Kompozycja Doskonała - przepisy na pyszne obiady, zupy i ciasta

Strony

  • Dania główne
  • Zupy
  • Słodkości
  • Przystawki
  • Instagram
  • Facebook
  • TIK TOK
  • UPRAWA POMIDORÓW

maja 29, 2020

Makaron spaghetti z sosem (nie)bolognese z pieczonym czosnkiem i mozzarellą


Witajcie! ;)
Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami przepisem na smakowity makaron spaghetti z pomidorowo-mięsnym sosem. Dostałam od Was wiele zapytań o przepis, choć danie przygotowałam zanim założyłam bloga, a zdjęcia udostępniłam na moim instagramie @kompozycja_doskonala
Dlaczego (nie)bolognese? Ponieważ oryginalna receptura na sos bolognese zawiera wędzony boczek i czerwone wino. W moim przepisie jest pieczony czosnek i mozzarella. Możecie użyć też innego sera - np. parmezanu, grana padano lub ricotty na wierzch. Dla mnie dodatek delikatnej mozzarelli z mocno mięsnym sosem o zapachu pieczonego czosnku tworzy doskonałą kompozycję ;)

Przygotowanie sosu o naprawdę głębokim i wyrazistym smaku trwa nawet 3 godziny. Oczywiście można sos przygotować nawet w pół godziny, ale jego smak będzie "płaski". Jeżeli w planach mamy ugotowanie czegoś autentycznego dla swojej drugiej połówki, warto poświęcić nieco więcej czasu. Z resztą - sos robi się praktycznie sam. Dusimy go na wolnym ogniu, co jakiś czas mieszając.

Reasumując, poniżej przedstawiam przepis na pyszny makaron spaghetti w aromatycznym sosie.



Składniki:
* ok 1 kg mielonej wołowiny - z ligawy lub udźca
* 1 opakowanie ( 500 gramów) makaronu "lubella" spaghetti
* 3 duże cebule
* 1 cały duży czosnek
* 2 puszki pomidorów krojonych (najlepsze "Dawtona z ziołami")
* 1 mozzarella
* olej do smażenia
* sól himalajska
* pieprz czarny (lampung "kamisa" - ostrzejszy w smaku)
* opcjonalnie: natka pietruszki, świeża bazylia, cebula dymka lub listki szpinaku
Dodatkowo:
* blender
* folia aluminiowa

Przygotowanie sosu:
Przygotowujemy głęboką patelnię lub garnek. Cebulę kroimy drobno i smażymy na niewielkiej ilości oleju. Na dobrze zarumienioną cebulę wrzucamy mięso mielone. Podczas smażenia wołowiny, musimy zadbać o to aby dobrze ją rozbić. Rozbijamy za pomocą drewnianej łyżki. Mięso smażymy długo - najpierw musimy odparować z niego płyn, a potem zarumienić na lekko złoty kolor.

Pomidory z puszki przelewamy do większej misy i miksujemy blenderem. Gotową pulpę pomidorową przelewamy do wysmażonego mięsa z cebulą. Po wymieszaniu składników, skręcamy moc palnika na słabszą i przykrywamy naczynie. Od tego momentu sos powinien się długo i wolno dusić. Co jakiś czas powinniśmy zaglądnąć do sosu i go zamieszać. Cały sekret głębokiego smaku sosu tkwi w długim czasie duszenia. Na początku sos jest nieco blady, ale z upływem czasu nabiera ładnego, intensywnie czerwonego koloru. UWAGA: sosu nie solimy i nie pieprzymy. Sos doprawiamy na samym końcu. Dlaczego ? Może się okazać po 2 godzinach, że sos potrzebuje tylko czosnku.

Kiedy sos się dusi możemy nastawić piekarnik na 200 stopni grzanie góra/dół. Z czosnku musimy odkroić czubek, tak aby pokazały nam się wszystkie jego cząstki. Czosnek możemy delikatnie doprawić ulubionymi ziołami. Zawijamy szczelnie w folię i wkładamy do nagrzanego piekarnika na 200 stopni. Pieczemy ok 30 - 40 minut ( do miękkości)


Gdy sos już jest prawie gotowy możemy go doprawić i dodać upieczony czosnek ( musimy go wycisnąć). Makaron gotujemy według instrukcji na opakowaniu, a nać pietruszki lub bazylię siekamy. Mozzarellę rwiemy na kawałki różnej wielkości i wykładamy na wierzch gotowego dania.
Smacznego!;)
Read more »
on maja 29, 2020 0
Podziel się!
etykiety
(nie)bolognese, sospomidorowy, spaghetti
Nowsze posty

maja 28, 2020

Rosół z kaczych udek z kładzionymi kluseczkami, pieczonymi warzywami, goździkami i żurawiną



Witajcie!
Dzisiaj ugotowałam rosół, który chodził za mną od dłuższego czasu ;) Choć mamy czwartek, a nie niedzielę, postanowiłam przygotować coś naprawdę wykwintnego i esencjonalnego. Rosół z kaczych udek z dodatkiem goździków idealnie sprawdzi się na rodzinnym spotkaniu. Bez wątpienia mógłby być też podstawą innych zup np. ogórkowej, pomidorowej czy czerwonego barszczu. Poza tym, głęboki w smaku wywar jest świetną bazą do sosów. Esencjonalny bulion to taki, który gotuje się ok 4 godzin na wolnym ogniu.
 


Rosół możemy podać z makaronem, gotowanymi ziemniakami bądź też z kładzionymi kluseczkami. Reasumując, poniżej przedstawiam przepis, który z pewnością przypadnie Wam do gustu ;)

Składniki na garnek 5-6 litrowy:
* 6 kaczych udek
* 3 średniej wielkości marchewki
* 3 duże pietruszki
* 1 seler
* 1 pęczek natki pietruszki
* 4 cebule ( im więcej cebul tym lepiej, dzięki temu rosół jest bardziej klarowny)
*1 por
* lubczyk - świeże liście lub suszony
* 5 liści laurowych
* 6 kuleczek ziela angielskiego
* 6 goździków
* 1 opakowanie suszonej żurawiny
* sól himalajska
* pieprz czarny świeżo mielony
* olej ( potrzebny do skropienia warzyw przed pieczeniem)
* 2 jajka
* 4 łyżki mąki pszennej

Dodatkowo:
* Nastawiamy piekarnik na 220 stopni z termoobiegiem, przygotowujemy blaszkę z papierem do pieczenia.



Przygotowanie bulionu:
Kacze udka myjemy, osuszamy i wkładamy do garnka. Wlewamy zimną wodę ok 4 litrów, dodajemy liście laurowe, goździki i ziele angielskie. Stawiamy garnek na palnik i doprowadzamy do wrzenia. Po zagotowaniu, zmniejszamy moc palnika na nieco słabszą niż średnią ;)

Obieramy wszystkie cebule, kroimy na pół i opalamy je na wiór ;) muszą być mocno przypalone z każdej strony. Opalone cebule dodajemy do garnka z gotującymi się udkami.


Kacze udka z przyprawami (bez soli i pieprzu) i cebulą powinniśmy gotować ok 2h na wolnym ogniu. Zasada jest taka, że im dłużej gotujemy mięso tym lepszy smak ma rosół.
Kiedy rosół się gotuje, przygotowujemy warzywa. Warzywa obieramy, kroimy na mniejsze części i wykładamy na blachę z papierem do pieczenia. Warzywa solimy, pieprzymy i skrapiamy olejem. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika na temperaturę 220 stopni z termoobiegiem. Pieczemy ok 10 - 15 minut, w zależności od tego jak mocny jest nasz piekarnik. Koniecznie warzywa muszą się dobrze przypiec.



Gdy nasz mięsny wywar gotuje się ok 1,5h - 2h, dodajemy pieczone warzywa. Dodajemy też natkę pietruszki ( możemy sobie zostawić kilka listków do dekoracji) i lubczyk. Lubczyku nigdy za wiele ;)
Gdy bulion zawiera już wszystkie składniki, powinniśmy gotować go jeszcze spokojnie godzinę ;) Doprawiamy solą i pieprzem dopiero na samym końcu gotowania.

Przygotowanie musu żurawinowego:
Opakowanie suszonej żurawiny wsypujemy do niedużego garnka. Zalewamy 2 szklankami wody ok. 400-500 ml. Gotujemy aż woda o połowę swojej objętości odparuje. Kiedy żurawina zmięknie, ściągamy ją z palnika i studzimy. Wystudzoną żurawinę, miksujemy blenderem na mus.

Przygotowanie kładzionych kluseczek:
W niedużej misce musimy rozbełtać całe jajka. Dodajemy mąkę ( najlepiej w dwóch partiach) i energicznie mieszamy. Musi powstać gęsta, nieco lejąca się masa. Stawiamy garnek z wodą, solimy i doprowadzamy do wrzenia. Następnie zmniejszamy ogień na 3 (w skali 1-10) i powoli wrzucamy za pomocą dwóch łyżek niewielkie ilości ciasta. Kluseczki wyjmujemy po 2 minutach gotowania i przelewamy zimną wodą.
Kiedy już nasz rosół jest gotowy, wyjmujemy mięso, dzielimy na porcje i wykładamy kluseczki na talerz. Kacze udka mogą być idealną propozycją na drugie danie, bądź farszem do pysznych pierogów.
Mus z żurawiny idealnie dopełnia smak bulionu - wystarczy łyżeczka musu na talerz, kluseczki, mięso i natka pietruszki - powstaje nam przepyszna słodko - słona kompozycja doskonała ! ;)
Smacznego ! ;))

Read more »
on maja 28, 2020 0
Podziel się!
etykiety
kacze udka, kuchniapolska, obiad, rosół, rosół z kaczki, udka, witaminy, zupa
Nowsze posty

maja 20, 2020

Makaron penne w sosie szpinakowym z grillowanymi szparagami i jajkiem w koszulce


Witajcie! ;)
Szparagowy zawrót głowy nadal trwa! Wczoraj pizza, dzisiaj aromatyczny makaron penne ;) W związku z tym, że sezon na szparagi trwa w najlepsze, nie może ich zabraknąć w naszym wiosennym menu ;)
Dzisiejszy obiad wpadł mi do głowy z samego rana, ponieważ nazbierałam dużo szpinaku ;) Początkowo w planach miałam pesto, jednak postawiłam na sos z dodatkiem limonki. W przeciwieństwie do standardowego sosu szpinakowego, ten z dodatkiem limonki, dodaja orzeźwiającego i bardziej wyrazistego charakteru całemu daniu.
 


Makaron penne idealnie łączy się z sosem, a dodatek szparagów i jajka z płynnym żółtkiem to istny majstersztyk! Reasumując, przedstawiam Wam przepis na szybkie i proste danie, które z pewnością przypadnie Wam do gustu ;) 



Składniki:
* 1 opakowanie makaronu penne
* Świeży szpinak - niewątpliwie im więcej tym lepiej ( ja użyłam ok. 400 gramów)
- można zastąpić mrożonym, ale nie mielonym ( w mielonym są głownie same łodygi)
* 2 ząbki czosnku
* 1 łyżka masła min 82%
* 1 cebula
* 250ml śmietanki 18% uht
* 1 Skyr - jogurt typu islandzkiego najlepszy "piątnica"
* 1 limonka
* 7 - 8 szt. zielonych szparagów
* ser do posypania: parmezan/ grana padano/ gouda itp
* sól himaljska/  pieprz kolorowy świeżo mielony do smaku

* jajko w temperaturze pokojowej 
* 2 łyżki stołowe octu
* 2 szczypty soli



Przygotowanie sosu:
Cebulę i czosnek drobno siekamy. Podsmażamy na maśle do zarumienienia.
Dodajemy szpinak i również podsmażamy kilka minut. Dodajemy śmietankę 18% uht i dusimy na średnim ogniu. Podczas gdy redukujemy sos, przelewamy wrzątkiem limonkę. Następnie ścieramy skórkę z limonki na tarce, na drobnych oczkach. Ścieramy tylko zieloną część skórki. Dodajemy ją do sosu. Sok z połowy limonki wyciskamy do sosu. Sos musi wyraźnie zgęstnieć. Pod koniec duszenia, wyłączamy ogień pod sosem i dodajemy dwie łyżki stołowe jogurtu skyr, sól oraz pieprz do smaku.



Makaron gotujemy według wskazówek na opakowaniu, ważne aby był al dente.
Ugotowany makaron odcedzamy i przekładamy do przygotowanego sosu.



Następny krok to przygotowanie szparagów. Odcinamy zdrewniałe końcówki, obieramy i grillujemy po 4 minuty z każdej strony. Pod koniec grillowania, solimy. 

Przygotowanie jajka w koszulce:
W niedużym garnku nalewamy wodę do 2/3 wysokości. Wodę musimy zagotować. W międzyczasie wbijamy jajko do małej miseczki, tak aby nie uszkodzić żółtka. Gdy woda się zagotuje, zmniejszamy ogień na średnią moc palnika i dodajemy 2 łyżki octu i dwie szczypty soli. Robimy w wodzie wirek za pomocą łyżki lub rózgi. Gdy wirek nieco się uspokoi dopiero wtedy delikatnie wrzucamy jajko. Gotujemy ok. 3 minut. Wyjmujemy za pomocą łyżki cedzakowej. Do drugiego jajka możemy użyć tej samej wody. 

Wykończenie dania:
Makaron z sosem przekładamy na talerz, dekorujemy grillowanymi szparagami, jajkiem w koszulce, tartym serem, listkami szpinaku i świeżo zmielonym pieprzem. Opalenie limonki, dodanie gdzieniegdzie tartego sera i kleksów skyra, bez wątpienia nada walorów estetycznych całemu daniu.
Smacznego! ;)


Read more »
on maja 20, 2020 3
Podziel się!
etykiety
makaron penne, penne, szparagi
Nowsze posty

maja 20, 2020

Pyszna domowa pizza z sezonowymi dodatkami


Witajcie ! ;)
Maj to czas, kiedy w sklepach królują sezonowe produkty. Jednym z nich są szparagi. Dzisiejsza wersja domowej pizzy jest z dodatkiem jajka z płynnym żółtkiem, żółtą stożkową papryką, cebulą dymką i oczywiście szparagów. Oprócz tego dodałam salami, pieczarki, mozzarellę i tarty żółty ser. Cały proces przygotowania pizzy ( ciasto - sos - dodatki) zajmuje ok. 2 godzin. Warto przygotować więcej ciasta, ponieważ można je zamrozić. Dzięki temu będziemy mogli upiec pizzę wtedy, kiedy najdzie nas ochota. 

Z ok. 1 kg mąki i 1 opakowania drożdży przygotowałam aż sześć kulek ciasta. Jedna kulka to pizza o średnicy ok. 26-28 cm. Jeżeli chcemy przygotować mniej ciasta dzielimy przepis przez połowę. Pizzę pieczemy w nagrzanym piekarniku 240'C z termoobiegiem. Ważne, aby do piekarnika wsadzić blachę do "góry nogami". Blachę umieszczamy na środkowej półce piekarnika.

Zanim rozpoczniemy przygotowanie ciasta, w pierwszej kolejności powinniśmy przygotować sos pomidorowy. Kiedy sos będzie się gotował, przystępujemy do przygotowania ciasta na pizzę.



Składniki:
Ciasto na pizzę na 5 - 6 porcji:
* 850 - 950 gramów mąki pszennej tortowej typ 450
* 20 gramów świeżych drożdży 
* 2 łyżeczki soli
* 2 łyżeczki cukru
* 2 szklanki ( 2 x 250ml) ciepłej ( niegorącej!) wody
* 3- 4 łyżki oliwy
+ papier do pieczenia
Sos pomidorowy:
* 1 łyżka oliwy z oliwek
* 2 duże ząbki czosnku
* 1 cebula średniej wielkości
* 2 puszki pomidorów ( np. krojone "Dawtona" z ziołami) można też użyć świeżych pomidorów.
* do smaku: sól, pieprz, cukier
Dodatki:
Szparagi, jajko, papryka, salami, ser żółty np. gouda lub masdammer, mozzarella, pieczarki, cebula dymka.



Przygotowanie sosu pomidorowego:
Cebulę kroimy w kostkę, czosnek drobno siekamy. Na patelni rozgrzewamy łyżkę oliwy z oliwek i smażymy cebulę z czosnkiem do wyraźnego zarumienienia. Następnie wlewamy dwie puszki pomidorów. Sos dusimy na średniej mocy palnika, do momentu aż zgęstnieje i znaczna część wody odparuje. Pod koniec duszenia sos możemy zmiksować blenderem. Zmiksowany sos doprawiamy solą, cukrem i ew. pieprzem. Odstawiamy do wystudzenia.
Przygotowujemy składniki do pizzy. Obieramy szparagi, kroimy pieczarki w pół plastry, ścieramy żółty ser, wbijamy jajko do małej miseczki.
Przygotowanie ciasta:
Do misy miksera dodajemy pokruszone drożdże i zalewamy ciepłą wodą. Miksujemy przez kilka minut za pomocą końcówki metalowego haka ( do wyrabiania ciasta). Następnie wsypujemy mąkę, sól, cukier i dodajemy oliwę. Ustawiamy średnią moc miksera. Jeżeli ciasto podczas mieszania jest lepkie, dosypujemy mąki. Jeżeli zbyt suche, dodajemy oliwy. Ciasto po ok. 7 minutach powinno być już gładkie, elastyczne i ciągnące się. Przygotowujemy misę do przełożenia ciasta - może być też wysoki garnek. Smarujemy go oliwą i wkładamy tam ciasto. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na ok. 20 - 30 minut - do wyrośnięcia.





Gdy ciasto wyrośnie uderzamy w nie pięścią. Blat kuchenny/ Stolnicę/ matę silikonową obsypujemy delikatnie mąką i na to wykładamy ciasto. Wyrabiamy krótką chwilę i dzielimy je na porcje. Możemy przygotować jedną dużą pizzę na całą blachę, dwie małe okrągłe, a pozostałe ciasto poporcjować i zamrozić.



Kiedy sos już jest odparowany i wystudzony, a ciasto mamy już gotowe, nastawiamy piekarnik na 240 stopni z termoobiegiem. Do piekarnika wkładamy blachę do góry nogami na środkową półkę.






Wykończenie pizzy:
Na blacie układamy papier do pieczenia, smarujemy oliwą i na nim ręcznie rozciągamy ciasto. Delikatnie rozprowadzamy ciasto na papierze. Formujemy okrągłą lub prostokątną pizzę. Ciasto powinno być w każdym miejscu równej wysokości i nie może być podziurawione. Kolejny krok to wyłożenie wystudzonego sosu pomidorowego. Lepiej dać go mniej, niż więcej - zapobiegniemy rozmoknięciu ciasta i zakalca. Na sos dajemy tarty ser. Na serze układamy salami, na salami pieczarki, następnie szparagi i mozzarellę. Starajmy się nie przesadzać z składnikami. To ciasto gra pierwsze skrzypce. Pizza powinna być lekka i aromatyczna. Kawałek upieczonej pizzy powinien być sztywny, nie zapadać się pod ciężarem składników. Kiedy nasza pizza jest już udekorowana składnikami przystępujemy do przełożenia pizzy wraz z papierem na gorącą blachę.
Musimy wyjąć nagrzaną blachę najlepiej na deskę. W miejsce gdzie można na kilka sekund położyć bardzo gorącą blachę. Możemy też pizzę przenieść na deskę/ drugą blaszkę i przełożyć ją na wysunietą gorącą blachę w piekarniku. Musimy znaleźć najlepszy dla nas sposób przełożenia pizzy z papierem do pieczenia na gorącą blachę. Kiedy pizza jest już w piekarniku, wylewamy na nią jajko. ( Opcja 2: jajko smażymy na patelni i przekładamy je na już upieczoną pizzę)
Pizzę pieczemy maksymalnie 10 minut. Po 7 minutach obserwujemy brzegi pizzy. Jeżeli są już zarumienione wyłączamy piekarnik. Pizzę wyciągamy z piekarnika po ok 30 sekundach - 1 minucie od wyłączenia piekarnika. Wyjętą pizzę kroimy po chwili, wrząca pizza stępi nasz nóż.
Smacznego ! ;)



Read more »
on maja 20, 2020 2
Podziel się!
etykiety
pizza, szparagi
Nowsze posty

maja 15, 2020

Urodzinowy tort czekoladowy ;-)



Witajcie! ;) Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami przepisem na tort czekoladowy. W jego skład wchodzi: czekoladowy biszkopt, ganache z mlecznej czekolady z mascarpone, żel malinowy, pralina orzechowa z orzechów włoskich, granat, maliny, truskawki w białej czekoladzie i borówki. Polewa to mleczna czekolada z dodatkiem masła i śmietanki.



Cały proces od pieczenia biszkoptu, przygotowania ganache, przełożenia i dekoracji zajął mi dwa dni. Torcik jest pracochłonny, to fakt ;) Sporo czasu trzeba mu poświęcić. Zależało mi na też na tym, aby był stabilny, długo utrzymywał swoją formę, masa była sztywna. Tort, który przygotowywałam przez ostatnie dwa dni jest prezentem niespodzianką. Wraz z szarlotką ( z poprzedniego postu) wyruszył w podróż do solenizantki. Prawie 130km drogi, a dla ciasta to dużo ;) Dlatego, zdecydowałam się na upieczenie niższego, nie piętrowego torcika, ze stabilną masą wewnątrz i szybko zastygającą polewą na wierzchu. To było wyzwanie, ale czego się nie robi dla uśmiechu solenizantki ;) Nie przedłużając, poniżej przedstawiam przepis ;)



*Tortownica 24cm średnicy

SKŁADNIKI NA CZEKOLADOWY BISZKOPT:

* 6 dużych jaj
* 180 gramów mąki pszennej tortowej
* 50 gramów kakao
* 230 gramów cukru

GANACHE Z CZEKOLADY MLECZNEJ:

* 2 czekolady mleczne np. milka alpejska
* 250 ml. śmietanki kremówki 30% np. łaciatej
+Mascarpone

PRALINA ORZECHOWA:
* 120 gramów orzechów włoskich
* 75 gramów cukru
* 20 ml wody

ŻEL MALINOWY:
* 500 gramów mrożonych malin
* 2 łyżki stołowe cukru
* sok z połowy cytryny
* 1 łyżeczka skrobi ziemniaczanej

POLEWA CZEKOLADOWA:
* 2 czekolady mleczne np. milka alpejska
* 100 ml śmietanki 18% UHT
* 1 łyżka stołowa masła

DODATKOWO:
papier do pieczenia na spód blaszki
1 granat
+ dekoracja: truskawki, maliny, borówki, wiórki kokosowe, kryształki dekoracyjne np. dr.oetkera

Przygotowanie:
Dzień 1:
W pierwszym dniu zaczynamy od przygotowania biszkoptu, lepiej upiec go dzień wcześniej i kroić na trzy blaty następnego dnia. Dzięki temu nie kruszy się, jest bardziej chłonny, i elastyczny. Jajka na biszkopt powinny być w temperaturze pokojowej. Do przygotowania biszkoptu użyłam miksera planetarnego, można też użyć ręcznego miksera i dużej misy.

Najpierw oddzielamy białka od żółtek. Białka wbijamy do misy miksera, będziemy je ubijać na sztywno a żółtka będą potrzebne w następnym kroku. Moc miksera ustawiamy na max i ubijamy białka, w momencie gdy się spienią dodajemy cukier, łyżka po łyżce. Gdy dosypiemy cukier, możemy w tym czasie nastawić piekarnik na 170'C grzanie góra/dół. Do ubitych na sztywno białek dodajemy po jednym żółtku ( zmniejszamy moc miksera na najsłabszą). Następnie mikser wyłączamy i dodajemy sypkie składniki ( mąkę + kakao partiami, nie całość od razu) mieszając już ręcznie szpatułką - delikatnie i powoli. Gotową masę, przekładamy do tortownicy z papierem do pieczenia. Wkładamy do nagrzanego piekarnika 170'C grzanie góra dół na 40 minut - do suchego patyczka.

Przygotowanie ganache czekoladowego w tym samym dniu:
Czekolady mleczne ( mogą być też gorzkie lub mieszanka gorzkiej i mlecznej) rozbijamy na drobne kawałki. Śmietankę 30 % ( może być też 36%) wlewamy do małego garnka z grubym dnem. Śmietankę podgrzewamy tak aby była gorąca ale nie zagotowała się. Dodajemy do niej pokruszone czekolady, zdejmujemy z ognia i mieszamy. Mieszamy do momentu aż czekolady z śmietanką wyraźnie się połączą. Powinna powstać lejąca, gładka masa nieco płynna. Gotową masę odstawiamy do wystudzenia, następnie przykrywamy bardzo szczelnie i dajemy do lodówki na całą noc.



Dzień 2:
Przygotowanie praliny orzechowej:
Orzechy drobno siekamy. Do małego garnka z grubym dnem wlewamy wodę i cukier. Podgrzewamy na średniej mocy. Cukier ma się rozpuścić. Nie możemy mieszać łyżką, jedynie potrącać rączką garnka. Gdy płyn zrobi się lekko złoty wsypujemy posiekane orzechy. Nadal nie mieszamy łyżką. Nastawiamy piekarnik na 200 stopni. Wykładamy orzechy w karmelu na blaszkę z papierem i podpiekamy orzechy ok 8 minut. Do zarumienienia się orzechów i powstania skorupki. Wystudzone orzechy miksujemy w mikserze ( do kruszenia lodu) na konsystencję zbitego mokrego piasku.



Przygotowanie masy do przełożenia tortu:
Do dużej misy przekładamy mascarpone, wlewamy ganache i miksujemy na najwyższych obrotach. Masa po kilku minutach zrobi się zbita, puszysta i podwoi swoją objętość.

Przygotowanie żelu malinowego:
Zamrożone maliny ( lub świeże) przekładamy na głębszą patelnię, dodajemy cukier i sok z cytryny. Gdy maliny nieco odparują dodajemy łyżeczkę skrobi ziemniaczanej. Odkładamy do wystudzenia.

Wykończenie: Kroimy biszkopt na blaty - na dwa lub trzy ( to od nas zależy jak chcemy aby wyglądał nasz tort). Do blaszki wkładamy pierwszy blat biszkoptu. Biszkopt nasączamy wodą z cukrem i cytryną. Dodajemy żel malinowy i na to masę z mascarpone i ganache. Następnie granat i przykrywamy kolejnym biszkoptem. Znów nasączamy biszkopt, dodajemy żel malinowy, masę, granat i pralinę orzechową. Przykrywamy trzecim biszkoptem i znów nasączamy. Zawijamy tort szczelnie folią, dajemy obciążenia i wstawiamy tort na dwie godziny do lodówki.



Przygotowanie polewy z czekolady mlecznej:
 Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, dodajemy masło i śmietankę i energicznie mieszamy. Powinna powstać lejąca błyszcząca masa. Na wychłodzony tort wylewamy płynną czekoladę. Dekorujemy według własnych upodobań. Jeżeli zostanie nam troszkę praliny formujemy kulki i obtaczamy w wiórkach kokosowych.
Smacznego ;)





Read more »
on maja 15, 2020 3
Podziel się!
etykiety
Tort czekoladowy
Nowsze posty

maja 08, 2020

Chleb pszenny z ziarnami

Witajcie!;)
Dzisiaj upiekłam aż dwa chleby pszenne, na drożdżach ( tak, są drożdże w sklepie efekt pandemii jest już za nami ;-) ). Chlebek jest aromatyczny, wilgotny, ma wewnątrz delikatną, pęcherzykowatą strukturę. Aromat roznosi się po całym domu już po 15 minutach od włożenia do piekarnika. Receptura, którą dzisiaj Wam przedstawię ma ok. 50 lat. 
Zatem dzisiaj postanowiłam, że podzielę się z Wami tym oto przepisem. Krok po kroku przedstawię etapy przygotowania chlebka wraz z zdjęciami. Mam nadzieję, że skorzystacie z tego przepisu, jest naprawdę godny uwagi. W szczególności największą satysfakcję odczujecie gdy domownicy będą kroić chlebek i kroić.

Formę jaką użyłam do pieczenia chlebka to metalowa blaszka o wymiarach 35cm długości, 12cm szerokości. Na taką formę potrzebujemy 500g mąki pszennej typu 650. Myślę, że forma szersza, a krótsza też będzie odpowiednia. Dzisiaj przygotowałam 2 chleby, zużyłam kilogram mąki. Przygotowanie dwóch takich chlebków to dobre rozwiązanie. Jeżeli mamy w domu głodomorków, lub nie mamy za wiele czasu na częste pieczenie, jeden bochenek spokojnie możemy zamrozić.



Składniki na 1 chleb:
* 500 gramów mąki pszennej tzw. chlebowej typ 650
* 50 gramów (połowa kostki) świeżych drożdży
* 400 ml ciepłej (nie gorącej) przegotowanej wody
* Masło do wysmarowania blachy wewnątrz: boki i spód
* Półtorej łyżeczki cukru
* 1 łyżeczka soli
* Ziarna do wyboru: kminek, słonecznik, czarnuszka, pestki dyni lub sezam.

Na przygotowanie dwóch chlebków widocznych na zdjęciu używałam: 1 kilograma mąki, całego opakowania drożdży, 800 ml ciepłej wody, 3 łyżeczki cukru, 2 łyżeczki soli.

Ważna informacja:
Chlebek wyrabiany jest ręcznie. Nie stosowałam do wyrabiania ciasta miksera. W oryginalnej recepturze jest używana drewniana łyżka i duża pojemna misa lub garnek.

Czas pieczenia: 60 minut, piekarnik grzanie GÓRA/DÓŁ początkowo 200'C

Sposób przygotowania:
W pierwszej kolejności musimy przygotować drożdże. Drożdże muszą pracować już zawczasu. W przepisie powyżej mamy 400 ml ciepłej i przegotowanej wody. Sięgamy po średniej wielkości miskę, w niej rozkruszamy drożdże i (uwaga) wlewamy 150 ml (!) wody ciepłej (nie gorącej) do drożdży (reszta wody będzie potrzebna później ) i dodajemy półtorej łyżeczki cukru. Mieszamy drożdże wraz z cukrem i wodą do całkowitego rozpuszczenia i pomieszania się składników. Miksturę przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce, np. słoneczny parapet, lub wyższa półka kuchenna. Do 7-9 minut drożdże będą już porządnie pracowały ;-)



Przygotowujemy blaszkę. Blaszkę smarujemy wewnątrz masłem, nie przesadzamy. Masło musi oblepić dokładnie każdy skrawek blaszki.
Przygotowujemy resztę składników tak aby mieć je pod ręką. Potrzebujemy dużą misę, do której przesiewamy mąkę przez sitko. (przesiewanie mąki ogranicza przedostanie się niechcianych grudek i dodaje puszystości podczas wyrabiania) . Do mąki dodajemy solidną garść ziaren. Możemy zrobić mieszankę ziaren: np. łyżkę słonecznika + łyżkę dyni. Ważne (!) aby nie przesadzić z ilością ziaren. Zbyt duża ilość ziaren, obciąży ciasto i mógłby powstać zakalec. A tego byśmy nie chcieli ;-)

Po 7-9 minutach od przygotowania drożdży wszystko łączymy razem w dużej misy. Łączymy mąkę, 250ml wody, drożdże rozrobione z cukrem i 150ml wody, solą i ziarnami. Mieszamy, mieszamy i jeszcze raz mieszamy. Ciasto musi być pęcherzykowate, ciągnące się, składne i zbite. Dzisiaj przygotowując właśnie ten chlebek PO RAZ PIERWSZY (!) mieszałam wolno, zbierając ciasto z brzegów misy, bez pośpiechu nie patrząc na zegarek. Gdy minęło już ok. 8-10 minut powolnego, mozolnego mieszania, przystąpiłam do przekładania ciasta do blaszki. Przekładanie nieco brudzi wszystko dookoła ;) Przekładamy ciasto tak aby zapełnić każdy kąt blaszki. Róbmy to też ostrożnie, bez niepotrzebnego napowietrzania. Można sobie pomóc, zwilżając dłonie letnią wodą i wtedy wyrównywać wierzchnią warstwę ciasta. 



Gdy ciasto już przełożyliśmy do formy, przykrywamy je ściereczką, aby urosło. Proces rośnięcia to ok. 20 minut. Dokładnie w tym czasie nastawimy piekarnik grzanie "góra/dół" na 200'C. W momencie gdy chlebek wsadzimy do piekarnika, automatycznie zmniejszamy temperaturę do 180'C. Sprawdzamy po 15 minutach jak zachowuje się nasze ciasto. Jeżeli już zaczyna łączyć się z ściereczką, to znak, że jest gotowe do pieczenia. Chlebek przed pieczeniem i po wyrośnięciu możemy przyozdobić na różne sposoby. Możemy dodać na wierzch ziarna w finezyjnej kompozycji, bardzo lekko przyklepując je do ciasta. Ciasto nacinane żyletką też wygląda imponująco. Przystępujemy do wsadzenia chlebka, zmniejszenia temperatury do 180'C i nastawienia czasu na 60 minut. UWAGA - po 30 minutach pieczenia, otwieramy na chwilkę piekarnik, wysuwamy kratkę z blaszką i smarujemy pędzelkiem chleb wodą. Posmarowanie chleba wodą, zapobiegnie pękaniu, nieprzyjemnej skorupie i nada chrupiącej delikatnej skórki. 



Gdy minie 60 minut pieczenia chlebek natychmiast wyciągamy. Chlebek wyjmujemy z formy, odwracamy go do góry i umieszczamy na kratce. W ten sposób będzie stygł, zachowa swoją formę, nie zaparzy się i będzie elastyczny. Kroimy w momencie, gdy całkowicie wystygnie. Chleb po wyjęciu z piekarnika nadal wewnątrz pracuje. Dopieka się, dlatego nie powinno się kroić wcześniej. Po ok. 2h jest gotowy do spożycia ;-) SMACZNEGO !

Read more »
on maja 08, 2020 3
Podziel się!
etykiety
chleb
Nowsze posty

maja 06, 2020

Wyśmienite kacze udka w sosie jabłkowym

Witajcie! ;)
Kacze udka są bez wątpienia obłędne, kruche, aromatyczne i soczyste. Im dłuższy czas marynowania tym jeszcze bardziej wyrazisty smak. Jest to godna uwagi propozycja obiadu uroczystego, wykwintnego i wyszukanego dla koneserów domowej i prawdziwej polskiej kuchni ;) Reasumując zapraszam do skorzystania z przepisu poniżej ;)
Kacze udka z sosem z jabłek "lobo" (według mnie najlepsza odmiana jabłek - kruche, soczyste i słodkie), z podsmażoną i duszoną na maśle kaszą pęczak, gotowanymi brokułami z podsmażoną bułką tartą.
 
Składniki:
* 6 kaczych udek
* 4 jabłka lobo sporej wielkości
* 2 łyżki stołowe majeranku
* Sól himalajska według upodobań
* Pieprz lampung "kamis" (jest ostrzejszy)
* 1 łyżka stołowa soku z cytryny
* Cukier do smaku według upodobań
* Nać pietruszki ( duży pęczek)

Opcjonalnie:
* 0.5 kg kaszy pęczak
* 100 gramów masła
* Opakowanie Hortex mrożonego brokuła ( ew. świeżego jeżeli jest o tej porze godny uwagi)
* 3 łyżki stołowe bułki tartej
* 2 łyżki stołowe oleju



Sposób przygotowania:
Dzień wcześniej należy przygotować udka. Opalić palnikiem (tym do creme brulee) cała skórę ze względu na wystające i nieestetyczne piórka. Można też pomóc sobie pęsetą (długa i mozolna praca niestety) lub spróbować opalić nad palnikiem gazowym. Tak przygotowane udka musimy natrzeć z obu stron majerankiem, solą oraz pieprzem. Jabłka kroimy w ósemki ( bez obierania) i przekładamy do naczynia żaroodpornego na dno. Uprzednio przygotowane kacze udka kładziemy na jabłkach i przykrywamy szczelnie. 

Następnego dnia nastawiamy piekarnik z funkcją grzanie góra dół na 165'C. Udka wyjmujemy z lodówki i od razu wkładamy do nierozgrzanego piekarnika. Kacze udka należy piec ok. 3h. Przynajmniej raz w połowie pieczenia mięso musimy wyjąć i obrócić. Na dnie naczynia powstanie spora ilość sosu, bez wątpienia jest to najlepsza esencja, która powstała podczas pieczenia. Piętnaście minut przed czasem wyjmujemy kaczki i odlewamy sos do niewielkiego garnka. Następnie z powrotem wstawiamy udka do piekarnika bez przykrycia, aby się zarumieniły. Powstały sos miksujemy w garnku, dodajemy sok z cytryny, sól, pieprz i cukier do smaku. Jeżeli sos okaże się zbyt rzadki, można zagęścić go zasmażką ( łyżka masła na małą patelnię/ garnek plus łyżka mąki pszennej- smażymy do uzyskania złotej papki, wlewamy do niej łyżkę sosu i całość energicznie wlewamy i mieszamy w sosie).



Przygotowanie kaszy:
Na patelni z przykryciem rozpuszczamy masło (solidną porcję a co! tłuszcz to nośnik smaku ;) ), na skwierczące masło wsypujemy kaszę. Podsmażamy przez minutę i wlewamy wodę przegotowaną tak aby przykryć kaszę. Solimy i dusimy do momentu aż będzie miękka. W razie potrzeby dolewamy wody.

Brokuły gotujemy w osolonej wodzie do miękkości. Na niewielkiej patelni prażymy bułkę tartą. Kiedy bułka uzyska złoty kolor, dodajemy oleju.

Na koniec gotową kaszę wykładamy na talerz a na wierzch podpieczone udka. Gdzieniegdzie układamy brokuły z bułką tartą i polewamy dookoła sos powstały z kaczki i jabłek. Całość posypujemy posiekaną natką pietruszki ;)
Smacznego! ;)
Read more »
on maja 06, 2020 0
Podziel się!
etykiety
kacze udka, pieczone, udka, udkawsosie
Nowsze posty

maja 06, 2020

Pełno dobroci, czyli bomba witaminowa w jednej sałatce

Sałatka na bogato !
Bardzo pożywna, z sosem vinaigrette na bazie oleju z awokado. Olej z awokado zalicza się do najzdrowszych olejów na świecie. Jest źródłem witaminy z grupy B, a także luteiny korzystnej dla zdrowia wzroku. 1 łyżka oleju z awokado pokrywa zapotrzebowanie na witaminę E nawet w 40%. Dlatego dodatek oleju awokado, wskazany jest dla osób borykających się z wysokim cholesterolem. Wspomaga koncentrację i ochrania żołądek.
W sałatce odnajdziemy każdy smak: słony, ostry, słodki, gorzki, kwaśny. Z każdym kęsem odkrywamy coś innego.
 
Składniki:
*pomidory malinowe
*ogórki gruntowe
*rzodkiewki
*sałata masłowa
*koperek
*gruszka
*ser Bałkański z mleka krowiego
*słonecznik łuskany
*zielone oliwki
*liście nasturcji (najlepsze z własnego ogródka - bardzo łatwa w uprawie, kwiaty i liście nasturcji zawierają dużo witaminy C!)
*liście szpinaku
*cebula dymka



Składniki na vinaigrette:
*3 łyżki musztardy rosyjskiej ( ta jest bardzo ostra, można zamienić na miodową lub francuską)
*3 łyżki oleju z awokado
*2 łyżki oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia
*1/2 łyżki miodu spadziowego
*sok z połowy cytryny/limonki
*1/2 łyżki sosu sojowego janego
*zioła prowansalskie do smaku

Aby vinaigrette dobrze się połączył należy do wcześniej roztrzepanej, rozprowadzonej po ściankach misy musztardy, powoli wlewać olej z awokado. Cały czas mieszając dodajemy oliwę z oliwek, następnie miód i sok z cytryny/limonki. Doprawiamy sosem sojowym i ziołami prowansalskimi. Vinaigrette najlepiej smakuje po 30 minutach spędzonych w lodówce. Smacznego! :-)
Read more »
on maja 06, 2020 0
Podziel się!
etykiety
sałatka, witaminy
Nowsze posty
Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

Łączna liczba wyświetleń

Polecany post

Moje pomidory

Jest 7 listopada 2023 roku i dopiero dziś kończę swoją przygodę z uprawą pomidorów. Prawie kończę, bo zostawiłam jeden krzak z niedojrzałymi...

Popularne posty

  • Cynamonki z malinami i kremem maślanym
    Witajcie!;) Wczoraj upiekłam rozpływające się w ustach Raspberry Cinnamon Rolls, czyli trochę lata w typowo jesiennym wypieku. Element kwaśn...
  • Duszone polędwiczki wieprzowe w sosie z boczniakami
    Witajcie! Dzisiejszy pomysł na pyszny obiad, to rozpływające się w ustach bitki z polędwiczek wieprzowych w gęstym, grzybowym sosie. Kruche,...
  • Żeberka wieprzowe kruche i soczyste
    Witajcie! Mam dla Was doskonały przepis na żeberka wieprzowe. Są soczyste, kruche, kostka z nich dosłownie wypada. Smakują wyjątkowo z ziemn...
  • Jogurtowe ciasto z truskawkami na dużą blachę
    Witajcie! ;) Sezon na przepyszne truskawki trwa w najlepsze! ;) Dlatego przygotowałam bardzo aromatyczne i wilgotne ciasto z truskawkami. Id...
  • Ciasto z rabarbarem i bezą na dużą blachę
    Najlepsze kruche ciasto z rabarbarem i bezą – przepis na dużą blachę (35 × 24 cm) To kruche ciasto z rabarbarem i bezą to absolutny hit wios...
  • Domowy ramen z pieczoną karkówką, marynowanym jajem, boczniakami i olejem z palonego czosnku
    Witajcie! ;) Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam danie, nad którym pracowałam od kilku dni. Co ciekawsze, przymierzałam się do ugotowania go ...
  • Moje pomidory
    Jest 7 listopada 2023 roku i dopiero dziś kończę swoją przygodę z uprawą pomidorów. Prawie kończę, bo zostawiłam jeden krzak z niedojrzałymi...
  • Kapitalny tatar wołowy
    Tatar wołowy to wyjątkowe, tradycyjne danie kuchni polskiej, choć jego pochodzenie nieco zadziwia. Historia tatara sięga czasów tatarskich, ...
  • Żur staropolski
    Żur staropolski na żytnim zakwasie. Gęsty, wyrazisty, lekko pikantny, idealnie kwaśny. Z wędzonymi żeberkami, białą kiełbasą i chrzanem. Zap...
  • Ogórki małosolne
    Ogórki małosolne – tradycyjny przepis domowy Ogórki małosolne to jeden z najbardziej charakterystycznych smaków polskiego lata. Przygotowuje...

Kompozycja Doskonała

Roboty kuchenne - wybierz na Ceneo
Baza przepisów kulinarnych

Etykiety

(nie)bolognese babeczki babka babka wielkanocna babka z malinami barszcz czerwony barszcz czerwony obiad bataty beza beza szwajcarska beza włoska biała czekolada bigos bitki wieprzowe boczniaki borowiki ceglastopore bób brownie brukselka cezar chleb ciasto ciasto z galaretką Ciasto z rabarbarem ciasto z truskawkami ciasto ze śliwkami cielęcina cinnamon rolls cynamonki czereśnie ćwikła z chrzanem de volaille domowy ramen dorsz drozdzowki drożdzówkizserem drożdżówki fasolka fasolka po bretonsku fasolka szparagowa fast food faszerowana cukinia faszerowane bakłażany flaczki wołowe flaki frytki ganache gnocchi gołąbki green curry gulasz gulasz wołowy gulasz z jelenia gzik Jagodzianki jajko jogurtowe ciasto kacze udka kakaowa tarta kapusta zasmażana karkówka kiwi klopsiki drobiowe kluski śląskie knedel chlebowy knedle z jabłkami kotlet schabowy krem krem maślany krem z dyni krokiety krupnik kuchniapolska kurczak kurczak po chińsku kurczak w glazurze czosnkowej kurczak w sosie łosoś makaron makaron pappardelle makaron penne makaron spaghetti Makaron tagliatelle marchewkowe mazurek naleśniki obiad ogórki Ogórki małosolne ogórki w marynacie pasztet pavlova penne pieczeń pieczone pierniczkowe muffiny piernik piernik długodojrzewający piernikstaropolski pierogi pierogi ruskie pierogi z bobem pierogi z kapustą i grzybami pierogi z prawdziwkami ziemniakami i białą kiełbasą pizza placek placki ziemniaczane polędwiczka wieprzowa pomidorowa pomidory przepis rabarbar rabarbarem ramen roladki z kurczaka rosół rosół drobiowo-wołowy rosół z kaczki rumsztyk ryba rzodkiewki sajgonki salsa paprykowa sałatka sałatkawitaminowa sernik sernik na zimno sernik pistacjowy serowocebulowa słodkokwaśny soczewica solony karmel sos chrzanowy sos czosnkowy sos grzybowy sos paprykowy sos pietruszkowy sospomidorowy spaghetti surówka surówka z białej kapusty surówka z kiszonej kapusty surówka z marchwi surówka z pora surówka z selera szarlotka szaszłyki szparagi szpinak święta tarta tarta z malinami tarta z rabarbarem tartaletki tatar tatar wołowy tiramisu Tort czekoladowy tortilla truskawki udka udkawsosie wegańskie wegetariańskie wielkanoc wino witaminy wrapy zapiekanka ziemniaki zupa zupa krem z pieczarek i pora Żeberka wieprzowe

Kompozycja Doskonała

Roboty kuchenne - wybierz na Ceneo

Wykwintne dania na specjalne okazje

Wykwintne dania na specjalne okazje

Archiwum bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.
Ⓒ 2018 Kompozycja Doskonała - przepisy na pyszne obiady, zupy i ciasta . Design created with by: Brand & Blogger. All rights reserved.