
Witajcie! ;)
Sezon na kurki trwa w najlepsze, dlatego warto wykorzystać je w wyjątkowy sposób. Grzyby te najlepiej smakują w towarzystwie delikatnego mięsa i aromatycznych ziół. Choć kurki w tym daniu odgrywają drugoplanową rolę, idealnie komponują się z rozpływającą w ustach cielęciną.
Kurka - tzw. pieprznik jadalny to grzyb o wyjątkowych właściwościach. Jest lepszym źródłem beta-karotenu niż pomidor czy marchew. Zawartość B1 w kurce przewyższa zawartość drożdży piekarskich. Choć grzyby mają ogromną rzeszę wielbicieli, są niewskazane dla osób borykających się z problemami gastrycznymi.

Cielęcina to jedno z najzdrowszych mięs, ma bardzo dużo białka i mało tłuszczów. Pochodzi od cieląt do 8 miesiąca życia. Jest najbogatszym źródłem potrzebnych organizmowi aminokwasów. W mięsie cielęcym mamy bardzo wysoki poziom potasu, magnezu i cynku. Rewelacyjnie usprawnia metabolizm, pomaga w usuwaniu nadmiernego cholesterolu i ma również działania prozdrowotne.
Dodatki jakie przygotowałam do gulaszu z cielęciny to kasza orkiszowa, podsmażona na klarowanym maśle i ćwikła z chrzanem. Przepis na ćwikłę znajdziecie tutaj → KLIK
Poniżej przedstawiam przepis na przepyszny gulasz z cielęciny!
Składniki na 6 porcji:
* ok. 1 kg łopatki cielęcej
* ok 300 gramów świeżych/ mrożonych kurek
* 2 średniej wielkości cebule
* 1 średniej wielkości ząbek czosnku
* 2 łyżki stołowe masła min. 82%
* 3 łyżki stołowe oleju roślinnego
* 3 łyżki stołowe mąki pszennej
* ok. 400 ml bulionu/ ewentualnie wody
* ok. 140 ml białego wytrawnego wina
* 500 ml śmietanki kremówki 30% lub 36%
* świeże listki szałwii ( ok. 8 listków średniej wielkości i kilka mniejszych do dekoracji) ew. Szałwia suszona
* 1 pęczek natki pietruszki
* sól himalajska
* ok. 400 ml bulionu/ ewentualnie wody
* ok. 140 ml białego wytrawnego wina
* 500 ml śmietanki kremówki 30% lub 36%
* świeże listki szałwii ( ok. 8 listków średniej wielkości i kilka mniejszych do dekoracji) ew. Szałwia suszona
* 1 pęczek natki pietruszki
* sól himalajska

Przygotowanie:
Mięso kroimy w kostkę ok. 2 cm na 2 cm i pozbywamy ewentualnych błon. Cebulę obieramy i kroimy w piórka. Czosnek obieramy i siekamy drobno. Szałwię i natkę pietruszki również drobno siekamy.
Świeże kurki dokładnie płuczemy. Kurki są dość problematyczne, mogą zawierać sporo piasku, dlatego warto wypłukać je nawet 2-3 razy. Dobrym sposobem na płukanie kurek jest zalewanie ich na krótką chwilę wrzątkiem z solą. Wyławiamy je po chwili z wrzątku, a piach powinien opaść na dno naczynia. Proces powtarzamy do momentu aż kurki będą całkowicie czyste.

Najpierw przygotowujemy się do smażenia mięsa. Łyżkę oleju rozgrzewamy na patelni. W międzyczasie pokrojone mięso doprawiamy TYLKO SOLĄ i oprószamy mąką pszenną. Cielęcinę nie doprawiamy pieprzem - dlaczego? Ponieważ zatracimy delikatny smak mięsa, a to ono odgrywa główną rolę w tym daniu.
Pokrojone i oprószone w mące mięso smażymy partiami na dobrze rozgrzanym tłuszczu. Najlepiej zrobić to 3 razy niż raz ( wtedy mięso ugotujemy na patelni, a to byłby błąd ). Przyrumienione kawałki cielęciny przekładamy do dużego garnka. Na patelni po smażeniu mięsa smażymy kolejno cebulę oraz czosnek i też przekładamy do garnka. Na rozgrzaną patelnię dodajemy masło i wrzucamy kurki. Podsmażone i nieco odparowane kurki zalewamy odmierzoną ilością wina. Następnie całość przekładamy do garnka z mięsem, czosnkiem i cebulą.
Kiedy wszystkie składniki podsmażone wraz z winem znajdują się w garnku, zalewamy bulionem. Gulasz gotujemy na niewielkiej mocy palnika do momentu aż mięso wyraźnie zmięknie. Może to potrwać ok. 40 minut.
Po upływie ok. 30 minut dolewamy śmietankę kremówkę, wsypujemy świeże zioła i nadal gotujemy na słabym ogniu. Mięso powinno być kruche, a sos delikatny, kremowy i aromatyczny dzięki szałwii.
Smacznego! ;)
Po upływie ok. 30 minut dolewamy śmietankę kremówkę, wsypujemy świeże zioła i nadal gotujemy na słabym ogniu. Mięso powinno być kruche, a sos delikatny, kremowy i aromatyczny dzięki szałwii.
Smacznego! ;)