Kompozycja Doskonała - przepisy na pyszne obiady, zupy i ciasta

Strony

  • Dania główne
  • Zupy
  • Słodkości
  • Przystawki
  • Instagram
  • Facebook
  • TIK TOK
  • UPRAWA POMIDORÓW

czerwca 25, 2020

Czekoladowy torcik z czereśniami i bezami szwajcarskimi



Witajcie! ;)

Sezon na czereśnie trwa w najlepsze! Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami przepisem na bardzo smaczny i prosty w wykonaniu torcik. Polecam go szczególnie osobom, które posiadają nadwyżkę sezonowych owoców ;) W moim przypadku były to czereśnie. 

Masa torcika to nic innego jak ubita śmietanka 36 % z mascarpone. Doskonale komponuje się z lekko kwaśnymi czereśniami i polewą z mlecznej czekolady. Czereśnie możecie zastąpić truskawkami, wiśniami, poziomkami, agrestem, borówkami lub zrobić miks owoców;)
Read more »
Read more »
on czerwca 25, 2020 2
Podziel się!
etykiety
ciasto, czereśnie, Tort czekoladowy
Nowsze posty
Starsze posty

czerwca 19, 2020

Kakaowa tarta z czekoladową masą i czereśniami



Witajcie! ;)
Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam przepis na przepyszną i kruchą kakaową tartę! Przygotowanie jej jest naprawdę łatwe, a efekt jest powalający! Jako masę użyłam czekoladowego ganache z mascarpone. Ganache przygotowujemy dzień wcześniej ( to jedyny "mankament" ), ale bez wątpienia warto!



Ku memu zdziwieniu, w tym roku moja czereśnia bardzo obficie zaowocowała. Przez poprzednie lata nie była tak hojna. W marcu tego roku zastosowałam solidne cięcie gałęzi. Zależało mi na tym, aby do wewnątrz korony drzewa dochodziło słońce, wiatr oraz deszcz ;) Dzięki temu, owoce pojawiły się w sporych gronach już na najniższych gałęziach. Tak oto ta niezliczona ilość przepysznych czereśni, zainspirowała mnie do przygotowania dzisiejszej tarty! ;)



Formę jaką użyłam do tarty ma 26cm średnicy i wyjmowany spód. Szczerze polecam tego typu foremki, ponieważ z łatwością możemy wyjmować tartę.
Reasumując poniżej przedstawiam Wam przepis na kompozycję iście doskonałą! ;)

Składniki na kruchy spód:
* 250 gramów mąki pszennej tortowej typ 450
* 140 gramów bardzo zimnego masła
* 3/4 szklanki cukru pudru ( lub więcej jeżeli lubicie dość słodkie ciasto)
* 25 gramów kakao ( ok 2 kopiate stołowe łyżki)
* 1 żółtko w temperaturze pokojowej
* 1/2 łyżki gęstej i kwaśnej śmietany 18%

Czekoladowa masa:
Składniki do przygotowania ganache:
* 1 czekolada mleczna "milka"
* 125 ml śmietanki kremówki 30% lub 36%
+ mascarpone

Składniki potrzebne do przygotowania czereśni w żelu:
* 450 gramów czereśni
* 1 łyżka mąki ziemniaczanej
* 150 ml wody
* 2 - 3 łyżki cukru



Przygotowanie kruchego spodu:
Masło kroimy w kostkę ( pamiętajmy aby masło było naprawdę zimne). Mąkę pszenną łączymy z masłem oraz kakao i siekamy. Można siekać nożem lub łopatką metalową (sprawdź TUTAJ w jaki sposób przygotowałam szarlotkę ;) ). Ja preferuję łopatkę, jest bardziej poręczna i wygodna. W momencie gdy mąka razem z masłem i kakao będzie przypominała konsystencję piasku, robimy wgłębienie. Dodajemy cukier puder, żółtko i śmietanę.
Wszystko razem łączymy nadal siekając. Kiedy składniki wyraźnie się połączą, a ciasto będzie bardziej zbite możemy wyrabiać je rękami. Nie długo, minutę, dwie i tworzymy zwartą kulę. Następnie nieco ją spłaszczamy i chowamy do lodówki na ok. 15-20 minut.

Nastawiamy piekarnik na 180'C grzanie góra/dół. Formę do tarty smarujemy masłem - spód oraz brzegi. Schłodzone ciasto wyjmujemy z lodówki i wałkujemy na wysokość ok. 4 mm. Ciasto przekładamy na formę, ubytki dolepiamy i dziurkujemy ciasto za pomocą widelczyka.
Przygotowaną formę z tartą wkładamy na 10 minut do lodówki, następnie od razu z lodówki wkładamy do nagrzanego piekarnika. Tartę pieczemy ok. 30 minut. Upieczoną tartę wyjmujemy i studzimy.

Przygotowanie ganache do masy z mascarpone:
Czekoladę mleczną ( może być też gorzka ) rozbijamy na drobne kawałki. Śmietankę wlewamy do małego garnka z grubym dnem. Śmietankę podgrzewamy tak aby była gorąca ale nie zagotowała się. Dodajemy do niej połamaną na mniejsze kawałki czekoladę, zdejmujemy z ognia i mieszamy. Mieszamy do momentu aż czekolada z śmietanką wyraźnie się połączy. Powinna powstać lejąca, gładka masa nieco płynna. Gotową masę odstawiamy do wystudzenia, następnie przykrywamy bardzo szczelnie i dajemy do lodówki na całą noc. Sprawdź TUTAJ w jaki sposób przygotowałam ganache do czekoladowego tortu! ;)

Następnego dnia do średniej wielkości misy przekładamy mascarpone, wlewamy ganache i miksujemy na najwyższych obrotach. Masa po kilku minutach zrobi się zbita, puszysta i podwoi swoją objętość.



Przygotowanie czereśni w żelu:
Czereśnie myjemy, drylujemy i przekładamy do garnka. Dodajemy cukier, mąkę ziemniaczaną oraz wodę i gotujemy na wolnym ogniu. Gdy czereśnie wyraźnie zmiękną, odstawiamy je do całkowitego wystudzenia.

Wykończenie tarty:
Na wystudzony spód wykładamy masę czekoladową. Możemy masę przełożyć do rękawa cukierniczego i za pomocą dowolnej tylki wypełnić naszą tartę ;) Na wierzch wykładamy wystudzone czereśnie. Brzegi tarty możemy posypać cukrem pudrem i ( jak widać na zdjęciu poniżej) gdzieniegdzie powbijać dekoracje z gorzkiej czekolady ;)

Smacznego! ;)
Read more »
on czerwca 19, 2020 1
Podziel się!
etykiety
ciasto, czereśnie, kakaowa tarta, tarta
Nowsze posty
Starsze posty

czerwca 17, 2020

Jogurtowe ciasto z truskawkami na dużą blachę



Witajcie! ;)
Sezon na przepyszne truskawki trwa w najlepsze! ;) Dlatego przygotowałam bardzo aromatyczne i wilgotne ciasto z truskawkami. Idealne na spotkanie rodzinne, ponieważ przepis jest na dużą blachę. Blacha, w której piekłam ten cudowny wypiek ma wymiary 25 cm na 40 cm. Ciasto pieczemy ok 65 - 70 minut do suchego patyczka. W przepisie użyłam dodatkowo kwaśnej śmietany, w zamian możemy użyć większej ilości jogurtu naturalnego ;)
Do przygotowania ciasta użyłam miksera planetarnego z zastosowaniem mieszadła tzw. "motylka".



UWAGA: Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. W przeciwnym razie mógłby powstać zakalec!
Reasumując poniżej przedstawiam Wam przepis na przepyszne ciasto z truskawkami:

Składniki:

* 450 gramów truskawek
* 6 jajek
* 750 gramów mąki pszennej tortowej typ 450
* 350 gramów cukru
* 1 płaska łyżka cukru wanilinowego
* 300 gramów jogurtu naturalnego
* 200 gramów śmietany 18%
* 1 szklanka oleju
* 2 łyżeczki proszku do pieczenia
+ bułka tarta
+ cukier puder
+ papier do pieczenia



Przygotowanie ciasta:
Truskawki myjemy, odcinamy szypułki i kroimy w mniejsze kawałki. Przygotowujemy blachę, wykładając ją papierem ( blacha 25 x 40 ). Następnie nastawiamy piekarnik na 180 stopni grzanie góra/dół. Przygotowujemy wszystkie odmierzone składniki, tak aby były pod ręką.



Jajka wbijamy do misy miksera, dodajemy cukier i cukier wanilinowy. Ubijamy na mocnych obrotach do momentu aż jajka nabiorą puszystości i jasnego koloru.
Po tym czasie zmniejszamy moc miksera na średnią i do utartych na jasno jajek dodajemy olej, jogurt oraz śmietanę.
Gdy składniki wyraźnie się połączą, zmniejszamy moc miksera na słabszą i dodajemy mąkę oraz proszek do pieczenia.
Gęstą i jednolitą masę przekładamy na blachę wyłożoną papierem. Wierzch ciasta obsypujemy niewielką ilością bułki tartej i na tym układamy kawałki truskawek.
Tak przygotowane ciasto wkładamy na środkową półkę do nagrzanego piekarnika - 180.C na 65 - 70 minut. Po upływie czasu warto sprawdzić konsystencję wewnątrz za pomocą patyczka. UWAGA! Ciasto zostawiamy w wyłączonym i uchylonym piekarniku ok 15 minut. Kroimy dopiero wystudzone, a najlepszy smak uzyskamy następnego dnia! ;)
Smacznego! ;)



Read more »
on czerwca 17, 2020 2
Podziel się!
etykiety
ciasto, jogurtowe ciasto
Nowsze posty
Starsze posty

czerwca 10, 2020

Domowy ramen z pieczoną karkówką, marynowanym jajem, boczniakami i olejem z palonego czosnku



Witajcie! ;)
Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam danie, nad którym pracowałam od kilku dni. Co ciekawsze, przymierzałam się do ugotowania go już jakiś czas temu ( może i nawet rok temu ) ;) Bez wątpienia jest to jedno z najbardziej czasochłonnych potraw jakie robiłam w swoim życiu ;) Przygotowanie tego japońskiego cuda zajęło mi prawie 4 dni. Wliczam w to oczywiście czas spędzony na znalezienie produktów ( bądź zamienników). Kilka produktów udało mi się zdobyć w sklepach stacjonarnych, a kilka w sklepie internetowym. Poza tym przygotowanie marynat do poszczególnych "ramenowych" dodatków ( mięsa oraz jajek) też zajęło sporo czasu. Marynowanie to minimum 24h na jajka i 48h na mięso.



Zdaję sobie sprawę z tego, że oryginalny smak ramen w japońskim "ramen - barze" może nieco odbiegać od mojej domowej wersji. Niemniej jednak uważam, że zachowanie całkowitego szacunku do produktów, procentuje naprawdę wysoką jakością dania.

Czym jest ramen? Zupą ? Myślę, że nie. Moim zdaniem jest to danie makaronowe. Esencjonalny głęboki w smaku wywar zawierający piąty smak UMAMI ze sprężystym makaronem, soczystym mięsem ( lub w wersji wege np. z tofu), świeżymi warzywami, marynowanym jajem i smakowym olejem ( o smaku chilli lub palonego czosnku).

Najpopularniejszymi wersjami ramen są: shio-ramen, tonkotsu-ramen, shoyu- ramen i miso ramen. Ten, który ja przygotowałam to tonkotsu. Poza tym wersji ramen jest naprawdę wiele. Miałam przyjemność próbowania różnych smaków m.in na bazie samych grzybów shiitake, drobiowego ze słodkich kurczakiem, z pastą tahini i szpinakiem, z świńskich racich z szarpaną wołowiną, wołowego z oscypkiem (!), z kukurydzą, masłem i pierożkami gyoza, z owoców morza, tantanmen ramen z pastą z czarnej fasoli itd, itd... ;)



Dla mnie najlepszy ramen, to ten najmniej przekombinowany ;) Gęsty , mocno mięsny wywar, z porządnym kawałkiem rozpływającego się w ustach mięsa, ugotowanym w punkt jajkiem i sprężystym makaronem ramen ( lub udon). Niestety ubolewam nad jedną kwestią - przygotowaniem makaronu. A raczej jego brakiem. Nie posiadam maszynki, dlatego zmuszona byłam kupić makaron w sklepie internetowym. Myślę, że zdobycie węglanu potasu i przygotowanie węglanu sodu (skład makaronu alkalicznego, lub kupienie gotowego proszku kansui) nie byłoby problemem. Natomiast brak "włoskiej" maszynki do przygotowania makaronu całkowicie komplikuje sprawę. 

A dla kogo jest ramen? Na pewno dla głodomorów ;) Świetny na kaca ;) Na spotkanie w gronie przyjaciół. Wspólny posiłek to przecież ogromna radość! A czy ramen to faktycznie "zupa szczęścia i miłości" ? Tutaj szczególnie polecam przesympatyczny, nieco przewidywalny film z Brittany Murphy. Komedia obyczajowa "Miłość o smaku orientu" ( "The Ramen girl") pokazuje zderzenie dwóch kultur. Młoda amerykanka uczy się od japońskiego nauczyciela jak przygotować ramen. Czy płacząc nad garnkiem można, spowodować iż konsumujący też będzie płakał ? :) Czy dodatek kukurydzy to zbezczeszczenie ramen? Przy tym filmie powinniśmy zajadać właśnie R(amen) ;)

Ostatnia ważna kwestia: Ramen gotujemy naprawdę długo, na mocnym ogniu. Początkowo bawimy się z obgotowywaniem mięsa, następnie gotujemy bulion z resztą składników ok 6 do 12 godzin ( bulion powinien być mętny i kremowy). W ramen ważnym składnikiem jest kolagen, który dzięki długiemu i mocnemu gotowaniu przemieni się w końcowej fazie w żelatynę. Uwaga - nie solimy naszego bulionu. Za słoność odpowiada przygotowane przez nas "tare". Proces przygotowania całego dania rozłożyłam na trzy dni. Pierwszego dnia przygotowujemy marynaty. Gotujemy je, studzimy i już wieczorem marynujemy mięso. Drugiego dnia przygotowujemy jajka na miękko, studzimy i również wkładamy do przygotowanej marynaty. Drugiego dnia przygotowujemy "tare" i olej z palonego czosnku. Trzeciego dnia ( wstając razem z kurami ;)) nastawiamy ramen, pieczemy karkówkę i przygotowujemy resztę dodatków. Dlatego musicie się dobrze zastanowić czy gra jest warta świeczki :) Jednak efekt końcowy naprawdę powala i rekompensuje wszystkie trudy ;) Jeżeli zrobicie to w krótszym czasie, to chapeau bas ;) W domowych warunkach nie było to proste. W szczególności, że bulion gotowałam w dwóch garnkach w tym samym czasie. 

Ten przepis jest na garnek 8 - 9 litrów. Użyłam ok. 6 kg "mięsa" - 3 kg kości wieprzowych oraz niecałe 3 kg skrzydełek drobiowych. W końcowej fazie otrzymujemy ok. 4 litry bulionu.

Reasumując, poniżej przedstawiam Wam przepis na iście doskonały ramen ;)

Składniki na bulion ( garnek 8 - 9 litrowy ):

* 3 kg kości wieprzowych
* ok 2,6 kg skrzydełek z kurczaka
* 2 kawałki korzenia imbiru po ok. 10 cm każdy
* 1 duży por
* 5 dużych cebul
* 2 całe główki czosnku
* ok 30 - 40 gramów glonów kombu
* 50 gramów suszonych grzybów mun ( można dodać również shiitake/pieczarki )

Składniki potrzebne do przygotowania karkówki:
* ok. 1,8 kg - 2 kg karkówki wieprzowej ( solidnie przerośniętej tłuszczem)
* 250 gramów suszonych śliwek
* 1 puszka krojonych pomidorów
* 2 łyżki stołowe koncentratu pomidorowego
* 100 ml sosu sojowego jasnego
* 4 ząbki czosnku
* ok. 5 cm korzenia imbiru
* 250 gramów miodu ( do marynaty 125 gramów, reszta niezbędna pod koniec pieczenia)
* 3 ostre suszone papryczki piri- piri
* 1 łyżeczka soli
* opcjonalnie 2 -3 łyżki melasy

Składniki potrzebne do przygotowania marynowanych jajek:
* 10 średniej wielkości jaj ugotowanych na miękko
* 100 - 120 ml sosu sojowego jasnego
* 200 ml wody
* 2 łyżki stołowe mirin ( lub opcjonalnie w zamian: /sake/ białe wytrawne wino/ ew.ocet ryżowy/ + łyżka cukru )
* kawałek imbiru wielkości kciuka
* 2 ząbki czosnku

Składniki potrzebne do przygotowania "tare" ( dajemy na spód miski przed nałożeniem makaronu i wlaniu bulionu):
* 100 ml sosu sojowego ciemnego
* 150 ml sosu sojowego jasnego
* 4 ząbki czosnku
* ok. 25 gramów płatków suszonego tuńczyka katsobushi ( opcjonalnie zamiast tego: 3 łyżki sosu rybnego )
* ok. 5 gramów glonów kombu
* 3 łyżki stołowe mirin ( ew. /sake/ białe wytrawne wino/ ocet ryżowy/ + półtorej łyżki cukru )

Składniki do przygotowania oleju z palonego czosnku:
* 2 całe główki czosnku
* 130 ml oleju rzepakowego
* 15 ml oleju sezamowego
* pół łyżeczki soli

Dodatkowe składniki ( według upodobań ):
* makaron ramen, udon lub inny * nori* cebula dymka * por * narutomaki * kiełki fasoli mung świeże lub w zalewie) * menma * enoki/ pieczarki/ shiitake/ boczniaki/ pochwiaki / shimeji/ * glony wakame * marynowany imbir * tofu * blanszowany szpinak * pak choi * sezam * czerwona cebula * kiszone rzodkiewki * marynowane ogórki*

Dzień 1:
Przygotowanie marynaty do karkówki:

Wszystkie składniki ( i 125 gramów miodu ) łączymy ze sobą w głębokiej patelni/garnku i gotujemy ok. 1,5 godziny na średnim ogniu. Sos powinien wyraźnie odparować i zgęstnieć. Studzimy i miksujemy blenderem na mus. Karkówkę przekładamy do głębokiego naczynia, zalewamy wystudzonym sosem do przykrycia mięsa i wkładamy do lodówki. Następnego dnia karkówkę obracamy i znów wkładamy do lodówki.. Marynowanie powinno zając minimum 24 godziny.



Przygotowanie marynaty do jajek:
Wszystkie składniki łączymy ze sobą w niedużym garnku. Zagotowujemy, gotujemy ok 7 minut na słabym ogniu i odstawiamy do wystudzenia. Jajka gotujemy do miękkości ok 6 minut. Ja zrobiłam to tak: jaja średniej wielkości wsadziłam do garnka z zimną wodą. Od momentu kiedy woda z jajkami zaczęła się gotować, nastawiłam stoper na 5 minut 15 sekund. Po tym czasie jajka przełożyłam do wody z lodem. Do wystudzonej marynaty przekładamy wystudzone i obrane jajka. Marynowanie powinno trwać minimum 24 godziny.



Dzień drugi:
Przygotowanie "tare":


Wszystkie składniki mieszamy ze sobą i zagotowujemy. Gotujemy ok 10 minut na słabym ogniu. Studzimy i odstawiamy do lodówki.

Przygotowanie oleju z palonego czosnku:
Obie główki czosnku obieramy i kroimy drobno. Do niewielkiego garnka dolewamy olej, dodajemy czosnek i sól. Smażymy ok 15 minut na średnim ogniu. Do wystudzonego oleju dodajemy olej sezamowy i miksujemy.



Dzień 3:

* Pieczemy karkówkę. Nastawiamy piekarnik na 140 stopni grzanie góra/dół. Mięso przekładamy na kratkę grillową. Pod kratkę wstawiamy głęboką blaszkę z papierem do pieczenia. Pieczemy ok 5 godzin. Co jakiś czas podczas pieczenia, mięso polewamy pozostałą marynatą. Po ok. 4 godzinach pieczenia mięso polewamy miodem lub melasą. Kroimy karkówkę dopiero gdy nieco wystygnie. Przed podaniem kawałków karkówki, możemy je nieco opalić opalarką.

Przygotowanie bulionu:
Kości wieprzowe kroimy w mniejsze kawałki. Przekładamy do garnka/pojemnika i zalewamy zimną wodą. Zostawiamy kości w wodzie na ok. 30 min ( tak aby puściły nieco krwi). To samo robimy z skrzydełkami. Skrzydełka kroimy na mniejsze kawałki, zalewamy zimną wodą i również odstawiamy na ok. 30 min. Po tym czasie nastawiamy duży garnek z wodą i doprowadzamy do wrzenia. Kości odcedzamy z zimnej wody, płuczemy i wrzucamy do garnka z wrzątkiem. Po kilku minutach wyjmujemy kości ze wrzątku i płuczemy w zimnej wodzie. Ten sam proces powtarzamy z skrzydełkami. 



Warzywa obieramy, kroimy w mniejsze części i podpiekamy w piekarniku. Pieczemy z termoobiegiem 200 stopni ok 15 minut.

Zblanszowane, wypłukane kości przekładamy do czystego garnka zalewamy zimną wodą ok. 10 cm nad poziomem kości. Doprowadzamy do wrzenia, zdemujemy szumowiny i dodajemy upieczone warzywa, glony kombu oraz suszone grzyby mun. Gotujemy na dość mocnym ogniu ok. 2 - 2,5 godziny.



Po tym czasie dodajemy skrzydełka i gotujemy dalej. Podczas 10 godzinnego gotowania, pryskania i bulgotania bulionu, kilka razy dolałam przegotowanej wody. Chciałam uniknąć przypalenia mięsa od spodu. Oczywiście można bulion gotować na średnim - słabszym ogniu, ale ja tego nie praktykowałam. Zależało mi na otrzymaniu gęstego kolagenowego wywaru, a kolagen najlepiej wydobywa się z kości podczas mocnego gotowania. Najważniejsza kwestia to - nie solenie bulionu. Za słoność odpowiada tare.

Wykończenie dania:
Gotujemy makaron według zaleceń na opakowaniu. Przygotowujemy wszystkie dodatki. Jeżeli przygotowujecie boczniaki, wystarczy je kilka minut podsmażyć na maśle z dodatkiem soli i pieprzu.

Do miski o pojemności ok. 400 ml wlewamy ok. 30 - 40 ml "tare". To od nas zależy, jak słony będzie nasz ramen. Następnie wlewamy bulion, dodajemy gdzieniegdzie olej z palonego czosnku i układamy wszystkie dodatki.
Smacznego ! ;)



Read more »
on czerwca 10, 2020 0
Podziel się!
etykiety
domowy ramen, obiad, ramen, rosół, zupa
Nowsze posty
Starsze posty

czerwca 04, 2020

Naleśniki z białym serem, jogurtem greckim, skórką z cytryny i solonym karmelem



Witajcie!;)
Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam bardzo prosty przepis na słodko-słoną przekąskę dla dzieci ;) Wykonanie całego dania zajmuje mniej niż 30 minut. Biały ser dzięki dodaniu skórki z cytryny jest orzeźwiający, a kwaśny jogurt grecki doskonale komponuje się z solonym karmelem i orzeszkami. Poza tym podsmażenie naleśników na maśle i dodanie świeżych owoców idealnie dopełnia smak całego dania. Naleśniki z tego przepisu są rewelacyjne zarówno na zimno, jak i na ciepło. Z ciasta naleśnikowego otrzymamy ok. 12-13 sztuk. Jeżeli zostanie nam za dużo solonego karmelu, można go przez dłuższy czas trzymać w słoiczku w lodówce.
Reasumując, poniżej przedstawiam Wam przepis na przepyszne i szybkie naleśniki ;)



Składniki:
Ciasto naleśnikowe:
* 1 szklanka mąki pszennej tortowej (ok.150 gramów)
* 1 szklanka mleka w temperaturze pokojowej (ok. 250ml)
* 3/4 szklanki wody gazowanej
* 2 jajka w rozmiarze M w temperaturze pokojowej
* 1 łyżeczka cukru pudru
* 3  łyżki stołowe oleju
* szczypta soli
Farsz:
* 1 biały ser 250 gramów ( najlepszy "Piątnica" półtłusty)
* 1 jogurt grecki 400 gramów
* 1 łyżka cukru pudru
* tarta skórka z połowy cytryny

Składniki na solony karmel: 
* 200 gramów cukru
* 80 gramów miękkiego masła
* 150 ml. śmietanki kremówki 30%/36%
* 0,5 łyżeczki soli
+ dowolne orzechy

Dodatkowo:
* świeże owoce, jadalne kwiaty
Przygotowanie ciasta naleśnikowego:

W pierwszej kolejności przygotowujemy wszystkie niezbędne składniki. Muszą być w temperaturze pokojowej. Przesianą mąkę łączymy z cukrem pudrem i szczyptą soli. Następnie dodajemy mleko, wodę oraz jajka. Energicznie mieszamy i pozbywamy się grudek. Dodajemy olej i znów mieszamy. Musimy otrzymać jednolitą, lejącą się masę, niezbyt gęstą. Gotowe ciasto odkładamy w ciepłe miejsce na 10 minut. Jeżeli ciasto jest zbyt gęste dolewamy wodę gazowaną i obserwujemy konsystencję. Następnie rozgrzewamy małą patelnię (najlepiej naleśnikową) bez dodatku tłuszczu. Wylewamy po jednej małej chochelce ciasta na patelnię i smażymy do zarumienia z obu stron. Smażymy na mocy palnika 5 ( w skali 1-10). 
Farsz to wymieszanie wszystkich składników - aby był bardziej aksamitny, można zmiksować go za pomocą blendera.
 
Przygotowanie solonego karmelu:
Na patelni, na średniej mocy palnika podgrzewamy cukier. Kiedy cukier się skarmelizuje, dodajemy masło. Następnie dodajemy śmietankę. Gotujemy ok 5 - 7 minut co jakiś czas mieszając. Pod koniec solimy i studzimy.



Wykończenie dania:
Smarujemy naleśniki, składamy po dwóch stronach (na wzór gołąbków ;) ) i zwijamy lub składamy w trójkąt. Podsmażamy minutę z każdej strony na dobrze rozgrzanej łyżce masła.
* Jak przygotować taką samą prezentację dania, która jest na zdjęciu? To banalnie proste! *

Potrzebujemy czysty i suchy mały garnek ( a dokładnie spód garnka ). Łyżkę sosu karmelowego kładziemy na środek talerza. Chwytamy garnek za rączkę i jego spód przyciskamy do sosu. Następnie energicznym ruchem odrywamy garnek od talerza. Powstanie nam wzór sosu przypominający rozgałęzienia drzewa lub "naczynia krwionośne" :) Jeżeli pozostało nam nieco jogurtu greckiego lub serowego farszu, możemy przełożyć go do rękawa cukierniczego i za pomocą wybranej końcówki udekorować talerz. Jeden z naleśników możemy położyć na obrzeżach powstałej dekoracji z sosu, a drugi przekroić ostrym nożem po skosie. Gdzieniegdzie dajemy kilka podprażonych orzeszków. świeże owoce i jadalne kwiaty.
Smacznego! ;) 

Sprawdź przepis na czekoladowe naleśniki z musem z persymony 👉KLIK👈
Read more »
on czerwca 04, 2020
Podziel się!
etykiety
naleśniki, solony karmel
Nowsze posty
Starsze posty

czerwca 01, 2020

Tarta z rabarbarem i bezą włoską na kruchym spodzie




Witajcie! ;) Dziś mamy cudowne święto ;) Dzień dziecka - z tej okazji dla niektórych dużych dzieci upiekłam przepyszną tartę z rabarbarem ;) Spód, to nic innego jak kruche ciasto z poprzedniego przepisu na szarlotkę LINK TUTAJ. Receptura jest ta sama, tylko ilość składników zmniejszona o połowę. Cały proces od przygotowania ciasta, rabarbaru, pieczenia i zrobienia bezy zajął mi ok. 2 godzin. Ciasto rozpływa się w ustach. Kawałek można spokojnie wziąć w dłoń, lub zajadać widelczykiem. Kwaśny rabarbar z słodką bezą tworzy oczywiście - kompozycję doskonałą ;)



Do tarty użyłam metalowej formy o średnicy 26 cm z wyjmowanym dnem. Ponadto potrzebowałam kilku atrybutów cukierniczych: opalarki ( do cremu brulee), termometra, miksera planetarnego oraz rękawa. Termometr jest niezbędny do zrobienia włoskiej bezy. Białka musimy zaparzyć odpowiednio podgrzanym syropem. Natomiast opalarka pozwala nam uzyskać oryginalną podpalaną fakturę. Dzięki rękawowi cukierniczemu mogłam zaszaleć, tworząc rożne wzorki z bezy ;)

Reasumując, poniżej przedstawiam przepis.




Składniki na kruchy spód:
* 150 gramów mąki pszennej tortowej typ 450
* 100 gramów mąki krupczatki
* 125 gramów bardzo zimnego masła min.82% tłuszczu
* 1 żółtko w temperaturze pokojowej
* ok. 1/2 szklanki cukru pudru ( lub według upodobań)
* 1/2 łyżki kwaśnej i gęstej śmietany 18% w temperaturze pokojowej
Ponadto potrzebujemy:
* ok. 1,4 kg rabarbaru ( podczas podsmażania rabarbar straci na objętości)
* 3 łyżki cukru

Składniki na bezę włoską:
* 2 białka w temperaturze pokojowej
* szczypta soli
* 140 gramów cukru
* 30 ml wody

Przygotowanie kruchego spodu:
Masło kroimy w kostkę ( pamiętajmy aby masło było naprawdę zimne). Mąkę pszenną i mąkę krupczatkę łączymy z masłem i siekamy. Można siekać nożem lub łopatką metalową. Ja preferuję łopatkę, jest bardziej poręczna i wygodna. W momencie gdy mąka razem z masłem będzie przypominała konsystencję piasku, robimy wgłębienie. Dodajemy cukier puder, żółtko i śmietanę.
Wszystko razem łączymy nadal siekając. Kiedy składniki wyraźnie się połączą, a ciasto będzie bardziej zbite możemy wyrabiać je rękami. Nie długo, minutę, dwie i tworzymy zwartą kulę. Następnie nieco ją spłaszczamy i chowamy do lodówki na ok. 15-20 minut.

Nastawiamy piekarnik na 180'C grzanie góra/dół. Formę do tarty smarujemy masłem - spód oraz brzegi. Schłodzone ciasto wyjmujemy z lodówki i wałkujemy na wysokość ok. 3 mm. Ciasto przekładamy na formę, ubytki dolepiamy i dziurkujemy ciasto za pomocą widelczyka. Jeżeli zostanie nam troszkę ciasta, schłodźmy je z powrotem w lodówce ( przyda się do dekoracji ).




Tak przygotowaną formę z ciastem wkładamy do piekarnika na 20 minut. Po około 17 minutach pieczenia, obserwujemy spód czy nie jest już wystarczająco zarumieniony. Podpieczony spód wyjmujemy z piekarnika. UWAGA: nie wyłączamy piekarnika!

Kiedy spód się podpieka przygotowujemy rabarbar. Obieramy go - jeżeli jest taka potrzeba. Młody rabarbar jest bardziej miękki, natomiast starszy ma włóknistą, nieprzyjemną skórkę. Kroimy na mniejsze kawałki, podduszamy kilka minut na patelni razem z cukrem. Miękki rabarbar odcedzamy z nadmiaru płynu.
  


Na podpieczony spód wykładamy rabarbar. Możemy dolepić po bokach resztę surowego ciasta. Gotową tartę wkładamy z powrotem do piekarnika nagrzanego do 180'C. Tym razem pieczemy ok 30 minut. Przy mocnym piekarniku tarta naprawdę szybko się upiecze.
Gotową tartę wyjmujemy od razu i zostawiamy do całkowitego wystudzenia. Dopiero gdy tarta całkowicie wystygnie zabieramy się za przygotowanie włoskiej bezy.





Przygotowanie włoskiej bezy:
** Przygotuj wszystkie składniki i narzędzia w zasięgu ręki ** Białka w temperaturze pokojowej umieszczamy w misie miksera. Dodajemy szczyptę soli i włączamy z początku na średnie obroty. Moc miksera zwiększamy na największe obroty w momencie kiedy białka się spienią. Ubijamy tak długo aż będą całkowicie sztywne ( jak na zdjęciu powyżej). W momencie gdy białka są ubijane, nastawiamy na średniej mocy palnika nieduży garnek z odmierzoną wodą i cukrem.  Podgrzewamy do 118'C. Podgrzewanie może potrwać ok 5 minut. Sprawdzamy za pomocą termometra, temperaturę syropu. Nie może być ani niższa ani wyższa. Musi mieć 118'C. W momencie gdy nasz syrop uzyska właściwą temperaturę, a nasze białka są już ubite na sztywno (moc miksera musi być włączona na maksymalną) wlewamy syrop bardzo cienkim strumieniem do białek. Wlewamy wolno i ostrożnie - mikser musi mieszać bardzo szybko. Kiedy wlejemy już cały syrop- mikser powinien mieszać bezę do momentu aż misa miksera wystygnie. Może to potrwać nawet 7 - 8 minut.

Wykończenie:
Gdy nasza beza jest lśniąca i sztywna, wykładamy ją na przestudzoną tartę. Możemy to zrobić za pomocą szpatułki lub rękawa cukierniczego. Następnie opalamy za pomocą opalarki. Część gdzie nie dodaliśmy bezy możemy posypać cukrem pudrem.
Smacznego! ;)




Read more »
on czerwca 01, 2020 1
Podziel się!
etykiety
beza włoska, tarta, tarta z rabarbarem
Nowsze posty
Starsze posty

maja 29, 2020

Makaron spaghetti z sosem (nie)bolognese z pieczonym czosnkiem i mozzarellą


Witajcie! ;)
Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami przepisem na smakowity makaron spaghetti z pomidorowo-mięsnym sosem. Dostałam od Was wiele zapytań o przepis, choć danie przygotowałam zanim założyłam bloga, a zdjęcia udostępniłam na moim instagramie @kompozycja_doskonala
Dlaczego (nie)bolognese? Ponieważ oryginalna receptura na sos bolognese zawiera wędzony boczek i czerwone wino. W moim przepisie jest pieczony czosnek i mozzarella. Możecie użyć też innego sera - np. parmezanu, grana padano lub ricotty na wierzch. Dla mnie dodatek delikatnej mozzarelli z mocno mięsnym sosem o zapachu pieczonego czosnku tworzy doskonałą kompozycję ;)

Przygotowanie sosu o naprawdę głębokim i wyrazistym smaku trwa nawet 3 godziny. Oczywiście można sos przygotować nawet w pół godziny, ale jego smak będzie "płaski". Jeżeli w planach mamy ugotowanie czegoś autentycznego dla swojej drugiej połówki, warto poświęcić nieco więcej czasu. Z resztą - sos robi się praktycznie sam. Dusimy go na wolnym ogniu, co jakiś czas mieszając.

Reasumując, poniżej przedstawiam przepis na pyszny makaron spaghetti w aromatycznym sosie.



Składniki:
* ok 1 kg mielonej wołowiny - z ligawy lub udźca
* 1 opakowanie ( 500 gramów) makaronu "lubella" spaghetti
* 3 duże cebule
* 1 cały duży czosnek
* 2 puszki pomidorów krojonych (najlepsze "Dawtona z ziołami")
* 1 mozzarella
* olej do smażenia
* sól himalajska
* pieprz czarny (lampung "kamisa" - ostrzejszy w smaku)
* opcjonalnie: natka pietruszki, świeża bazylia, cebula dymka lub listki szpinaku
Dodatkowo:
* blender
* folia aluminiowa

Przygotowanie sosu:
Przygotowujemy głęboką patelnię lub garnek. Cebulę kroimy drobno i smażymy na niewielkiej ilości oleju. Na dobrze zarumienioną cebulę wrzucamy mięso mielone. Podczas smażenia wołowiny, musimy zadbać o to aby dobrze ją rozbić. Rozbijamy za pomocą drewnianej łyżki. Mięso smażymy długo - najpierw musimy odparować z niego płyn, a potem zarumienić na lekko złoty kolor.

Pomidory z puszki przelewamy do większej misy i miksujemy blenderem. Gotową pulpę pomidorową przelewamy do wysmażonego mięsa z cebulą. Po wymieszaniu składników, skręcamy moc palnika na słabszą i przykrywamy naczynie. Od tego momentu sos powinien się długo i wolno dusić. Co jakiś czas powinniśmy zaglądnąć do sosu i go zamieszać. Cały sekret głębokiego smaku sosu tkwi w długim czasie duszenia. Na początku sos jest nieco blady, ale z upływem czasu nabiera ładnego, intensywnie czerwonego koloru. UWAGA: sosu nie solimy i nie pieprzymy. Sos doprawiamy na samym końcu. Dlaczego ? Może się okazać po 2 godzinach, że sos potrzebuje tylko czosnku.

Kiedy sos się dusi możemy nastawić piekarnik na 200 stopni grzanie góra/dół. Z czosnku musimy odkroić czubek, tak aby pokazały nam się wszystkie jego cząstki. Czosnek możemy delikatnie doprawić ulubionymi ziołami. Zawijamy szczelnie w folię i wkładamy do nagrzanego piekarnika na 200 stopni. Pieczemy ok 30 - 40 minut ( do miękkości)


Gdy sos już jest prawie gotowy możemy go doprawić i dodać upieczony czosnek ( musimy go wycisnąć). Makaron gotujemy według instrukcji na opakowaniu, a nać pietruszki lub bazylię siekamy. Mozzarellę rwiemy na kawałki różnej wielkości i wykładamy na wierzch gotowego dania.
Smacznego!;)
Read more »
on maja 29, 2020 0
Podziel się!
etykiety
(nie)bolognese, sospomidorowy, spaghetti
Nowsze posty
Starsze posty

maja 28, 2020

Rosół z kaczych udek z kładzionymi kluseczkami, pieczonymi warzywami, goździkami i żurawiną



Witajcie!
Dzisiaj ugotowałam rosół, który chodził za mną od dłuższego czasu ;) Choć mamy czwartek, a nie niedzielę, postanowiłam przygotować coś naprawdę wykwintnego i esencjonalnego. Rosół z kaczych udek z dodatkiem goździków idealnie sprawdzi się na rodzinnym spotkaniu. Bez wątpienia mógłby być też podstawą innych zup np. ogórkowej, pomidorowej czy czerwonego barszczu. Poza tym, głęboki w smaku wywar jest świetną bazą do sosów. Esencjonalny bulion to taki, który gotuje się ok 4 godzin na wolnym ogniu.
 


Rosół możemy podać z makaronem, gotowanymi ziemniakami bądź też z kładzionymi kluseczkami. Reasumując, poniżej przedstawiam przepis, który z pewnością przypadnie Wam do gustu ;)

Składniki na garnek 5-6 litrowy:
* 6 kaczych udek
* 3 średniej wielkości marchewki
* 3 duże pietruszki
* 1 seler
* 1 pęczek natki pietruszki
* 4 cebule ( im więcej cebul tym lepiej, dzięki temu rosół jest bardziej klarowny)
*1 por
* lubczyk - świeże liście lub suszony
* 5 liści laurowych
* 6 kuleczek ziela angielskiego
* 6 goździków
* 1 opakowanie suszonej żurawiny
* sól himalajska
* pieprz czarny świeżo mielony
* olej ( potrzebny do skropienia warzyw przed pieczeniem)
* 2 jajka
* 4 łyżki mąki pszennej

Dodatkowo:
* Nastawiamy piekarnik na 220 stopni z termoobiegiem, przygotowujemy blaszkę z papierem do pieczenia.



Przygotowanie bulionu:
Kacze udka myjemy, osuszamy i wkładamy do garnka. Wlewamy zimną wodę ok 4 litrów, dodajemy liście laurowe, goździki i ziele angielskie. Stawiamy garnek na palnik i doprowadzamy do wrzenia. Po zagotowaniu, zmniejszamy moc palnika na nieco słabszą niż średnią ;)

Obieramy wszystkie cebule, kroimy na pół i opalamy je na wiór ;) muszą być mocno przypalone z każdej strony. Opalone cebule dodajemy do garnka z gotującymi się udkami.


Kacze udka z przyprawami (bez soli i pieprzu) i cebulą powinniśmy gotować ok 2h na wolnym ogniu. Zasada jest taka, że im dłużej gotujemy mięso tym lepszy smak ma rosół.
Kiedy rosół się gotuje, przygotowujemy warzywa. Warzywa obieramy, kroimy na mniejsze części i wykładamy na blachę z papierem do pieczenia. Warzywa solimy, pieprzymy i skrapiamy olejem. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika na temperaturę 220 stopni z termoobiegiem. Pieczemy ok 10 - 15 minut, w zależności od tego jak mocny jest nasz piekarnik. Koniecznie warzywa muszą się dobrze przypiec.



Gdy nasz mięsny wywar gotuje się ok 1,5h - 2h, dodajemy pieczone warzywa. Dodajemy też natkę pietruszki ( możemy sobie zostawić kilka listków do dekoracji) i lubczyk. Lubczyku nigdy za wiele ;)
Gdy bulion zawiera już wszystkie składniki, powinniśmy gotować go jeszcze spokojnie godzinę ;) Doprawiamy solą i pieprzem dopiero na samym końcu gotowania.

Przygotowanie musu żurawinowego:
Opakowanie suszonej żurawiny wsypujemy do niedużego garnka. Zalewamy 2 szklankami wody ok. 400-500 ml. Gotujemy aż woda o połowę swojej objętości odparuje. Kiedy żurawina zmięknie, ściągamy ją z palnika i studzimy. Wystudzoną żurawinę, miksujemy blenderem na mus.

Przygotowanie kładzionych kluseczek:
W niedużej misce musimy rozbełtać całe jajka. Dodajemy mąkę ( najlepiej w dwóch partiach) i energicznie mieszamy. Musi powstać gęsta, nieco lejąca się masa. Stawiamy garnek z wodą, solimy i doprowadzamy do wrzenia. Następnie zmniejszamy ogień na 3 (w skali 1-10) i powoli wrzucamy za pomocą dwóch łyżek niewielkie ilości ciasta. Kluseczki wyjmujemy po 2 minutach gotowania i przelewamy zimną wodą.
Kiedy już nasz rosół jest gotowy, wyjmujemy mięso, dzielimy na porcje i wykładamy kluseczki na talerz. Kacze udka mogą być idealną propozycją na drugie danie, bądź farszem do pysznych pierogów.
Mus z żurawiny idealnie dopełnia smak bulionu - wystarczy łyżeczka musu na talerz, kluseczki, mięso i natka pietruszki - powstaje nam przepyszna słodko - słona kompozycja doskonała ! ;)
Smacznego ! ;))

Read more »
on maja 28, 2020 0
Podziel się!
etykiety
kacze udka, kuchniapolska, obiad, rosół, rosół z kaczki, udka, witaminy, zupa
Nowsze posty
Starsze posty

maja 20, 2020

Makaron penne w sosie szpinakowym z grillowanymi szparagami i jajkiem w koszulce


Witajcie! ;)
Szparagowy zawrót głowy nadal trwa! Wczoraj pizza, dzisiaj aromatyczny makaron penne ;) W związku z tym, że sezon na szparagi trwa w najlepsze, nie może ich zabraknąć w naszym wiosennym menu ;)
Dzisiejszy obiad wpadł mi do głowy z samego rana, ponieważ nazbierałam dużo szpinaku ;) Początkowo w planach miałam pesto, jednak postawiłam na sos z dodatkiem limonki. W przeciwieństwie do standardowego sosu szpinakowego, ten z dodatkiem limonki, dodaja orzeźwiającego i bardziej wyrazistego charakteru całemu daniu.
 


Makaron penne idealnie łączy się z sosem, a dodatek szparagów i jajka z płynnym żółtkiem to istny majstersztyk! Reasumując, przedstawiam Wam przepis na szybkie i proste danie, które z pewnością przypadnie Wam do gustu ;) 



Składniki:
* 1 opakowanie makaronu penne
* Świeży szpinak - niewątpliwie im więcej tym lepiej ( ja użyłam ok. 400 gramów)
- można zastąpić mrożonym, ale nie mielonym ( w mielonym są głownie same łodygi)
* 2 ząbki czosnku
* 1 łyżka masła min 82%
* 1 cebula
* 250ml śmietanki 18% uht
* 1 Skyr - jogurt typu islandzkiego najlepszy "piątnica"
* 1 limonka
* 7 - 8 szt. zielonych szparagów
* ser do posypania: parmezan/ grana padano/ gouda itp
* sól himaljska/  pieprz kolorowy świeżo mielony do smaku

* jajko w temperaturze pokojowej 
* 2 łyżki stołowe octu
* 2 szczypty soli



Przygotowanie sosu:
Cebulę i czosnek drobno siekamy. Podsmażamy na maśle do zarumienienia.
Dodajemy szpinak i również podsmażamy kilka minut. Dodajemy śmietankę 18% uht i dusimy na średnim ogniu. Podczas gdy redukujemy sos, przelewamy wrzątkiem limonkę. Następnie ścieramy skórkę z limonki na tarce, na drobnych oczkach. Ścieramy tylko zieloną część skórki. Dodajemy ją do sosu. Sok z połowy limonki wyciskamy do sosu. Sos musi wyraźnie zgęstnieć. Pod koniec duszenia, wyłączamy ogień pod sosem i dodajemy dwie łyżki stołowe jogurtu skyr, sól oraz pieprz do smaku.



Makaron gotujemy według wskazówek na opakowaniu, ważne aby był al dente.
Ugotowany makaron odcedzamy i przekładamy do przygotowanego sosu.



Następny krok to przygotowanie szparagów. Odcinamy zdrewniałe końcówki, obieramy i grillujemy po 4 minuty z każdej strony. Pod koniec grillowania, solimy. 

Przygotowanie jajka w koszulce:
W niedużym garnku nalewamy wodę do 2/3 wysokości. Wodę musimy zagotować. W międzyczasie wbijamy jajko do małej miseczki, tak aby nie uszkodzić żółtka. Gdy woda się zagotuje, zmniejszamy ogień na średnią moc palnika i dodajemy 2 łyżki octu i dwie szczypty soli. Robimy w wodzie wirek za pomocą łyżki lub rózgi. Gdy wirek nieco się uspokoi dopiero wtedy delikatnie wrzucamy jajko. Gotujemy ok. 3 minut. Wyjmujemy za pomocą łyżki cedzakowej. Do drugiego jajka możemy użyć tej samej wody. 

Wykończenie dania:
Makaron z sosem przekładamy na talerz, dekorujemy grillowanymi szparagami, jajkiem w koszulce, tartym serem, listkami szpinaku i świeżo zmielonym pieprzem. Opalenie limonki, dodanie gdzieniegdzie tartego sera i kleksów skyra, bez wątpienia nada walorów estetycznych całemu daniu.
Smacznego! ;)


Read more »
on maja 20, 2020 3
Podziel się!
etykiety
makaron penne, penne, szparagi
Nowsze posty
Starsze posty

maja 20, 2020

Pyszna domowa pizza z sezonowymi dodatkami


Witajcie ! ;)
Maj to czas, kiedy w sklepach królują sezonowe produkty. Jednym z nich są szparagi. Dzisiejsza wersja domowej pizzy jest z dodatkiem jajka z płynnym żółtkiem, żółtą stożkową papryką, cebulą dymką i oczywiście szparagów. Oprócz tego dodałam salami, pieczarki, mozzarellę i tarty żółty ser. Cały proces przygotowania pizzy ( ciasto - sos - dodatki) zajmuje ok. 2 godzin. Warto przygotować więcej ciasta, ponieważ można je zamrozić. Dzięki temu będziemy mogli upiec pizzę wtedy, kiedy najdzie nas ochota. 

Z ok. 1 kg mąki i 1 opakowania drożdży przygotowałam aż sześć kulek ciasta. Jedna kulka to pizza o średnicy ok. 26-28 cm. Jeżeli chcemy przygotować mniej ciasta dzielimy przepis przez połowę. Pizzę pieczemy w nagrzanym piekarniku 240'C z termoobiegiem. Ważne, aby do piekarnika wsadzić blachę do "góry nogami". Blachę umieszczamy na środkowej półce piekarnika.

Zanim rozpoczniemy przygotowanie ciasta, w pierwszej kolejności powinniśmy przygotować sos pomidorowy. Kiedy sos będzie się gotował, przystępujemy do przygotowania ciasta na pizzę.



Składniki:
Ciasto na pizzę na 5 - 6 porcji:
* 850 - 950 gramów mąki pszennej tortowej typ 450
* 20 gramów świeżych drożdży 
* 2 łyżeczki soli
* 2 łyżeczki cukru
* 2 szklanki ( 2 x 250ml) ciepłej ( niegorącej!) wody
* 3- 4 łyżki oliwy
+ papier do pieczenia
Sos pomidorowy:
* 1 łyżka oliwy z oliwek
* 2 duże ząbki czosnku
* 1 cebula średniej wielkości
* 2 puszki pomidorów ( np. krojone "Dawtona" z ziołami) można też użyć świeżych pomidorów.
* do smaku: sól, pieprz, cukier
Dodatki:
Szparagi, jajko, papryka, salami, ser żółty np. gouda lub masdammer, mozzarella, pieczarki, cebula dymka.



Przygotowanie sosu pomidorowego:
Cebulę kroimy w kostkę, czosnek drobno siekamy. Na patelni rozgrzewamy łyżkę oliwy z oliwek i smażymy cebulę z czosnkiem do wyraźnego zarumienienia. Następnie wlewamy dwie puszki pomidorów. Sos dusimy na średniej mocy palnika, do momentu aż zgęstnieje i znaczna część wody odparuje. Pod koniec duszenia sos możemy zmiksować blenderem. Zmiksowany sos doprawiamy solą, cukrem i ew. pieprzem. Odstawiamy do wystudzenia.
Przygotowujemy składniki do pizzy. Obieramy szparagi, kroimy pieczarki w pół plastry, ścieramy żółty ser, wbijamy jajko do małej miseczki.
Przygotowanie ciasta:
Do misy miksera dodajemy pokruszone drożdże i zalewamy ciepłą wodą. Miksujemy przez kilka minut za pomocą końcówki metalowego haka ( do wyrabiania ciasta). Następnie wsypujemy mąkę, sól, cukier i dodajemy oliwę. Ustawiamy średnią moc miksera. Jeżeli ciasto podczas mieszania jest lepkie, dosypujemy mąki. Jeżeli zbyt suche, dodajemy oliwy. Ciasto po ok. 7 minutach powinno być już gładkie, elastyczne i ciągnące się. Przygotowujemy misę do przełożenia ciasta - może być też wysoki garnek. Smarujemy go oliwą i wkładamy tam ciasto. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na ok. 20 - 30 minut - do wyrośnięcia.





Gdy ciasto wyrośnie uderzamy w nie pięścią. Blat kuchenny/ Stolnicę/ matę silikonową obsypujemy delikatnie mąką i na to wykładamy ciasto. Wyrabiamy krótką chwilę i dzielimy je na porcje. Możemy przygotować jedną dużą pizzę na całą blachę, dwie małe okrągłe, a pozostałe ciasto poporcjować i zamrozić.



Kiedy sos już jest odparowany i wystudzony, a ciasto mamy już gotowe, nastawiamy piekarnik na 240 stopni z termoobiegiem. Do piekarnika wkładamy blachę do góry nogami na środkową półkę.






Wykończenie pizzy:
Na blacie układamy papier do pieczenia, smarujemy oliwą i na nim ręcznie rozciągamy ciasto. Delikatnie rozprowadzamy ciasto na papierze. Formujemy okrągłą lub prostokątną pizzę. Ciasto powinno być w każdym miejscu równej wysokości i nie może być podziurawione. Kolejny krok to wyłożenie wystudzonego sosu pomidorowego. Lepiej dać go mniej, niż więcej - zapobiegniemy rozmoknięciu ciasta i zakalca. Na sos dajemy tarty ser. Na serze układamy salami, na salami pieczarki, następnie szparagi i mozzarellę. Starajmy się nie przesadzać z składnikami. To ciasto gra pierwsze skrzypce. Pizza powinna być lekka i aromatyczna. Kawałek upieczonej pizzy powinien być sztywny, nie zapadać się pod ciężarem składników. Kiedy nasza pizza jest już udekorowana składnikami przystępujemy do przełożenia pizzy wraz z papierem na gorącą blachę.
Musimy wyjąć nagrzaną blachę najlepiej na deskę. W miejsce gdzie można na kilka sekund położyć bardzo gorącą blachę. Możemy też pizzę przenieść na deskę/ drugą blaszkę i przełożyć ją na wysunietą gorącą blachę w piekarniku. Musimy znaleźć najlepszy dla nas sposób przełożenia pizzy z papierem do pieczenia na gorącą blachę. Kiedy pizza jest już w piekarniku, wylewamy na nią jajko. ( Opcja 2: jajko smażymy na patelni i przekładamy je na już upieczoną pizzę)
Pizzę pieczemy maksymalnie 10 minut. Po 7 minutach obserwujemy brzegi pizzy. Jeżeli są już zarumienione wyłączamy piekarnik. Pizzę wyciągamy z piekarnika po ok 30 sekundach - 1 minucie od wyłączenia piekarnika. Wyjętą pizzę kroimy po chwili, wrząca pizza stępi nasz nóż.
Smacznego ! ;)



Read more »
on maja 20, 2020 2
Podziel się!
etykiety
pizza, szparagi
Nowsze posty
Starsze posty
Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

Łączna liczba wyświetleń

Polecany post

Moje pomidory

Jest 7 listopada 2023 roku i dopiero dziś kończę swoją przygodę z uprawą pomidorów. Prawie kończę, bo zostawiłam jeden krzak z niedojrzałymi...

Popularne posty

  • Cynamonki z malinami i kremem maślanym
    Witajcie!;) Wczoraj upiekłam rozpływające się w ustach Raspberry Cinnamon Rolls, czyli trochę lata w typowo jesiennym wypieku. Element kwaśn...
  • Duszone polędwiczki wieprzowe w sosie z boczniakami
    Witajcie! Dzisiejszy pomysł na pyszny obiad, to rozpływające się w ustach bitki z polędwiczek wieprzowych w gęstym, grzybowym sosie. Kruche,...
  • Żeberka wieprzowe kruche i soczyste
    Witajcie! Mam dla Was doskonały przepis na żeberka wieprzowe. Są soczyste, kruche, kostka z nich dosłownie wypada. Smakują wyjątkowo z ziemn...
  • Jogurtowe ciasto z truskawkami na dużą blachę
    Witajcie! ;) Sezon na przepyszne truskawki trwa w najlepsze! ;) Dlatego przygotowałam bardzo aromatyczne i wilgotne ciasto z truskawkami. Id...
  • Ciasto z rabarbarem i bezą na dużą blachę
    Najlepsze kruche ciasto z rabarbarem i bezą – przepis na dużą blachę (35 × 24 cm) To kruche ciasto z rabarbarem i bezą to absolutny hit wios...
  • Domowy ramen z pieczoną karkówką, marynowanym jajem, boczniakami i olejem z palonego czosnku
    Witajcie! ;) Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam danie, nad którym pracowałam od kilku dni. Co ciekawsze, przymierzałam się do ugotowania go ...
  • Moje pomidory
    Jest 7 listopada 2023 roku i dopiero dziś kończę swoją przygodę z uprawą pomidorów. Prawie kończę, bo zostawiłam jeden krzak z niedojrzałymi...
  • Kapitalny tatar wołowy
    Tatar wołowy to wyjątkowe, tradycyjne danie kuchni polskiej, choć jego pochodzenie nieco zadziwia. Historia tatara sięga czasów tatarskich, ...
  • Ogórki małosolne
    Ogórki małosolne – tradycyjny przepis domowy Ogórki małosolne to jeden z najbardziej charakterystycznych smaków polskiego lata. Przygotowuje...
  • Pierogi z borowikami ceglastoporymi
    Witajcie! ;)  Jeżeli szukacie pomysłu na wykwintny obiad to świetnie trafiliście! Obiad, którym oczarujecie swoich bliskich, ponieważ zaskak...

Kompozycja Doskonała

Roboty kuchenne - wybierz na Ceneo
Baza przepisów kulinarnych

Etykiety

(nie)bolognese babeczki babka babka wielkanocna babka z malinami barszcz czerwony barszcz czerwony obiad bataty beza beza szwajcarska beza włoska biała czekolada bigos bitki wieprzowe boczniaki borowiki ceglastopore bób brownie brukselka cezar chleb ciasto ciasto z galaretką Ciasto z rabarbarem ciasto z truskawkami ciasto ze śliwkami cielęcina cinnamon rolls cynamonki czereśnie ćwikła z chrzanem de volaille domowy ramen dorsz drozdzowki drożdzówkizserem drożdżówki fasolka fasolka po bretonsku fasolka szparagowa fast food faszerowana cukinia faszerowane bakłażany flaczki wołowe flaki frytki ganache gnocchi gołąbki green curry gulasz gulasz wołowy gulasz z jelenia gzik jajko jogurtowe ciasto kacze udka kakaowa tarta kapusta zasmażana karkówka kiwi klopsiki drobiowe kluski śląskie knedel chlebowy knedle z jabłkami kotlet schabowy krem krem maślany krem z dyni krokiety krupnik kuchniapolska kurczak kurczak po chińsku kurczak w glazurze czosnkowej kurczak w sosie łosoś makaron makaron pappardelle makaron penne makaron spaghetti Makaron tagliatelle marchewkowe mazurek naleśniki obiad ogórki Ogórki małosolne ogórki w marynacie pasztet pavlova penne pieczeń pieczone pierniczkowe muffiny piernik piernik długodojrzewający piernikstaropolski pierogi pierogi ruskie pierogi z bobem pierogi z kapustą i grzybami pierogi z prawdziwkami ziemniakami i białą kiełbasą pizza placek placki ziemniaczane polędwiczka wieprzowa pomidorowa pomidory przepis rabarbar rabarbarem ramen roladki z kurczaka rosół rosół drobiowo-wołowy rosół z kaczki rumsztyk ryba rzodkiewki sajgonki salsa paprykowa sałatka sałatkawitaminowa sernik sernik na zimno sernik pistacjowy serowocebulowa słodkokwaśny soczewica solony karmel sos chrzanowy sos czosnkowy sos grzybowy sos paprykowy sos pietruszkowy sospomidorowy spaghetti surówka surówka z białej kapusty surówka z kiszonej kapusty surówka z marchwi surówka z pora surówka z selera szarlotka szaszłyki szparagi szpinak święta tarta tarta z malinami tarta z rabarbarem tartaletki tatar tatar wołowy tiramisu Tort czekoladowy tortilla truskawki udka udkawsosie wegańskie wegetariańskie wielkanoc wino witaminy wrapy zapiekanka ziemniaki zupa zupa krem z pieczarek i pora Żeberka wieprzowe

Kompozycja Doskonała

Roboty kuchenne - wybierz na Ceneo

Wykwintne dania na specjalne okazje

Wykwintne dania na specjalne okazje

Archiwum bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.
Ⓒ 2018 Kompozycja Doskonała - przepisy na pyszne obiady, zupy i ciasta . Design created with by: Brand & Blogger. All rights reserved.