,5 - 2 godziny. Kiedy gulasz będzie już prawie gotowy, dodajemy drobno posiekany żytni chleb. Doprawiamy solą i pieprzem. <br /><br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWN6DKu0AFMDP128JegTwc5nw_UdTsPgv0YmKiKcvlzvfuFI4_cGOVodQO0Klk1t0_7ksF8QK4lO8gNftNQC7OQ44wy7awMmlmfTlB4Gw-xCZdqCzA-zwtwQ06oUSUx7Si2EhyphenhyphenmI33fftN/w640-h480/Photo_1613560876620.jpg" /><br /><br />Przygotowanie knedla chlebowego:<br />Czerstwy chleb kroimy w kostkę 1cm na 1 cm. Cebulę i czosnek drobno siekamy, szklimy na patelni na 1 łyżce masła. Natkę pietruszki drobno siekamy. Składniki łączymy w dużej misy z rozkłóconymi jajkami i letnim mlekiem. Doprawiamy solą i pieprzem. Mieszamy do uzyskania zbitej, nieco luźnej w konsystencji masy. Masę przekładamy na lnianą, czystą i suchą ściereczkę. Zwijamy ciasno, formując cukierek/ baton zwijając boki i zabezpieczamy po obu stronach gumkami recepturkami. <br /><br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0khbO-pSDxRL0potkr3-TU5mtseEfm7E2-WX7AoO_bVstpI6dqoGVSqJJ7jOwRSCFaf5-vEOQSaAD8TjQwLa1Z4fgplh9_MA9dV-yziTnbZc1Xg6Cu5I-9TVrB9WMZn8GWdrXOW76Rn-R/w640-h480/Photo_1613560878720.jpg" /><br /><br />Semmelknödel wkładamy do głębokiego garnka z gotującą się wodą. Gotujemy na wolnym ogniu pod przykryciem około 30 minut. Wyjmujemy, studzimy i kroimy na grube plastry. Przed podaniem knedle smażymy na maśle do zarumienienia. <br /><br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdQ-4_65YmCP2xeVNNYi-heKJ8FFiKyTkdg1O5itumn7Zv76qmsshwwzBYZipY0PnsyEuIeYpjKHjsvA6vYBKVEgMi08kdww0bTNxWJ_sk9fc12d0GPPVB-SXEcZvz5y9FVzqwUG5qQWmU/w512-h640/Photo_1613560877449.jpg" /><br /><br />Przygotowanie surówki z kiszonej kapusty:<br />Kapustę odsączamy z nadmiaru płynu i siekamy niezbyt drobno. Marchew i jabłka obieramy i trzemy na tarce o małych oczkach. Cebulę obieramy i drobno siekamy. Wszystko razem łączymy i doprawiamy olejem, solą, pieprzem, kminkiem i ewentualnie cukrem. <br /><br />Wykończenie dania:<br />Gulasz z jelenia serwujemy z kleksami kwaśnej śmietany i czerwoną cebulą, krojoną w piórka. Podajemy z przygotowanymi wcześniej dodatkami, przyozdabiamy świeżą natką pietruszki. Wyjątkowe danie ze szlachetnego mięsa warto podać z lampką wybornego, czerwonego wina.<br />Smacznego!<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9qJlSlTAlKshYjpxxk7lhcG_uCUULEB8pdvsl9J9NTfpbZeiJcx9Hmapker8khLadNX4kqOpoFVl9OE2hYadckm0k3WBCMyIbzJH04su6Isog0eAGVVAnmJtxwdVw_beo5peY5Ca6oycm/w640-h480/Photo_1613315008085.jpg" /></span></div>Unknownnoreply@blogger.com3Polska51.919438 19.14513623.609204163821154 -16.011114 80.229671836178852 54.301386tag:blogger.com,1999:blog-3801795149408997731.post-36396488398516720872023-05-29T14:27:00.023-07:002023-06-01T05:28:25.885-07:00Tarta z rabarbarem i bezą <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYkLqK3gM6QYs21p0-o8FUIWO_i8Uwvj9tV0sr4_yBuDvPrV_4t0NvaKfCqq2uvxA39mv55NppY1N5NjZJ8lqv2WEz05Rl3FDopAZ4yex86nXb3Dm8PM-2E-qA6LvsYfub6YJdtv1HKRJsFKih6SPjN9K9ENAvwVne-zPq3BPymS3CdZKgSzhYI6Ua9g/w640-h512/Photo_1685576292890.jpg" /><p>Kruche ciasto z rabarbarem i bezą. Delikatny, maślany spód, kwaśny rabarbar i słodka beza to bez wątpienia kompozycja doskonała. Do rabarbaru dodałam skórkę i sok z jednej pomarańczy. <br /><br />Łatwe w przygotowaniu, większości przypadnie do gustu. Ozdobione jadalnymi płatkami bzu pięknie się prezentuje. Ciasto jest pyszne, naprawdę bardzo szybko znika ;) Przygotowane z łatwo dostępnych składników. Można kroić jescze ciepłe ;)</p><img alt="Rabarbar" border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQbwynpp6a2cl6mrUSnb3oop2c9UuuD9BEZkuBm66L3BxlWGcKDy8qHn_wu2k-0_lrjzdUtiEsbtFklphVHRP_L9bIA9L6AqH7m-NwrksojlgCY1jTk48-iMYfSgVmedw-Oplarh71e_Xd1X6XUiPQkoXuOm57eRdBOz4qDNKg9PsYix6s-u77GU1TPA/w288-h640/Photo_1685394150659.jpg" title="Ciasto z rabarbarem i beza" width="288" /><img alt="Tarta z rabarbarem" border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihQDe2-iouXGE1Yx_eHiwTWsnK031OQaX7fDA_tTc-eA4lt4o61qg7EGus6-noVQpYFeMENwd5ImEzWo5xX85QEZN3_f3G-VfqZ06w9lC_450ZFocv6ZLi_QvnswMLGwv7uT874tO5qX7fn2INsrpiJXloFujLw-iodC4v5PDyP5Bc4dPMe65lj18lQg/w288-h640/Photo_1685394150357.jpg" title="Ciasto z rabarbarem" width="288" /><div><br /></div><div>Tortownica z wyjmowanym dnem o wymiarach 26-28cm będzie najlepsza. </div><div><br /></div><div><b>Składniki:</b></div><div>* 200 gramów mąki tortowej typ 450</div><div>* 100 gramów mąki krupczatki</div><div>* 3 żółtka</div><div>* 120 gramów zimnego masła</div><div>* łyżka kwaśnej i gęstej smietany 12%</div><div>* 1/2 szklanki cukru pudru</div><div><br /></div><div>* 1 kg rabarbaru</div><div>* łyżeczka skrobi ziemniaczanej</div><div>* skórka i sok z jednej pomarańczy</div><div>* 2 łyżki cukru </div><div><br /></div><div>* 3 białka </div><div>* 150 gramów drobnego cukru</div><div><br /></div><div><b>Przygotowanie:</b></div><div>Przesiane mąki wymieszać z masłem przy pomocy miksera lub ręcznie. Po chwili dodać żółtka, śmietanę i cukier. Wyrabiać do połączenia składników. Ciasto rozwałkować miedzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia lub wylepić spód tortownicy. Formę z ciastem nakłuć widelcem i schłodzić w lodówce przez około godzinę lub 15 min w zamrażarce. Piekarnik nastawić na 200 stopni. </div><div><br /></div><div>W międzyczasie przygotować rabarbar. Odciać zgrubiałe części, nie obierać, pokroić na centrymetrowe plasterki. Wymieszać ze skrobią, cukrem, skórką i sokiem z pomarańczy. Odstawić na bok.</div><div><br /></div><div>Schłodzony kruchy spód obciążyć papierem do pieczenia z grochem lub fasolą. Piec do zrumienienia około 15-20 minut. Następnie formę ze spodem wyjąć, nałożyć równomiernie rabarbar i zapiec z owocami 15 minut. </div><div><br /></div><div>Białka ubić na najwyższych obrotach. Cukier dodawać partiami od momentu kiedy białka się spienią. Wyjąć ciasto z rabarbarem, zmniejszyć temperaturę piekarnika na 135 stopni. Wyłożyć białka na ciasto i piec ok 45-50 minut. Do momentu aż beza będzie krucha z zewnątrz i stabilna w środku. Najlepiej sprawdzić patyczkiem. </div><div><br /></div><div>Po upieczeniu, tartę można wyjąć odrazu z piekarnika i po ok .15 minutach kroić. Smacznego ;) </div><br />Unknownnoreply@blogger.com3Polska51.919438 19.14513623.609204163821154 -16.011114 80.229671836178852 54.301386tag:blogger.com,1999:blog-3801795149408997731.post-37325621105759843962023-05-29T08:11:00.002-07:002023-05-31T16:41:28.882-07:00Gołąbki w sosie pomidorowym <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEid63cRjgoIR_dAIwv7X8kQkTnEuxrVPUlOTfeN-bj9-85L-dleyQBSPiOISeyRNvFvMPtkD4_Vxfkzlu6sfGpMyc5PRgQwu05HTgnOgDLYo6stDhaN6BcpR0X55oVfH9rb4P_DvurDgggsySEcg6giiAxtBf0N4shHvi6w_LBjKJnBNVT5oU27PA0PZg/s1080/2023_06_01_01_16_10_101.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="864" data-original-width="1080" height="512" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEid63cRjgoIR_dAIwv7X8kQkTnEuxrVPUlOTfeN-bj9-85L-dleyQBSPiOISeyRNvFvMPtkD4_Vxfkzlu6sfGpMyc5PRgQwu05HTgnOgDLYo6stDhaN6BcpR0X55oVfH9rb4P_DvurDgggsySEcg6giiAxtBf0N4shHvi6w_LBjKJnBNVT5oU27PA0PZg/w640-h512/2023_06_01_01_16_10_101.jpg" width="640" /></a><div><br />Witajcie! Ostatnio przygotowałam jedno z najbardziej znanych polskich dań. Są nimi gołąbki zawijane w liście białej kapusty z półmięsnym farszem. Tym razem w wersji pieczonej, w gęstym, pomidorowym sosie. <br /> <div><br /></div><div>Gołąbki królują na stołach od pokoleń i wciąż zachwycają swoim smakiem. Potrawa wschodnio-europejska, która przywędrowała z Ukrainy w XIX wieku do Polski. Początkowo na farsz składały się takie składniki jak kasza gryczana i ziemniaki. Było to główne danie uboższych warstw społeczeństwa. Z czasem gołąbki nabierały przeróżnych odsłon. Gdy danie pojawiło się w Grecji, główki kapusty zastąpiły liście winogron. Natomiast w Rumunii, gołąbki są podawane z jagnięciną, baraniną czy dorszem.</div><div><br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZ8Cl8AKkU48apQKUv1OyqjXv3zue3cpk8JNUYlQBSKsShyHDY4l5b8XsfgEy1kSCba9xufMLF7l4Bg2tq-aF8LiV8EBEO2ePEUYXstgAef865V5lK_vC9R7nFFSlwutBqleGM7guIzTCy/w554-h640/Photo_1626107431943_compress5.webp" /><br /><div><br /><span style="color: #f1c232;">Składniki na ok. 18 szt. gołąbków:</span><div><div>* 1 duża główka kapusty</div><div>* 500 gramów zmielonego mięsa wieprzowego</div><div>* 500 gramów zmielonego mięsa wołowego</div><div>* 300 gramów białego ryżu</div><div>* 2 średniej wielkości cebule białe najlepiej czosnkowe</div><div>* 2 ząbki czosnku</div><div>* 1 całe jajko</div><div>* 1 łyżeczka majeranku</div><div>* sól/ pieprz do smaku</div><div>* 1 łyżka oleju/oliwy</div><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Składniki na sos pomidorowy:</span></div><div>* 2 puszki pomidorów krojonych </div><div>* 1 koncentrat pomidorowy 200 gramów</div><div>* 2 średniej wielkości białe cebule najlepiej czosnkowe</div><div>* 2 ząbki czosnku</div><div>* 1 łyżeczka suszonego lub kilka listków świeżego lubczyku</div><div>* 1 łyżeczka suszonej bazylii lub garść świeżej</div><div>* 1 łyżka stołowa cukru</div><div>* sól himalajska i pieprz czarny mielony do smaku</div><div>* 1 łyżka oliwy/oleju</div><div><br /></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHCjimWDc-n_L7K3Zu_IZtmopATGAAfs-oXoKb2IJyjda2j4gkVxjWFdqV_Fzdv2wom7s600OXlRj9Dr_YPR_o5sA4JWoWp4gIdlPYEY6YyF8lxM59GJQ-n26PKLJlDzSgBo7s48IGpMdo/w360-h640/Photo_1626707085136_compress19.webp" /><br /><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie:</span></div><div>Główkę kapusty oczyszczamy z wierzchniej warstwy liści. Wycinamy głąb i przekładamy do dużego i głębokiego garnka. Kapustę zalewamy wrzątkiem, dodajemy łyżkę oleju i gotujemy na niskiej mocy palnika. Po około 10 - 12 minutach gotowania, główkę kapusty odwracamy na drugą stronę - ostrożnie. Po ok. 8 minutach wyjmujemy kapustę z wrzątku i przelewamy zimną wodą. Po przestudzeniu kapustę rozbieramy ze wszystkich liści. </div><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie farszu:</span></div><div>Cebulę i czosnek obieramy, drobno siekamy, smażymy na niewielkiej ilości tłuszczu i studzimy. Ryż gotujemy według zaleceń na opakowaniu ( warto wypłukać go wcześniej dwukrotnie pod zimną wodą). Studzimy i łączymy ze wszystkimi składnikami - z surowym mięsem, cebulą i czosnkiem. Doprawiamy ok łyżkę soli i łyżeczkę pieprzu. Dodajemy surowe jajko i dokładnie mieszamy. </div><div><br /></div><div>Z każdego liścia kapusty pozbywamy się zdrewniałych części. Na jeden liść kapusty nakładamy solidną porcję farszu ( ok. 2 kopiate łyżki) i zawijamy. Najpierw zwijamy boki liścia, następnie zwijamy całość w rulon ( identycznie jak w przypadku krokietów). Podczas zwijania należy zaciskać farsz do węwnątrz, ostrożnie aby nie uszkodzić liści. Podobnie postępujemy z kolejnymi gołąbkami. Jeżeli zostanie nam kilka liści, wyścielmy nimi blachę. Piekarnik nastawiamy na 180'C i pieczemy ok 1,5 - 2h do miękkości. Gołabki przykrywamy folią aluminiową lub drugą blachą. </div><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie sosu pomidorowego:</span></div><div>Cebulę i czosnek, obieramy, drobno siekamy i smażymy na rozgrzanym tłuszczu. Następnie dodajemy koncentrat i znów wszystko razem smażymy. Dodajemy obie puszki krojonych pomidorów i dusimy wszystko na średniej mocy palnika. Po ok. 15-20 minutach, gdy sos wyraźnie zgęstnieje, dolewamy szklankę wody. Włączamy nieco słabszą moc palnika i dusimy sos na wolnym ogniu aż nabierze ładnego, soczyście czerwonego koloru. Pod koniec duszenia doprawiamy sos ziołami i przyprawami. W razie potrzeby możemy sos zmiksować blenderem. </div><div>Smacznego! ;) </div></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiABjiS_3L2CAdTnzKsmmZIxYYDNSxa5bm8mTCmbcfLomaY2sVWNSZhH5frK3GvmdR8Yy-WA-CkMCWHWyqUAK63ZZJ6yto0-PHPZNMRuP_WDBULCHnFM6v-kQGOdCubD_H9tmazG5wsn9b5/w640-h480/Photo_1626107433717_compress80.webp" /><br /><br /></div></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br />Unknownnoreply@blogger.com0Polska51.919438 19.14513623.609204163821154 -16.011114 80.229671836178852 54.301386tag:blogger.com,1999:blog-3801795149408997731.post-72202841640563476252023-05-27T04:25:00.000-07:002023-05-29T11:40:55.051-07:00Łosoś z zieloną soczewicą i salsą paprykową<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgY8WXanocC1Ok0ytTYDrzyAZwYsKoWljvTQX9ebD8dnhR98-VYM-j2cqPa_tutltqx-rQzBVFCzpY_5guXV-KNNxGDX56P_mEy4L-6OvkWhBWbjyto1UB3j_Is-ElzikVpMna4y_BgzBc1/w640-h480/Photo_1613656667150.jpg" />Witajcie!<div>Dzisiejsza propozycja na wyśmienity, pełen aromatów obiad to pieczony łosoś z zieloną soczewicą gotowaną w mleku kokosowym z przyprawami garam masala, kminem rzymskim i kurkumą. Orientalny, indyjski smak soczewicy doskonale przełamuje paprykowa salsa z chili, czerwoną cebulką, natką pietruszki i czosnkiem. Z każdym kęsem odkrywamy coraz to ciekawszy smak.<br /></div><div> <br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIZ1NPcVwUn-QvF-eus3cI3QhwyRejjot-m28kDi2Vpzw6qYqCreoEk-CO53i57sJEVyUoU-TyB4rWI4Inmqc2MNyzZ65dOxGePFstLO5dN6vhFQCwO2wBkBuWz76qSf_7jhDZ_AgPVftr/w512-h640/Photo_1613656668252.jpg" /></div><div><br />Zielona soczewica jest skarbnicą wielu składników odżywczych. Jest bogata w białko, potas oraz kwas foliowy. Duża zawartość potasu wspomaga leczenie zbyt wysokiego ciśnienia tętniczego. Soczewica jest pomocna w leczeniu anemii ( dzięki dużej zawartości żelaza) oraz reguluje poziom "złego" cholesterolu we krwi. <br /><br />Łosoś jest najczęściej wybieraną przez nas rybą. Jest świetnym źródłem kwasów omega-3 i omega-6 czyli wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, których organizm nie jest w stanie sam wytworzyć. Mięso łososia jest bogate w witaminy A, D, E i B. Jest również źródłem potasu, cynku oraz selenu. Więcej informacji o tym jakiego łososia wybrać znajdziecie <a href="https://www.google.com/amp/s/mojadietetyczka24.pl/wartosci-odzywcze-lososia/amp/" target="_blank">TUTAJ</a><p></p>Z poniższych składników przygotowałam cztery solidne porcje. <br /><br /><span style="color: #f1c232;">Składniki:</span><br />*porcje fileta z łososia o wadze ok. 200-250 gramów <br />* sól/pieprz cytrynowy do smaku<br />*kilka kropel oliwy z oliwek<br /><span style="color: #f1c232;">Dodatkowo:</span><br />* opakowanie soczewicy zielonej o wadze 400 gramów<br />* 2 puszki mleka kokosowego o łącznej wadze 800ml<br />* 1 łyżka stołowa przyprawy garam masala<br />* 1 łyżeczka kminu rzymskiego<br />* 1/2 łyżeczki kurkumy<br />* 2 łyżki stołowe sosu sojowego ciemnego<br />* sok z 1/2 cytryny<br />* sól/pieprz do smaku <br /><br /><span style="color: #f1c232;">Salsa paprykowa:</span><br />* 2 papryki o dowolnym kolorze<br />* 1 średniej wielkości czerwona cebula<br />* nać pietruszki<br />* 2 średniej wielkości ząbki czosnku<br />* 1 papryczka chili<br />* 1 łyżka stołowa oliwy z oliwek<br />* 1 łyżka stołowa soku z cytryny<br />* sól/pieprz do smaku</div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmGINYXG8hx5apWD-98fbcNWcmMuqJ8f-GypVGrlspJgtWzadD-ikdWEQbB94Tpzmxx0DxNd_FQgK61oQT9tcrQ0bmF5O6SfZAlhs0UqGm_nPXpAwEylw8Mz6Vsze2OBO4ns9aAQr6J73H/w640-h480/Photo_1613656666994.jpg" /><div><br /><span style="color: #f1c232;"><br />Przygotowanie:</span><br />W pierwszej kolejności musimy namoczyć soczewicę. Umieszczamy ją w głębokiej misy/garnku i zalewamy zimną wodą. Odstawiamy na ok. 30 minut. Soczewicę odcedzamy, płuczemy. Zalewamy mleczkiem kokosowym i gotujemy pod przykryciem do momentu, aż soczewica wyraźnie zmięknie. Pod koniec duszenia doprawiamy. </div><div><br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6Tc3BTKmSIdYombw_BsxrWnrWnJGp-7ly1Y4lAXGnJzewwFVTjMIe6LSuNdMdprFgGB7XgNX6UTwe83Npu4AYcztt015GoyQE_m-Eg5JWelgvr6GpdtSJ37F5c-OswJDeD3mzVLXaL6xR/w526-h640/Photo_1613656670128.jpg" /><div><br /></div><div>Piekarnik nastawiamy na 200'C grzanie góra/dół. Porcje łososia osuszamy na ręczniku papierowym. Naczynie, w której będziemy piec natłuszczamy niewielką ilością oliwy z oliwek. Łososia doprawiamy i wkładamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy ok 18 minut. Ważne jest, aby łososia nie wysuszyć - powinien być delikatny, nieprzesuszony, trzymający swoją formę. </div><div><br /></div><div>Salsa paprykowa to nic innego jak posiekane warzywa w drobną kosteczkę. Doprawiona salsa doskonale smakuje przygotowana nieco wcześniej aby mogła się "przegryźć". </div><div>Smacznego! </div></div>Unknownnoreply@blogger.com1Polska51.919438 19.14513623.609204163821154 -16.011114 80.229671836178852 54.301386tag:blogger.com,1999:blog-3801795149408997731.post-10956640223599635772023-05-23T04:56:00.001-07:002023-05-31T11:45:37.577-07:00Pierogi z borowikami ceglastoporymi<div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFKcCsSr9J9QQ_L-ev9d8txHOAZmCtz6Uh3U4FSRXWjEodzRSNwStEjYxgyFmzs-swcwITcfhosOWP1unCBDSi5Ie_jF7nefYeyIBhszgv0pnzlr7Ol4ix7Ptd1_g40S4z-jHnrJwT_QEt/w640-h480/Photo_1600775342000.jpg" />Witajcie! ;) </div><div>Jeżeli szukacie pomysłu na wykwintny obiad to świetnie trafiliście! Obiad, którym oczarujecie swoich bliskich, ponieważ zaskakuje nie tylko smakiem ale i wyglądem. Pierogi w tej odsłonie zupełnie nie przypominają tych, które zazwyczaj jadamy. Są eksplozją smaków, aromatów i zostają na długo w pamięci ;) Na farsz pierogów składają się borowiki ceglastopore, zasmażana kiszona kapusta, jajka gotowane na twardo, szczypior drobno siekany i miękkie masło. Dopełniającym akcentem i kropką nad i jest sos na bazie natki pietruszki z słodką śmietanką. Dzięki tej doskonałej kompozycji odkrywamy niesamowite wrażenia kulinarne.</div><span></span><div><br /></div><div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzoQ59HGcXuOj-ZyJDBj2bgYtsd7FaoXJY0T3UsvaMfOMbxoUBaFC_BFLC1quyVxU4_sSs_XZ4DZ6olUMRP-UybCfcF4fOdSqJPtNgXuhIKm28_7qKhY4Jcn1FaEM1pBt73_CjRduq0w4S/w640-h480/Photo_1600944553421.jpg" />Borowik ceglastopory inaczej ceglak, pociec, czerwononóżka czy siniak należą do grzybowej arystokracji. Jest grzybem jadalnym, o wyjątkowych walorach smakowych. Spotykany jest najczęściej w Polsce południowej na terenach górskich i podgórskich. Na Dolnym Śląsku spotykany jest zarówno w górach jak i na terenach nizinnych. Ceglak pojawia się również na terenach chronionych i w rezerwatach leśnych przyrody. Odmiana żonkilowa borowika ceglastoporego jest bardzo rzadka na terytorium naszego kraju. Znajduje się na czerwonych listach gatunków zagrożonych. W Małopolsce szczególnie chroniony jest na terenie Puszczy Niepołomickiej w rezerwacie przyrody Lipówka. </div><div><br /></div><div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTAZFa1cgViPS3Xv8D9XBa7Dkd0sR9chugdZZW8gh9Ny9ycSC7hEPKnbNH25t9nL5FVSbviZ_5Q8vxzPwBTeLcZu1d51ZW0LHbEpzVUTIwL67Xz1f_qly-dIhku1ExfOguvsagJ1xV9PMh/w640-h480/Photo_1600946749224.jpg" />Borowik ceglastopory nie jest gatunkiem zbyt często wybieranym przez grzybiarzy. Wynika to głównie z obaw o jego toksyczność. Wymaga szczególnej obróbki termicznej, ponieważ niedogotowany powoduje roztrój żołądka. </div><div><br /></div><div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqmlaWRAkoB6ncar6KfjL4dbvRkYKed6y9GzW4b35s6p4F0xdWdvO1s-AunBKyRUXuDkVNBw-gDmhhcdp6w_aouvlVwDahTU0bfGhId8avO8O7y03-ueyc4SesgJHf90mlEs-WNDy_Vggl/w640-h480/Photo_1600946751167.jpg" /></div><div><br /></div><div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy5s1IG96pzIEO4kTjeP9Os3hrsGHFNvPx5Cv9tQOk__fuKgUMVKQjgWwVZavCdHJTgGk2-QTrIDXMNge-YUoepbhSD0KPX-2Plqvm1e0pxM9bbuwWIHKrY3fKVkw7WCNFFIDOm3c6Ig_y/w512-h640/Photo_1600775338297.jpg" /></div><div><br /></div><div><span style="color: #6aa84f;">** Z poniższych składników przygotowałam 70 szt. pierogów **</span></div><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Składniki potrzebne do przygotowania farszu:</span></div><div>* ok. 800-900gramów borowików ceglastoporych</div><div>* ok 500 gramów kiszonej kapusty</div><div>* 2 szklanki wrzącej przegotowanej wody</div><div>* 4 liście laurowe</div><div>* 5 ziarenek ziela angielskiego</div><div>* 2 szalotki lub 2 mniejsze cebule</div><div>* 2 ząbki czosnku</div><div>* 4 średniej jaja</div><div>* pęczek szczypiorku</div><div>* masło do smażenia poszczególnych składników</div><div>* 1 łyżeczka majeranku</div><div>* sól i pieprz kolorowy świeżo mielony do smaku</div><div>+ ocet w wstępnej fazie obgotowania grzybów</div><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Składniki potrzebne do przygotowania ciasta:</span></div><div>* 750 gramów mąki pszennej typ 450</div><div>* ok. 450 ml gorącej wody</div><div>* 1 1/2 łyżki stołowej oleju</div><div>* Szczypta soli</div><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Składniki potrzebne do przygotowania sosu:</span></div><div>* 1 duży pęczek natki pietruszki</div><div>* 250 ml śmietanki 30%</div><div>* sól himalajska/ pieprz kolorowy świeżo mielony do smaku</div><div><br /></div><div>+ opcjonalnie blender</div><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie farszu:</span></div><div>Borowiki ceglastopore należy wcześniej obgotować. Najpierw je dokładnie płuczemy, następnie kroimy w mniejsze części. Przekładamy do dużego garnka z zimną wodą, dodajemy odrobinę soli i łyżkę octu. Od momentu zagotowania wody, gotujemy grzyby przez niecałe 10 minut. Odcedzamy i proces powtarzamy.</div><div><br /></div><div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjACHoXl2qHR0A7AJXh85V8-zXKe7K7UYsQwHBEv0R3EYTKgvR512esuHsrBiW7WroPi94Vx5q5YmlD4ut1lS7hwDzLuSnln7KJozk4BjmdTJQTbIU_-RulUDw2g7i4k6nsit-l769uCG-c/w640-h480/Photo_1600946747160.jpg" /></div><div><br /></div><div>Na dużej patelni rozgrzewamy niewielką ilość masła. Odcedzone grzyby dusimy na średniej mocy palnika do miękkości i odparowania nadmiaru wody. Pod koniec doprawiamy solą i pieprzem. Odstawiamy do całkowitego wystudzenia.</div><div><br /></div><div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuBxE1W3ik0H6u9i6X0BPGXYwmcdFziEUbxN-P4gMED5MdVwyFw0kU5_rQk_7BU-4Tqg7reHtx0g_9v2Q6vxRQMQ5UIY5kNbBtNZvUDq86O2QOtxe37R5HugsMfGdjPNJ5lJyTFiAsOLwZ/w640-h480/Photo_1600944735145.jpg" /></div><div><br /></div><div>Kapustę kiszoną odcedzamy i drobno siekamy. Cebule obieramy i również drobno siekamy. Podobnie postępujemy z czosnkiem. W głębokim garnku rozgrzewamy łyżkę masła i smażymy cebule wraz z czosnkiem. Następnie dodajemy kiszoną kapustę. Smażymy kilka minut i dolewamy 2 szklanki wody. Na niewielkiej mocy palnika dusimy kapustę z liścmi laurowymi i zielem angielskim pod przykryciem. Najważniejsze jest to, aby kapusta była miękka i aby woda całkowicie odparowała. Pod koniec duszenia kapusty warto zdjąć pokrywkę, zwiększyć moc palnika i odparować nadmiar wody. Odstawiamy do całkowitego wystudzenia.</div><div><br /></div><div>Jajka gotujemy na twardo przez ok. 8 minut. Wystudzone kroimy w drobną kosteczkę. </div><div>Szczypior płuczemy i drobno siekamy.</div><div><br /></div><div>Wszystkie składniki farszu łączymy w dużej misy wraz z łyżeczką majeranku. Doprawiamy solą oraz pieprzem. Farsz najlepiej smakuje następnego dnia, po spędzonej nocy w lodówce. </div><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie ciasta:</span></div>Mąkę przesiewamy. Dodajemy sól i gorącą wodę. Najpierw ciasto możemy mieszać drewnianą łyżką w misce, następnie po chwili zagniatać rękoma. Dodajemy olej i wyrabiamy. Ciasto powinno być aksamitne, zbite i elastyczne zarazem. Gotowe ciasto przekładamy do siateczki, zawijamy szczelnie i odstawiamy na 15 minut w ciepłe miejsce.<br />Po upływie 15 minut, dzielimy ciasto na 3 - 4 części i wałkujemy po jednej. Farsz nakładamy solidnie, łyżeczkę na jedno kółko. Polecam do wykrajania kółek - metalowy ring, ale szklanka również będzie dobra.. Każdy pierożek dokładnie lepimy i odkładamy na oprószoną mąką tacę. Gotowe pierogi wrzucamy na gotującą, osoloną wodę. Wrzucamy na gotującą się wodę, gotujemy ok 4 - 5 minut. <div><span style="color: #6aa84f;">*** nadmiar pierogów możemy zamrozić, najpierw na tacce tak aby się nie dotykały. Następnie przekładamy do próżniowych woreczków***</span></div><div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg88xmbnsA-T9YRSObI8hx8UODdtuv5s-EsnIclKP-5-dcMslMGunO8JBBh1p5ZZuW95bdeNLBIm3GtpJlpBRiEi9n6qqnK2wHEuvYjEdOPw4BbsQ4UVDfH-Zgm2ep1NwD8wKIGDfkc3DGQ/w512-h640/Photo_1600775343935.jpg" /></div><div><span style="color: #f1c232;"><br /></span></div><div><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie sosu:</span><div>Natkę pietruszki płuczemy i umieszczamy w kielichu blendera. Możemy też natkę bardzo drobno posiekać. Na patelni rozpuszczamy niewielką ilość masła i podsmażamy pietruszkę. Dodajemy śmietankę i gotujemy do zgęstnienia. Pod koniec doprawiamy solą oraz pieprzem. Opcjonalnie mozemy użyć ok. 100 ml białego wytrawnego wina. Chwilę pogotować aby alkohol odparował. </div><div><br /></div></div><div><br /></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglOxviBaoZ43oFENyycGf5O5_VBWdlHFoCDb6XTUIsx7S20eLicr7fP5cW5KCy7nXj00h0vuu9yHFmvrL7D4R9-Z9CSHLnRwfuPB8NUrPVYFmAzIDh6tU7DwYrZ-cdPpkIwTsW5r9NFI-3/w568-h640/Photo_1600775340103.jpg" />Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3801795149408997731.post-53817655586312640492023-05-19T00:02:00.000-07:002023-05-29T11:23:24.304-07:00Kurczak słodko-kwaśny z surówką z białej kapusty<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJAzPpOPIAtPhGDRgUhvArLxE1P2W7LwaEpcHdS8zwtKLQ4ByY9GHrebqi4w-weMyLD1JblILvlsfkVihuaYGLI5rQMvjUbKwVoSHdhZsVLUl_WPfBAl4qZ7xHpGbkP-fp_irujmNfSqDh/w640-h480/Photo_1610106877880.jpg" /><br /><br />Witajcie!<br />Dzisiejszy pomysł na obiad to sweet and sour chicken. Rozpływający się w ustach kurczak z warzywami i ananasem w sosie słodko-kwaśnym. Orientalne danie świetnie smakuje z surówką, którą kojarzymy z chińskich knajpek. Do kurczaka warto dodać nieco srirachy (tajskiego sosu z papryczek chilli), aby przełamać słodycz. Najlepiej do kurczaka zaserwować sypki ryż basmati bez dodatku soli. Dobrze doprawiony, pełny aromatów sos warzywny i wyrazista w smaku surówka, tworzą <span style="color: #ffa400;">doskonałą kompozycję</span> z ryżem i cebulą dymką.<div><br /></div><div><span></span>Surówkę najlepiej przygotować dzień wcześniej. Następnego dnia jest przesiąknięta smakami - słodkim, kwaśnym i słonym. Możemy ją przygotować przy pomocy szatkownicy lub posiekać ją ręcznie. Grubo posiekana i tak zmięknie, dzięki zalewie. <br /><br />Do mięsa dodałam ananasa z puszki. Oczywiście lepszy byłby świeży, jednak do tego dania wystarczy dosłownie kilka plasterków. Aby danie było bardziej treściwe, możemy dodać więcej warzyw np. fasolkę szparagową, brokuł oraz marchew (wcześniej zblanszowane - krótkotrwałe, intensywne zanurzenie we wrzątku, następnie szybkie schłodzenie). W tym przepisie użyłam grubo krojoną paprykę czerwoną oraz cebulę. <div><br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhme90K2bvPvIUjHtPA9bxzaFxhi0Y9aYz4uGgR0HwZNwa72FR9vHXV5oD215rwkoN3x2_Uy2ztndE6es73JRGxq9XArUhQqz6umMU-4Q-8_sRz0iOp19rPE5_XyeE1u2eO43jJOaltDo5P/w640-h480/Photo_1610106880039.jpg" /><div><br /></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">Orientalne potrawy warto przygotowywać w woku. Szybko się nagrzewa, produkty w kilka sekund nabierają wysokiej temperatury. Podczas przygotowania kurczaka w sosie słodko-kwaśnym - każdy z produktów bardzo szybko smażymy na bardzo wysokiej mocy palnika. W ten sposób zamykamy smak mięsa i warzyw, następnie wszystko razem łączymy w przygotowanym sosie. Warzywa nie są rozgotowane, a przyjemnie chrupkie. Kurczak jak każde mięso wcześniej "zamknięte" nie traci swojej soczystości i walorów smakowych. </span></span></span></span><br /><div><br /></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">Z poniższych składników przygotowałam 5 porcji. </span></span></div><div><br /></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="color: #f1c232; vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">Składniki:</span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* 2 piersi z kurczaka ( może być też oddzielone od kości i skóry mięso z udek)</span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* 2 łyżki stołowe mąki ziemniaczanej</span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* ananas w puszce ok. 220-235 gramów</span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* 3 średniej wielkości białe cebule</span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* 2 czerwone papryki</span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* 2 ząbki czosnku</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* kawałeczek imbiru wielkości kciuka</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* cebula dymka zielona część</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* sól</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* olej do smażenia</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><br /></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="color: #f1c232; vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">Składniki na sos:</span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* sok ananasowy z puszki</span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* 1 łyżka dowolnego miodu</span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* 1/2 szklanki octu jabłkowego lub ryżowego</span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* 3 łyżki stołowe sosu sojowego jasnego</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* 1 łyżka stołowa papryki ostrej</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* 3 łyżki stołowe keczupu</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* 1 łyżka stołowa oleju sezamowego</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* 1 łyżka stołowa prażonego sezamu</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* sos tajski sriracha według uznania</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><br /></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="color: #f1c232; vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">Składniki na surówkę:</span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* 1/2 główki białej kapusty </span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* 2 średniej wielkości marchewki</span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* 2 korzenie pietruszki</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* 2 duże cebule</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* 2 małe ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę</span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* opcjonalnie: 1 gruszka</span></span></div></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* 1 szklanka octu ryżowego ( 250ml)</span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* 3/4 szklanki cukru</span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* 1/2 szklanki oleju </span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* 1 łyżka soli</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><br /></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="color: #f1c232; vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">Ponadto potrzebujemy:</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* dużą, głęboką patelnię</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* misę + rózgę do przygotowania sosu</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* tarka / mandolina</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* niewielki rondelek</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* duża misa/ garnek do mieszania surówki</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">* opcjonalnie: szatkownica </span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><br /></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="color: #f1c232; vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">Przygotowanie:</span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">W pierwszej kolejności przygotowujemy wszystkie składniki. Płuczemy mięso i kroimy w mniejsze części. Paprykę kroimy w dużą kostkę, cebulę w duże piórka. Czosnek obieramy i przepuszczamy przez praskę. Imbir obieramy i drobno siekamy lub trzemy. </span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><br /></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">Na mocno rozgrzanym tłuszczu smażymy paprykę. Zarumienioną zdejmujemy z patelni. Następnie smażymy cebulę, imbir i czosnek. Zdejmujemy zarumienione i w razie potrzeby dolewamy oleju. Mięso solimy i dokładnie oprószamy mąką ziemniaczaną. Smażymy najlepiej partiami na dobrze rozgrzanym tłuszczu. Ważne jest aby smażyć szybko, na mocnym ogniu i nie dusić mięsa. </span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><br /></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">W misce łączymy wszystkie składniki sosu. Przelewamy na rozgrzaną patelnię, na której smażyliśmy mięso. Na średniej mocy palnika gotujemy sos, w razie potrzeby dolewamy wodę. Do gęstego, odparowanego sosu dodajemy najpierw mięso. Następnie pod koniec przygotowania potrawy dodajemy warzywa. Doprawiamy w razie potrzeby solą i ostrym sosem. Przygotowanie dania powinno zająć nie dłużej niż 25 minut. </span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><br /></span></span></span></span></span></span></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyiRLgEtWeJLTalZRhIKOndrD1yhk5JEZK5Mxkf6-vLfD46p_3vELAU-Ot1SXSHIZSa0n9tboDHIMgxrP8o3q2Er9hYxNBAAZX_IJx6qpah5BLDqXRy_kSQhkA1GNMwZXlhjglYC3aHcuI/w640-h516/Photo_1612079782470.jpg" /><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="color: #f1c232; vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">Przygotowanie surówki:</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">Kapustę kroimy w paseczki lub szatkujemy. Marchew i pietruszkę obieramy i trzemy na tarce o średnich oczkach. Cebulę kroimy w duże piórka. Czosnek przepuszczamy przez praskę lub siekamy. Wszystkie warzywa łączymy ze sobą w dużej misy. Zalewę (cukier, ocet, olej i sól) łączymy w niewielkim garnku i podgrzewamy tylko do momentu aż cukier całkowicie się rozpuści. Przestudzoną zalewę wlewamy do warzyw i dokładnie mieszamy. Surówka najlepiej smakuje po całej nocy spędzonej w lodówce. </span></span></span></span></div><div><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;">Smacznego! </span></span></span></span></span></span></span></span></div><div><br /></div></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjm-DeuL3LgDAD_FljH3VeAAgkIPNJnUItHdwLuUShocK15uTrAmnWL1BW63hiwJ8obxHOIHnDtvWYbj0vAoTPCMTIpnI0uwPYgQYiKeWOVNUg5zmi-3sAj7Q2ICdYiNphyphenhyphenKMSX-Dr5DvaL/w640-h618/Photo_1610106882024.jpg" /></div></div>Unknownnoreply@blogger.com0Polska51.919438 19.14513623.609204163821154 -16.011114 80.229671836178852 54.301386tag:blogger.com,1999:blog-3801795149408997731.post-18339744995967454382023-05-16T09:40:00.001-07:002023-05-29T11:29:36.009-07:00Pierogi ruskie <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUOjwL8ymU9Z0oFQ5F-w6E1BigrEr0sVG4HykvNcLqmjBMrVU2SzAdSS-ofFAdO04psg1Qz5PmykjP9il2-DX6B5vKR3xZOlyjxFiU0IE5fhYkhpxgdV8GlHzur0MnPg72C0ohf1kb9d_g/w640-h480/Photo_1598978108898.jpg" /><br /><div> Witajcie! ;)<br />Kto z Was nie próbował ruskich pierogów? Naszego sztandarowego dania, o którym głośno nawet za oceanem. Słyniemy z pierogów, a najbardziej właśnie z ruskich. Przygotowane przez nasze babcie z ogromną ilością smażonej na złoto cebulki. Choć pracy przy pierogach jest dużo, warto od czasu do czasu powrócić do smaku dzieciństwa.<br />Pierogi ruskie inaczej zwane galicyjskimi, swoje pochodzenie zawdzięczają Rusi Czerwonej (Galicji Wschodniej). Nie pochodzą z Rosji a z województwa ruskiego Korony Królestwa Polskiego, następnie z Rzeczypospolitej. Według legendy polski duchowny, apostoł Słowian Jacek Odrowąż jadł pierogi w Kijowie i dzięki niemu zagościły one w Polsce. Święty Kościoła katolickiego miał karmić polską biedotę. </div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZv_W3CN-9GaGQWFz1N7H1RYfLPwd81zWn7lhLsKmwbwI6SeFIQY_OWioP4e5IqdTlRFA5dgbdV-MKGbsv7PhANT8LpMNuTOnoe0sPhvACXRZQRXJBfAFRmXucsToTS3R8ZkpJVwgUIg6D/w640-h480/Photo_1598978110899.jpg" /><div><br />Pierogi nie tylko ruskie... W XIII wieku jadano kurniki, knysze, koladki, sanieżki i socznie. Te pierwsze były z drobiowym nadzieniem. Knysze podawano w dzień żałoby, a koladki w styczniu, ze względu na kolędowanie. Pierogi ze słodkim nadzieniem przygotowane w imieniny nosiły nazwę sanieżek lub soczni. <br /><br />W XIX wieku pierogi mogą mieć najróżniejszy farsz. Jedynym ograniczeniem jest nasza wyobraźnia. Pomimo dostępności wszelkich produktów, które możemy użyć jako farsz, to i tak wracamy do tradycyjnych smaków. <br /><br /><br /><span style="color: #f1c232;">Składniki na ok. 60 - 70 szt. pierogów.</span><div><span style="color: #f1c232;">Ciasto: </span><div>* 500 gramów mąki pszennej tortowej typ 450</div><div>* 250 ml - 1 szklanka ciepłej wody</div><div>* 2 szczypty soli </div><div>* 1 łyżka oleju</div><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Farsz:</span></div><div>* 200 gramów białego sera tłustego</div><div>* 200 gramów białego sera chudego</div><div>* 500 gramów ziemniaków ugotowanych do miękkości i przeciśniętych przez praskę</div><div>* 2 średniej wielkości cebule najlepiej białe, czosnkowe</div><div>* 2 duże ząbki czosnku</div><div>* odrobina masła </div><div>* 1 łyżeczka cząbru</div><div>* 1 łyżeczka majeranku</div><div>* sól/ pieprz do smaku</div><div>* masło klarowane do smażenia</div><div><br /></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0R7IhZpJTaZafaohTl7T1DOEjHTkRxOlKQdHy_CxHdezR3c7XzK8YrgumKUgEt5Zq7_mbytZ4UrReVYqeQpiM0tuS_O0hJU2xiR9kLCsKnvvEmomPHStUi45X1uVDndX8kZHTmjV5Egyz/w640-h640/Photo_1598978114615.jpg" /><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie farszu:</span></div><div>Ziemniaki gotujemy do miękkości w nieosolonej wodzie. Cebule i czosnek obieramy, drobno siekamy i podsmażamy na łyżce masła klarowanego. W dużym garnku/ misy łączymy wszystkie składniki w temperaturze pokojowej. Farsz zagniatamy ręcznie. </div><div><br /></div><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie ciasta:</span></div><div>Mąkę przesiewamy na stolnicy. Dodajemy sól i robimy dołek. Wlewamy olej oraz wodę partiami. Zagniatamy ręcznie. Ciasto powinno być aksamitne, zbite i elastyczne zarazem. Gotowe ciasto przekładamy do reklamówki, zawijamy szczelnie i odstawiamy na 15 minut w ciepłe miejsce. <br />Po upływie 15 minut, dzielimy ciasto na 3 - 4 części i wałkujemy po jednej. Im cieniej rozwałkujemy ciasto, tym smaczniejsze będą pierogi. To farsz jest najważniejszy, choć ciasto nie powinno odstawać z boku ;) Farsz nakładamy solidnie, łyżeczkę na jedno kółko. Polecam do wykrajania kółek - metalowy ring, ale szklanka również będzie dobra.</div><div><br /></div>Pierogi wrzucamy na gotującą się wodę. Od wypłynięcia na powierzchnię powinny gotować się przez kilka minut do miekkosci. <br /><br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXuXkHflgap8Hk4rRdAaA8JYke5Y7Sprs2ckTIo3NM4SDEO5uwmaIhTxBF8OKX2i3RC_U9sFUbHw05TEz9FGt3EtmY7xsDkS8T7TAuQR0i-RqcGvrKxL0juVvo0nabYtBQmVzLNjWgDAp6/w640-h480/Photo_1598978112869.jpg" /><br /></div>Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3801795149408997731.post-75642242695654210102023-05-16T07:39:00.000-07:002023-05-29T12:06:39.814-07:00Makaron spaghetti z drobiowymi klopsikami i bobem w sosie carbonara <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7bgOiSSteRTajFkqODzaxYUyYlXNb1tQgthUPowMwoNvhrfQmus98VuNmxc5-VM_BQWwmOqpc-ZBQsR-Cvk0mZ_LO6v60csGEFgySdRDOVwGAy2xhWdsVK5wgqTaSytGupTBZETZFajua/w512-h640/Photo_1598970792503.jpg" /><br /><div>Witajcie! ;)<br />Jeśli szukacie pomysłu na aromatyczny obiad to dobrze trafiliście! Dzisiejsza propozycja to spaghetti z klopsikami, bobem i sosem carbonara na bazie samych żółtek. Smak klopsików ma orientalną nutę dzięki tajskim dodatkom. <br />i kremowy sos... czemu nie?</div><div> </div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivAw2_OZGdvOzoJZnXSkT29GebdWNAUWwzfEwo6yIlUv7o0GXkWd3YaSn9v3s2C1u8NeGNYZM5l6RKrKFyHbjpQdpZn82aFI7NheSgl4Ammfin4ouJwlOHf1ImBvOT67cdP_dAZau3RUIx/w512-h640/Photo_1598970792815.jpg" /><div><span style="color: #f1c232;"><br /></span></div><div><span style="color: #f1c232;">Składniki:</span><br />* 1 opakowanie makaronu spaghetti<br />* Podwójna pierś z kurczaka ( ok. 400 gramów) zmielona lub w całości (możemy posiekać)<div>* ok. 300 gramów bobu<div>* 2 średniej wielkości czerwone cebule</div><div>* 1 duży ząbek czosnku</div><div>* 3 łyżki stołowe sosu ostrygowego</div><div>* 2 łyżki stołowe octu ryżowego</div><div>* 1 łyżka stołowa bułki tartej</div><div>* 1 papryczka piri-piri</div><div>* 3 żółtka</div><div>* 1 łyżka stołowa tartego parmezanu/grana padano/ pecorino</div><div>* 1/2 szklanki mąki pszennej</div><div>* natka pietruszki ( ok. garść posiekanej ) </div><div>* olej do smażenia</div><div>* sól/pieprz kolorowy świeżo mielony</div></div><div><br /></div><div><br /></div><div><span style="color: #f1c232;">Przygotowanie:</span></div><div>W pierwszej kolejności płuczemy i gotujemy bób w osolonej wodzie do miękkości. Młodego bobu nie musimy obierać z łupinki.</div><div><br /></div><div>Przygotowujemy klopsiki drobiowe. Mięso mielone lub drobno posiekane mieszamy z bułką tartą, drobno posiekaną cebulą czerwoną, sosem ostrygowym, i octem ryżowym. Formujemy pulpeciki i obtaczamy w mące. Smażymy do wyraźnego zarumienienia na średnim ogniu. Ważne aby klopsów nie przypalić, możemy je przez ok. 8 minut dusić jeszcze pod przykryciem. Dodajemy na patelnię ugotowany, odcedzony bób.</div><div> </div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_QMAuSbF7KBc3v6Kpt2yzjeQd-QcFDx4aBQfzNPRT1DmqrZt1BtSGNq4-yTKlUdRFHtBWPcdiB4A1Wv1-zWfOdI8mtdf6gYwngJcvJgI6Vhqnlr4JwGnWkJntFoIxGaO83hxpVwZYuKkx/w512-h640/Photo_1598970792968.jpg" /><div><br /></div><div>W między czasie przygotowujemy miseczkę z rozmieszanymi żółtkami. Żółtka mieszamy ze startym serem. Przygotowujemy posiekaną natkę pietruszki i posiekaną papryczkę chilli w zasięgu wzroku. </div><div><br /></div><div>Gdy nasze pulpeciki są już przesmażone wraz z bobem, a żółtka pod ręką, gotujemy makaron. Ważne aby wyłowić makaron al dente i przełożyć na patelnię z klopsikami i bobem. Dodajemy również szklankę wody, w której gotował się makaron. Wszystko razem mieszamy na patelni i odparowujemy nadmiar wody. Gotowy makaron zdejmujemy z ognia i w tym momencie dodajemy żółtka z tartym serem. Energicznie mieszamy. Pod koniec doprawiamy, posypujemy całość natką pietruszki, posiekaną papryczką piri-piri. </div><div><br /></div><div>Smacznego! ;) </div></div><div><br /></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2b54GYCNGXbA-DEWs7-YU6-9PRY9qyxzWtGU5WDNepRpcolpSKqQK9xi4F_1yE6RYJbtYRn5VNDVRgNXMhaBdbKHuX1GhXy5k9Rjn5q-VT_4vmpB9blzITLIbrQD7B2b7F60v_3sDFkdH/w512-h640/Photo_1598970792670.jpg" />Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3801795149408997731.post-83286743595300388152023-05-14T12:42:00.000-07:002023-05-29T11:33:00.884-07:00Kapitalny tatar wołowy <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgI3S6M_xHvfGA4OwuwdI3VWeVkiPfGM8PPZ5Y9pWC6Fg4aYSnpatr6PTmzRBafpEvWw1Np39s8QVRR_TUL9F48hGP6_7SuObzvZ9VM_loeKS_zbTXTJPV1heWuOiPopvKKLeIWgfDNArsq/w640-h480/Photo_1611925891961_compress32.png" /><br /><div><br /></div><div>Tatar wołowy to wyjątkowe, tradycyjne danie kuchni polskiej, choć jego pochodzenie nieco zadziwia. Historia tatara sięga czasów tatarskich, gdzie owi Tatarzy kroili najszersze płaty koniny. Części końskiego mięsa o grubości nawet dwóch palców (polędwicy), trzymali pod siodłem gdzie dojrzewała i nabierała miękkości. Porcje końskiej polędwicy doprawione solą i ziołami miały być pierwszym tatarem.</div><p><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghmqS7uSVSHpTvgu4J1hYuUPYH8GyQ0pAd99UENxMKXFf5erHjVTxSN9Ifm2HwhTe1vwpH3BIgdzkhUN3JUeAwC8stg-QG9r314z3sArOoRahyphenhyphenMJfhRBy2mkfPMd-clguSXCxGqZf4nTOb/w640-h480/Photo_1611925896404.jpg" /></p><p>Najlepsza część wołowiny na tatara to oczywiście polędwica. Prawdziwi koneserzy wołowiny wybraliby sezonowaną polędwicę. Jest bardzo miękka, najdelikatniejsza w smaku i w strukturze (po prostu rozpływa się w ustach). O wołowinie sezonowanej więcej dowiecie się <a href="https://grill360.pl/czym-jest-sezonowanie/" target="_blank"><span style="color: #6aa84f;"><b>TUTAJ</b></span></a>. </p>Polędwica wołowa to jeden z najcenniejszych gatunków mięsa wołowego. Pochodzi z części tylnej ćwierćtuszy wołowej. Jest to wąski i długi mięsień, znajdujący się wzdłuż grzbietu. Jedynym minusem, który powoduje, że tak rzadko sięgamy po ten rarytas, jest cena. Jednak możemy zastąpić polędwicę inną częścią wołowiny. Na przykład ligawą (fałszywą polędwicą). Jest to część udźca wołowego. Chudy mięsień świetnie sprawdzi się jako siekane mięso, carpaccio ale także przygotujemy wyśmienite rolady lub pieczenie. Kolejna część tuszy wołowej, która również nada się na tatara, to antrykot. Jest to długi mięsień, który znajduje się wzdłuż kręgosłupa, przyrastający do kręgów piersiowych z warstwą tłuszczu i powięzi. Przy siekaniu antrykotu należy zwrócić szczególną uwagę, aby tatar nie zawierał białych błonek i przerostów. Kluczowym elementem udanego tatara jest jakość mięsa. To z jakiego źródła ono pochodzi i czy jest faktycznie świeże. Nie należy spożywać mięsa poprzednio zamrożonego. Nie wiemy kiedy zostało ono zamrożone i czy nie było zamrożone więcej niż jeden raz. <br /><br />Nie rekomenduję tatarów tzw. gotowców, które możemy znaleźć w popularnych supermarketach. Uważam, że "dania tatarskie" dostępne w sklepowych lodówkach nie mają za wiele wspólnego z tatarem. Dlaczego? Ponieważ ich skład to ok. 80 % mięsa, a reszta to ulepszacze. Tatar to przecież 100% mięsa wołowego. Wystarczy usmażyć sklepowego gotowca, aby przekonać się co się w nim kryje i jak trudno go przekroić. Można by nim rzucić o ścianę, a ten odbije się i wróci jak bumerang.<br /><br />Przy zachowaniu kilku ważnych zasad, możemy przygotować istne arcydzieło i stworzyć wyśmienitą, wręcz doskonałą kompozycję. Befsztyk tatarski należy spożyć zaraz po przygotowaniu. Jest to jednak surowe mięso, gdzie czas przygotowania i spożycia odgrywa ważną rolę. <br /><br />Siekać czy mielić? Mielony tatar nie jest przestępstwem. Jeżeli siekanie nie jest naszą mocną stroną, wybierzmy zmielenie przez maszynkę.<div> <br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9joSe84SRA4_nKSOw3B9z_zJvc9MD-aX02MxvkrrXkzQgPTRs1iR4ReBaWNZKEu0sSI8-ixfqTjz6BNsbt-sRXSyykhgpOM8jyuusTxKP3e3OH3dg4Cc6yOuMA0gtu3JMgMS4Vk09RQCL/w640-h480/Photo_1611925894151.jpg" /></div><div><br />Tatar wołowy wyśmienicie smakuje z płynnym żółtkiem, korniszonami, cebulką i marynowanymi grzybkami. Co do żółtka - koniecznie przed rozbiciem jaja, musimy je wyparzyć. Świeże jajo, z wolnego wybiegu zanurzamy na 10 sekund we wrzącej wodzie. Salmonella ginie w 60 stopniach Celsjusza. Ani mrożenie, ani alkohol nie likwidują bakterii salmonelli, dlatego tak ważne jest wcześniejsze oczyszczenie jaja z zabrudzeń oraz wyparzenie. <br /><br /><br /><span style="color: #f1c232;">Składniki:</span><br />* 100-120 gramów świeżego mięsa wołowego - polędwicy/ligawy/antrykotu/ew. rostbefu<br />* żółtko jaja ( wcześniej wyparzone), dokładnie oczyszczone z białka<br />* ogórki konserwowe - dowolna ilość<br />* biała lub czerwona cebula / szalotka<br />* marynowane grzybki - całkowita dowolność, możemy użyć kurek, maślaków, prawdziwków, pieczarek itp.<br />* ulubione przyprawy: sól/pieprz/sos sojowy/ maggi/ musztarda dijon/ musztarda francuska/ oliwa z oliwek/ olej/<br />* kosteczka miękkiego masła<br />* ulubione pieczywo<br /><span style="color: #f1c232;">Opcjonalnie:</span><br />* oliwki czarne i zielone<br />* anchois<br />* sardynki<br />* marynowane kwiaty nasturcji (kapary)<div>* czarnuszka<br />+ 50-tka zmrożonej, ulubionej wódki ;)<br /><br /><span style="color: #f1c232;">Ponadto potrzebujemy:</span><br />* Jeżeli mięso siekamy - czysta, wyszorowana deska i czysty nóż<br />* Jeżeli mięso mielimy - zwróćmy szczególną uwagę na części maszynki, czy aby na pewno są czyste<br /><span style="color: #f1c232;"><br />Przygotowanie:</span><br />Zanim przystąpimy do przygotowania mięsa, warto najpierw posiekać dodatki. Im drobniej posiekamy zarówno cebulę, ogórki, grzybki itd. tym łatwiej będzie nam tatara mieszać na talerzu. <br /><br />Mięso na tatara musi być świeże. Spożycie nieświeżego, surowego mięsa może skutkować poważnymi chorobami żołądka i jelita grubego. Na czystej desce rozpoczynamy siekanie mięsa czystym nożem. Mięso najlepiej najpierw pokroić w plastry, następnie w poprzek włókien. Mięso pozbywamy białych błonek i przerostów. Siekamy dość szybko, aby mięsa nie ogrzewać. Powinno mieć czerwony, rubinowy kolor. Aby tatar nabrał puszystości i lekkości, możemy przez krótką chwilę wyklepać je w dłoniach z odrobiną wody i oleju.<div> <br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidF3meHB79fWzImWj_k_JqiDmXkkw_D7RbWJaHPCNdKkD9UFjsDFOOzjxXqq4SIuOdOnlfjkuRcj5bcnM0EYUgO8Abj23GM0iE5-shXHOhLgmC_O16qHTRo7tY5G6s6Phvkn8Uh3qjI3a_/w640-h574/Photo_1611925898442.jpg" /></div><div><br />Jajko myjemy z zabrudzeń i zanurzamy we wrzątku na 10 sekund. W mięsie robimy niewielki dołek i w nim umieszczamy oczyszczone z białka żółtko. Wokół mięsa układamy wcześniej posiekane dodatki oraz masło i musztardę. Doprawiamy według własnych upodobań. </div></div><div><br /></div><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCO6XuU_lcvjahUNSBdJdJqccNIeN-_bu64-RaxkonWLR5RlixdQxQecb04GVc3LjnxkWOU5xCqCY16mZUR6JNvcixv34QjMAH_SZWCyB-Ebejmrwi43jBkiAnFij9JAatuM4cFNAmgMtk/w640-h480/Photo_1616099775143.jpg" /></div>Unknownnoreply@blogger.com0Polska51.919438 19.14513623.609204163821154 -16.011114 80.229671836178852 54.301386